Andzina kuchnia :)

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Miriam, bardzo mi miło... na prawdę! ;:196
Ja też mam do przygotowania imieniny małża mojego za tydzień, może uda nam się wspólne menu ustalić ;:137

Na pewno będę robić to:
Sałatka z łososia z ziołami z przepisów Pascala.
Robiłam to już wielokrotnie, jest niesamowite i bardzo proste. Świezy estragon zastępiłam suszonym ale mniejszą ilością.

Składniki:
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka soku z limonki (zastąpiłam octem balsamicznym albo cytryną, jednak limonka daje ten specyficzny smaczek też)
4 łyżki oliwy
sól, pieprz
2 łyżki posiekanej mięty
2 łyżki posiekanej bazylii
2 łyżki posiekanego estragonu
400 g łososia wędzonego
1 garść listków estragonu
1 garść listków bazylii
1 garść listków mięty
1 łyżka maku

Do tej sałatki świetnie nadaje się też koperek, trybula ogrodowa, bazylia tajska i bazylia fioletowa?
Jak przygotować:
1. Przygotuj winegret: w misce wymieszaj trzepaczką sos sojowy, sok z limonki i oliwę. Dopraw pieprzem i solą. Dodaj posiekane zioła, wymieszaj.
2. Łososia pokrój w paseczki i zanurz w winegrecie, dodaj listki ziół i szczyptę maku, wymieszaj.
3. Ułóż na półmisku, posyp makiem i resztą ziół.

Mam zamiar jeszcze zrobić pstrąga w galarecie, muszę tylko znaleźć jakiś fajny przepis.

No i jeszcze ciąg dalszy "indyczenia". W związku z tym, że jesteśmy fanami mięsa z indyka szukam różnych sposobów na niego. Znalazłam taki przepis ostatni - wyszło świetne, dobrze się odgrzewa, można robić wariacje na temat warzyw i rodzaju mięsa w tym daniu:


Indyk w warzywach
? indyczy udziec (mogą być 2), ja wykorzystałam filet z udźca...
? WARZYWA:
? 3 średnie marchewki,
? 2 -3 duże cebule (może być biała i czerwona),
? 3 ząbki czosnku,
? 6 większych ziemniaków,
? 1 por,
? pół szklanki zielonego, mrożonego groszku, albo fasolki szparagowej mrożonej
? 1 łodyga selera naciowego,
? olej do smażenia,
? przyprawy: sol, pieprz, vegeta, curry, papryka, czosnek, oregano, bazylia, majeranek (wedle upodobań)

Udziec indyka umyć, osuszyć, naciąć wzdłuż w kilku miejscach i natrzeć przyprawami: sola, pieprzem, curry, papryka i czosnkiem. Odstawić w chłodne miejsce na co najmniej pół godziny. Warzywa obrać i umyć. Cebule pokroić w paski, marchewkę w prążki, łodygę selera pokroić wzdłuż w półksiężyce, ziemniaki pokroić w półkola o grubości ok 0,5 cm. Pokrojone warzywa wrzucić do miski i dobrze doprawić: pieprzem, sola, curry, vegeta, oregano, bazylia i majerankiem( ja dodaje jeszcze kilka kropel sosu sojowego). Pozwolić, by warzywa odstały w przyprawach kilkanaście minut. Czosnek kroimy w kosteczkę, pora w krążki, wyjmujemy zamrożony groszek - te warzywa wrzucimy do pozostałych warzyw nieco później, pod koniec smażenia, Rozgrzać olej na patelni i wrzucić udziec, podsmażyć z każdej strony do zbrązowienia. Gdy mięsko pięknie zbrązowieje (uwaga, może pryskać, radze przykryć patelnie:] ),przekładamy je do naczynia żaroodpornego. Z kolei na rozgrzany olej wrzucamy warzywka, które odstawiliśmy z przyprawami. Smażymy je ok 10 min,( podobnie jak udziec - na ostrym ogniu), często mieszając. 2 minuty przed zakończeniem smażenia dorzucamy czosnek, pora i groszek, mieszamy. Po upływie czasu smażenia, wszystkie warzywka wrzucamy naczynia żaroodpornego, w którym jest indyk. Całość wkładamy do dobrze rozgrzanego piekarnika i zapiekamy ok 1 - 1,5 godziny w 180-200 stopniach. ( Ja zapiekałam 1,5 godziny zmieniając kilkakrotnie temp z 200 na 180 i odwrotnie, mięsko dobrze się upiekło i było wilgotne)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Andzia1 pisze:(...)Mam zamiar jeszcze zrobić pstrąga w galarecie, muszę tylko znaleźć jakiś fajny przepis.(...)
A może taki przepis ci się przyda? Robię według niego sandacza, łososia i pstrąga, z reguły zmieniam dodatki, raz robię z samą marchewką i groszkiem, bez kukurydzy, innym razem dodaję świeże zioła, albo obgotowane małe pieczarki w plasterkach, czy pokrojone w obrączki czarne oliwki. Co akurat mam w lodówce, czy w spiżarni, to dodaję. A marchewkę wycinałam ostatnio we wzorki maleńkim szablonem do ciasteczek, były gwiazdki i serduszka, prześliczne, a goście zeżarli wszystko i nic nie zauważyli... Eh...
No i nie klaruję galarety, bo zdrowsza mętna i szybciej się ją robi :) Może być też galareta na rybich łbach, jeśli dokupisz oddzielnie, wtedy gotuję wywar z łbów i ogonów, cedzę i dopiero wtedy dodaję włoszczyznę i rybę pokrojoną w dzwonka.

