Zielono wszędzie (Frael)

[Niunia1981]

No jak lizak aż miałam ochotę polizać monitor
Fotka jak zawsze rewelacyjna

[Malachitek]

Oooo jakie urocze a one tak do góry są wygięte?

[Teresa600]

Witaj Elu przybiegłam i ja do Twojego wątku.I cóż powiedzieć-jestem zachwycona i równocześnie zaskoczona faktem tak cudownie kwitnących hoi .Nie miałam zielonego pojęcia że hoje mają tak przepiękne kwiaty.Urody dodają im Twoje zdjęcia.Moja skromnie kwitnąca hoja campakta nie umywa się do Twoich. Balkonowy gąszcz jest równie śliczny ale przebija go urodą cudowna Luneczka.

[Frael]

Dziękuję Wam Kochani za odwiedziny. Coś mi ostatnio czasu brakowało na forum i zaległości się narobiło że hej.
Hoja soligamiana przekwitła, ale teraz znowu robi kwiatki i to na trzech penduclach. Szkoda tylko, że nie zakwitną jednocześnie, bo są w różnych stadiach rozwoju. Trzymajcie kciuki, żeby mi nie poodpadały w międzyczasie.

Elu śliczna jak cukiereczek. Czy pachnie?

Wąchałam ją parę razy i nic nie wywąchałam... Spróbuję znowu.

Urodziwa,świednie kolory czarująca..
Warto ją mieć co lubi ? gdzie jest u Ciebie umiejscowiona??

Stoi na zachodnim parapecie, na którym się ładnie opala. Wygląda wtedy obłędnie, ale w to lato, tak paliło słońce, że ją zbyt przypiekło, dlatego przestawiłam do drugiego rzędu i straciła kolorki, za to ładnie podrosła. U mnie ona rośnie w hydro i chyba jej to pasuje.

No jak lizak aż miałam ochotę polizać monitor
Fotka jak zawsze rewelacyjna

Ha ha, coś w tym jest, nie lizałam jej co prawda, ale może popróbuję następnym razem.

Oooo jakie urocze, a one tak do góry są wygięte?

A tak, one się tak wyginają wyglądając do słońca zza listka.

Moja skromnie kwitnąca hoja campakta nie umywa się do Twoich.

Witaj Teresko. Hoja compacta jak to carnosa ma bardzo ładne i, że tak powiem, klasycznie hojowe kwiatki, więc powinnaś być dumna, że kwitnie. Ja niestety jej nie posiadam, bo mi wybitnie nie szło z tą hojką. Po kilku próbach pogodziłam się z porażką.


Kilka kwiatuszków hojowych, których nie pokazywałam jeszcze.
Zakwitła mi Hoja sp Ambon.











hoja oblongata.











Fotek sporo, bo jak zwykle nie mogę się zdecydować na jedną, czy dwie...

[Andziax007]

Fotek sporo, bo jak zwykle nie mogę się zdecydować na jedną, czy dwie...

Oj ja mam to samo

Hoja soligamiana przekwitła, ale teraz znowu robi kwiatki i to na trzech penduclach. Szkoda tylko, że nie zakwitną jednocześnie, bo są w różnych stadiach rozwoju. Trzymajcie kciuki, żeby mi nie poodpadały w międzyczasie.

Nie ma co się martwić - dłużej będzie cieszyć kwitnieniem I oczywiście kciuki będę trzymać

Kwiaty hoj zawsze mnie fascynowały ale odpuszczam je sobie....choćbym nawet chciała to nie mam nie nie miejsca

[Teresa600]

Elu szczepka mojej hoi campacty ( ok.4cm) stała w miejscu jak zaczarowana ponad 3 lata. Chodziłam kolo niej , cichutko mówiłam, głaskałam,prosiłam żeby w końcu ruszyła,w pewnym momencie zastraszyłam że ja wyrzucę do kosza lub poobrywam listki (a miała ich raptem 4sztuki. Poskutkowało , rośnie jak na drożdżach i kwitnie lecz zapach kwiatu mnie nie powala

[Frael]

Aniu, Hoi nie jestem w stanie sobie odpuścić, to moja ogromna miłość na zawsze. Żałuję, że mam tak mało okien, bo bardzo lubie i inne rośliny. Np obrazkowate mnie ostatnio fascynują i episcie nieodmiennie. A wszystko zajmuje strasznie dużo miejsca. Z trudem przychodzi mi rezygnować z niektórych roślin.
Mając tak wiele obrazkowatych (widziałam Twoją kolekcję syngonii), nie dziwię się, że nie masz miejsca na Hoje. One 'nałogowe' są, jak już masz dwie, to chcesz mieć wszystkie.

Teresko, znam ból hojowych 'staczy', sama mam takie dwu-trzyletnie, z dwoma liśćmi...
Zapach hojowego kwiecia często jest bardzo intensywny i nie każdemu odpowiada. Gdy jeszcze miałam duża carnosę, która bardzo obficie kwitła, zdarzało się, że obrywaliśmy kwiatostany, bo nie dało się wytrzymać.

