Tomku to chyba Crassula coralina
Beatko dzięki Tobie na forum zagościły Gasterie i Haworthie, choroba udzieliła się wielu osobom

stapeliowate może nie są szczególnie piękne, przynajmniej mnie tak średnio się podobają, ale gdy zakwitną to już wzroku nie mogę od nich oderwać

ich kwiaty są przepiękne. Ja swoje już przyniosłam do domu i widzę, że jest im tu zdecydowanie lepiej na oknie południowym, mają słonecznie, sucho i ciepło, a ich pączuchy rosną w oczach
Malgosiu, strasznie to lato przelecialo a zima bedzie się ciągnęła

a Crassulki mają swój urok
Inez na to Aeonium, chorowałam już dawno ale nie mogłam go nigdzie dostać, a w końcu całkiem przypadkowo natrafiłam na nie, można powiedzieć prawdziwa okazja
Przemku bo ta zima jest najgorsza oj gdyby była ciut łagodniejsza już ja bym zaszalała
Paula15 ja tez kiedyś koło nich przechodziłam obojętnie, w tym roku mnie naszło
Paula 
obyś miała rację
A dzisiaj kwitnący znowu Fylokaktus
Zapowiedź żółtych kwiatuszków
Hamatocactus setispinus
Faucaria tuberculosa
Coryphantha sulcolanata