Sandacz w galarecie

1 sprawiony sandacz;
1 włoszczyzna (bez kapusty),
1 mała puszka kukurydzy,
4 łyżki ugotowanego zielonego groszku;
1 białko;
1 łyżeczka żelatyny;
1 łyżka 6% octu;
1 liść laurowy; ziele angielskie; sól; pieprz.
Sandacza włożyć wraz z włoszczyzną i przyprawami do garnka, zalać wodą tak, aby pokryła rybę i gotować 30 minut na małym ogniu. Rybę wyjąć, obrać z ości i podzielić na kawałki. Marchewke pokroić w plasterki. Wywar przecedzić i sklarować białkiem i octem. Przecedzić przez gęste sito i w gorącym rozpuścić żelatynę. Ostudzić. Osączoną kukurydzę, groszek i marchewkę połączyć z mięsem ryby, ułożyć w formie i zalać galaretą. Wstawić na 4 godziny do lodówki.

Ja zawsze robię w pojedynczych miseczkach, jeśli galareta jest zbyt delikatna, zawsze można zjeść łyżeczką :D
A w Wigilię zrobiłam i w miseczkach, i w foremkach z zamykanym denkiem i wieczkiem, można takie kupić w Tesco, a łatwo się z nich wypycha to coś, co do nich napchaliśmy :tan Nie znalazłam na stronie Tesco, ale zobacz tu, są podobne, tylko głębsze i w innych kolorach: http://www.betterware-network.pl/katalo ... RETEK.html
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Nalewko, przepis na pewno zostanie wykorzystany, bo ja jestem żona wędkarza i zdarzają nam się takie świeże rybeczki...

Menu na imieniny najbliższe będzie takie:
nieśmiertelne śledzie obowiązkowo, tatar, wędliny domowe (szynka z indyka, schab wędzony), karczek na dziko, pasztet, sałatka tradycyjna, sałatka z ravioli z przepisu od Jaśminy, carpaccio z łososia, jajka w prawdziwym sosie tatarskim, pstrąg w galarecie (jeśli mi wyjdzie), a na ciepło podam skrzydełka faszerowane (przepis Ave), sos czosnkowo-koperkowy na "bieluchu", kasza z pieczarkami, do tego sałata lodowa z winegretem. No i tort czekoladowy, od razu się przyznam, że nie ja go będę robiła. Nie lubię piec :twisted:
Myślę, że wystarczy :P

Sałatka z ravioli z przepisu od Jaśminy
(chyba użyję tortelini, bo nie mogę dostać u nas ravioli)

2 opakowania ravioli z mięsem
3 pomidory
3 pęczki szczypiorku
40 dag żółtego sera

Ravioli ugotować, ostudzić. Pomidora pokroić w kostkę ? odsączyć., ser żółty w kosteczkę, szczypiorek posiekać, dodać kilka łyżek majonezu ? wymieszać wszystko
Wielka porcja, będę robić z połowy.