[x-F-7]

Fantastyczne zdjęcia kwitnących hoi

[piasek pustyni]

Elu! Pokazałaś cudowne kwitnienia hojek, szczerze Ci gratuluję, bo to cuda natury! Ja niestety też złapałam ich wirusa, ale nie mam tego kierunku, by zgromadzić jak najwięcej (to mi się włącza przy roślinach z Madagaskaru) - jestem bardziej z tych "patelni" liściowych, niemniej rzeczywiście każda czymś kusi - jak nie kształtem liści, to kwitnieniem. U Ciebie można szczerze oczy nacieszyć, i podziwiać te cuda natury, raz jeszcze gratuluje wspaniałych roślin!

[Andziax007]

Elu z tym miejsce to jest zawsze dylemat Najgorzej to jest zimą bo to co na balkonach i tarasach trzeba zabrać do domu i tak człowiek kombinuje z ustawianiem, przestawianiem....
Rozumiem że hoje nie możesz sobie odpuścić to tak jaki i ja zdecydowanie wolę obrazkowate (choć i tu jestem trochę wybredna i nie wszystkie z tej rodziny )

[Frael]

Żanetko, ja sie naprawdę próbuję ograniczać, no bo gdzie zmieścic to wszystko co by się chciało mieć. Ale jak widzę jakieś fajne, nowe liściory hojowe, to dostaję 'małpiego rozumu' i następna sadzonka sie u mnie pojawia...

Aniu, teraz jak mnie wzieło jeszcze na Philodendrony dodatkowo, to ja już musze noga upychać, a jeszcze teraz z balkonu trzeba ściągać... Próbowałam się nawet pozbyć niektórych roślin (czyt. ograniczyć Hoje), ale skończyło się na łażeniu między parapetami i przekonaniu, że wszystko jest mi do życia potrzebne.


I żeby nie było, że u mnie tylko Hoje, to dzisiaj coś z innej beczki.

Sinningia eumorpha


Philodendron Lemon Lime






Anthurium clarinervium


Philodendron Painted Lady




Fikus 'Amstel Green-Gold'


Epipremnum pinnatum N?Joy.

[Karo]

O raju... po co ja tu weszłam ... no po co
Przepiękne liściory i kwiaty hoi tu widzę.
Moje hoje na razie mnie "oszczędzają" no ale poza carnosami to młódki więc pewnie jeszcze mają czas
Elu no super masz kolekcję.
Patrzę na pH.' Lemon Lime' i 'Painted Lad' i cieszę się,że moje przyjęły kompaktową formę,bo co będzie jak ruszą to nioe umiem sobie wyobrazić.
No,żeby nie było,ż e ja taka odporna jestem na to piękno to musze powiedzieć,że
Fikus 'Amstel Green-Gold' trafił mnie prosto w serce.Może,może przeżyję bez niego ale jest cudny!

[x-F-7]

Wsapanile kwitnie Sinningia eumorpha.

Masz super lemon lime, mój to mikrus w porównaniu z twoim.

Painted lady ładnie wybarwiony.

Możesz pokazać hoję macrophylla albobimarginiata, schowała sie w tle

[Frael]

Krysiu, wierzę, że Hoje jeszcze będą u Ciebie szaleć, one czasami mają takie zastoje, ale jak już ruszą...

Fikus 'Amstel Green-Gold' trafił mnie prosto w serce.Może,może przeżyję bez niego ale jest cudny!

Oj, ciężko bez niego przeżyć, bo faktycznie jest cudny.

'Lemon Lime' i 'Painted Lady', bardzo mi urosły w tym roku i mają całkiem spore te górne liściory. Lemon Lime teraz jest dużo większy niż na zdjęciu i chyba będę musiała go przyciąć, ale teraz troszkę się boję, że mi się czubek nie ukorzeni. A byłoby szkoda. Może poczekam do wiosny?

Możesz pokazać hoję macrophylla albobimarginiata, schowała sie w tle

Pati, tym zdaniem przypomniałaś mi, że mam trochę zdjęć hojowych z sierpnia jeszcze, których nie pokazywałam. To pokażę teraz.

Macrophylla albomarginata, puściła takiego wielkiego, białego liściora, jednak niedawno się go pozbyła. Ale na zdjęciu jeszcze jest.







hoja aff helwigiana SV-435




Hoja linusii




Hoja neliniae








hoja soligamiana




UT-039




hoja verticillata






Hoja pandurata

[Malachitek]

Sinningia eumorpha - jakie urocze kwiatuszki!
Hoje oczywiście świetne, ale ja ostatnio zaczynam chorować na filodendrony, zwłaszcza jak się naoglądam takich zdjęć jak u ciebie - twój pH. Lemon Lime wygląda tak dobrze, wręcz jakby był sztuczny