Karczek na dziko

Skład marynaty:
1 szklanka wody
2/3 szklanki octu winnego
20 ziaren jałowca
10 ziaren pieprzu
2 liście laurowe
nieco rozmarynu i igieł świerkowych
2-3 łyżki sosu sojowego
2 łyżki soli (na 1,5 kg karczku)
cebula pokrojona w plasterki
Wszystkie przyprawy pogotować chwilkę, dodać ocet i sos sojowy, wystudzić. Zalać mięso tak, żeby było przykryte, jeśli mało zalewy to często obracać.
Marynujemy co najmniej kilkanaście godzin, następnie pieczemy w rękawie lub bez, wg. uznania. Można jeszcze przed pieczeniem lekko natrzeć Vegetą i czosnkiem granulowanym.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Jolu witam w mojej kuchni i bardzo się cieszę, że chcesz z moich (i nie tylko) pomysłów korzystać.

Od razu poprawiam przepis na karczek na dziko, 2 łyżki soli jest za mało... Trzeba by dołożyć chyba łyżkę soli jeszcze, albo przyprawić o przed pieczeniem np. czerwonym delikatem albo jaką inną vegetą.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Agapa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 29 maja 2009, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Ja przestałam kupować to cudo. wolę sama zmieszać pół paczuszki majeranku, 2 łyżeczki suszonego czosnku, tyle samo soli i po paczuszce pieprzu mielonego, papryki słodkiej i ziół prowansalskich. I mam furę dobrej przyprawy do mięska i nie tylko ;)
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Agapa masz rację , tylko że ja leniwa jestem troszkę, sięgam czasem po gotowce. Ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że absolutnie nie korzystam z cudów typu: przyprawa do podłoże, do mielonego, do gulaszu itd... To dopiero są fujstwa...

Mój szwagier b. dobrze gotuje. Niedawno byliśmy u nich na obiedzie i podał kapustę białą duszoną z warzywami. Niebo w gębie... Spróbowałam odtworzyć ten smak i mi się udało ;:138
Biała duszona kapusta z warzywami
Składniki:
1 kapusta biała ( średnia)
3-4 marchewki
2-3 pietruszki
kawał selera
4-5 cebule
2-3 pęczki zielonego kopru
1/2 kostki masła lub 30 dag boczku surowego, wędzonego (zamiennie!)
ok. 1/2 kostki margaryny
kilka ziaren ziela angielskiego, 2-3 listki laurowe, 2 goździki
sól, pieprz, ocet

Kapustę "krązamy" ;:224 czyli szatkujemy, gotujemy w niewielkiej ilości wody, kapusta ma być al'dente .
Marchew, pietruszkę i seler obrać, umyć i zetrzeć na tarce z dużymi oczkami.
Cebulę obrać i posiekać w kostkę, 3/4 posiekanej cebuli lekko zrumienić na margarynie, dodać do tego starte warzywa i dusić jakieś 10 minut pod przykryciem. Następnie dodać to do ugotowanej kapusty, do tego dodać kilka ziaren ziela angielskiego, 2-3 listki laurowe, 2 goździki
sól, pieprz - to wszystko dusić jeszcze pod przykryciem ok. 20 minut. W między czasie przygotować zasmażkę. I tu są 2 wersje:
Pierwsza:
zrumienić cebulkę na maśle, dodać 2-3 łyżki mąki, zasmażka ma być złota. Dodać to do kapusty i jeszcze chwilkę dusić. Na koniec dodać 1-2 łyżki octu (wg uznania) i posiekany koperek.
Druga:
boczek pokroić w kosteczkę, zrumienić razem z cebulką a dalej postępować jak powyżej.

Smacznego!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Ale jaka z tego wychodzi potrawa? Bardziej zupa, czy bardziej podłoże, a może jarzynka do mięsa?

Kilka dni temu kupiłam kapustę z myślą o podzieleniu na ósemki, podgotowaniu, nadzianiu czymś (między liście) i podduszeniu w sosie, czy opanierowaniu i usmażeniu. No i parę dni minęło, a ja dalej myślę co by tu z kapusty zrobić...

Z nieba więc mi spadasz z tematem kapusty białej duszonej, tylko doprecyzuj, proszę, bo nie wiem, do czego dążyć, co ma być na talerzach :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Nalewko, ja to podaje jako jarzynkę do drugiego dania oficjalnie... a nie oficjalnie to wyżeram z gara w trakcie gotowania czy grzania jak podłoże albo inne cukierki :;230

Ostatnio moim ulubionym daniem jest makaron z wędzonym łososiem...
Porcja dla 2 osób
20 dag wędzonego łososia ( 2 op. z Lidla, może być 1 op. z Biedronki)
2-3 ząbki czosnku
sok z cytryny
świeża bazylia
tarty żółty ser (najlepiej parmezan)
oliwa z oliwek
makaron , np. rurki lub wstążki i najlepiej pełnoziarnisty
250 ml śmietanki (dowolnej, może być 18%)

Makaron ugotować wg. instrukcji na opakowaniu - 1/2 opakowania.
W tym czasie na oliwę wrzucam czosnek - bardzo ostrożnie, nie może się przypalić! Robię to w ten sposób, że rozgrzewam oliwę i ściągam z gazu, następnie wrzucam rozgnieciony czosnek tylko tak, żeby nadał smak i zapach oliwie. Łososia kroje na paseczki, skrapiam sokiem z cytryny i wrzucam do oliwy z czosnkiem, to znowu na mały gaz, dodaję śmietankę (najlepsza słodka), delikatnie doprowadzam do wrzenia, wyłączam. Do tego dodaje ugotowany makaron, świeża bazylię i ser żółty, mieszam i podaję. Smacznego....
Potrawa do zrobienia w 20 minut dosłownie!

Druga potrawa z makaronem, tym razem ulubiona moich panów, to makaron z kurczakiem i szpinakiem

Porcja też dla 2 osób:
makaron - jakiś gruby, oczywiście najlepiej pełnoziarnisty.
2 piersi z kurczaka
1 op. rozdrobnionego szpinaku
250 ml śmietnaki
4-5 ząbków czosnku
oliwa,sól, pieprz
ser żółty tarty

Makaron ugotować...
Pierś z kurczaka pokroić w kosteczkę, podsmażyć na oliwie. Szpinak chociaż trochę rozmrozić, odlać nadmiar wody, dodać do kurczaka, dusić aż się całkiem rozmrozi. Dodać do tego śmietankę, rozgnieciony czosnek, sól, pieprz i dusić aż kurczak będzie dobry, czyli jakieś 10-15 minut bez przykrycia. Dodać do tego ser żółty, wymieszać i gotowy sos do makaronu.
Robiłam jeszcze wersję pt. carbonara, tzn. kupiłam gotowy fix do carbonary, wymieszałam z mlekiem i dałam zamiast śmietany i sera żółtego, też było bardzo dobre.
;:137
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Co prawda nie widzę tu żadnego ruch, ale i tak wrzucę następne przepisy, żeby mi samej nie uciekły gdzieś. Ciągle szuka się nowych rzeczy, żeby menu domowe urozmaicać, więc wymyśliło mi się coś takiego:
Pierś z grilla marynowana w jogurcie - oczywiście pierś z kurczaka ;:224
dla 2 osób
1 podwójna pierś
1 jogurt naturalny
2 łyżki majonezu
1 duża cebula
3-4 ząbki czosnku
świeża bazylia lub rozmaryn w ilości dowolnej
sos sojowy
papryka słodka, sól, pieprz

Pierś umyć podzielić na mniejsze kawałki, cebulę, czosnek i bazylię super drobniutko posiekać. Połączyć z jogurtem, majonezem i przyprawami, do tego włożyć kawałki piersi i odstawić do lodówki najlepiej na całą noc, ale wystarczy też kilka godzin.
Rozgrzać patelnię grillową i posmarować ją delikatnie oliwą lub olejem, układać na niej kawałki piersi lekko tylko osączonej z marynaty. Piec 5 minut z każdej strony.
Podałam to z warzywami z patelni przyprawionymi curry, sosem sojowym i solą.
Lekki i syty obiad.... ;:108
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Agapa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 29 maja 2009, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

O to muszę wypróbować.
Mam tylko nadzieję, że nie pogniewasz się za mój własny zestaw przypraw. I jeszcze pytanie natury technicznej: Czy reszta marynaty z mięsa nie przywiera do patelni? i czy wyszedłby z tego jakiś mniamuśny sosik? Obrazek
Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1045
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Robiłam podobnie, ale bez cebuli, sosu sojowego i majonezu, za to z curry. Tylko na grilla w ogrodzie lub w piekarniku na kratce, więc nie wiem jak na patelni. Marynatę wyrzucałam, ciekawe, nie myślałam aby wykorzystać :oops:
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Agapa pisze:O to muszę wypróbować.
Mam tylko nadzieję, że nie pogniewasz się za mój własny zestaw przypraw. I jeszcze pytanie natury technicznej: Czy reszta marynaty z mięsa nie przywiera do patelni? i czy wyszedłby z tego jakiś mniamuśny sosik? Obrazek
Aga, oczywiści , że przywiera do patelni :D ale w niczym to nie przeszkadza, sosik się nie zrobił, ale może jakby to lekko podlać wodą lub rosołem? A przyprawy trzeba zastosować jakie kto lubi i tyle.
olibabka pisze:Robiłam podobnie, ale bez cebuli, sosu sojowego i majonezu, za to z curry. Tylko na grilla w ogrodzie lub w piekarniku na kratce, więc nie wiem jak na patelni. Marynatę wyrzucałam, ciekawe, nie myślałam aby wykorzystać :oops:
Marysiu, spróbowałam pozostałą marynatę zagotować jak sos, ale nie był to dobry pomysł. Zanim włożyłam do tego mięso próbowałam i było bardzo smaczne, ale potem nie miałam odwagi na surowo wykorzystywać tej marynaty ze względu na surowe mięso.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

O matko z córką... jak mnie tu dawno nie było ;:224 A tu sezon grillowy hula i co...

Przetestowałam wątróbkę na grillu i u siostry warzywne szaszłyki, tak więc bez zbędnych wstępów "zapodaję":

Szaszłyki z wątróbki:
Porcja na 4 szaszłyki

60 dag wątróbki wieprzowej
2-3 cebule niezbyt duże
1-2 jabłka
główka czosnku
2 szkl mleka
oliwa, majeranek, zielona pietruszka, sól, pieprz

Wątróbka oczyścić z tego co trzeba, pokroić na kawałki mniej więcej 4cm x 4 cm, zalać mlekiem i dodać do tego prawie całą główkę rozgniecionego czosnku - odstawić na kilka godzin do lodówki.
Następnie wątróbkę bardzo dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem i skropić oliwą. Jabłko (umyte oczywiście) pozbawić gniazda nasiennego, pokroić na kawałki mniejsze niż wątróbka, cebulkę pokroić w ładne krążki i nabijać na szpadki : jabłko - wątróbka - cebula i tak do końca szpadki.
Szaszłyka piec na grillu minimum 10 minut z każdej strony, lepiej piec dłużej na mniejszym ogniu.

Posiekaną pietruszkę(majeranek) i rozgniecione 2-3 ząbki czosnku wymieszać z solą i pieprzem i tym posypać szaszłyka na talerzu.

Zaskakująco dobre - jeśli ktoś lubi wątróbkę.

A do tego można też podać szaszłyki warzywne
składniki:
kolorowa papryka
kalafior
czerwona cebula
pieczarki
cukinia (mała)
sos sojowy
ocet winny / balsamiczny
oliwa z oliwek

Warzywa umyć, pokroić na odpowiednie kawałki, pieczarki jeśli małe to zostawić w spokoju. Następnie nabijać po kolei na szpadki wg. uznania. Tak przygotowane szaszłyki polać marynatą z oliwy , sosu sojowego, octu winnego lub balsamicznego oliwy ma być 3/4 a 1/3 pozostałych składników. Zostawić to na jakis czas.... piec na grillu niezbyt ostro...
Zaprawdę powiadam Wam.... niebo w gębie ;:136 ;:136
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

kogra pisze:Andziu .....jesteś wielka......Obrazek
Grażynko... nawet nie wiesz jak jesteś bliska prawdy :;230 jestem jak ferrari, w minute osiągam setkę ;:224 :;230
Cieszę się, że Ci przypadły moje przepisy do gustu :wit
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Andzina kuchnia :)

Post »

Przypadły...... to mało powiedziane, jutro pierwsza potrawa z twoich przepisów będzie na obiad.
Oczywiście z grila. :heja
Grażyna.
kogro-linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”