Andzin sen - ogród początki....

[Elizabetka]

NO przecież drożdżowe jest bardzo dobre.....a właśnie trzeba by zrobić jakieś pączki karnawałowe.
Uprzejmie przypominam, że jutro piątek.

[Andzia1]

Piątek...piąteczek...piątunio Mój ulubiony dzień tygodnia...

A ja mam juz namiasteczke wiosny - za wszybko mi urosły jednak tulipanki, miały być na Wielkanoc a są na karnawał

[trzynastka]

Ładne może sobie też zafunduję namiastkę wiosny

[Elizabetka]

....jeszcze chwilkę i będą kwiaty ....a widziałaś u Grety hiacynty w słoikach po dżemach?...idź koniecznie Aniu...nie pożałujesz.
Gorąco pozdrawiam.

[Andzia1]

Witam poniedziałkowo i wysyłam...
Elu... poleciałam do Grety....ależ u niej magicznie... i własny las za oknem.... pieknie!
Kolejny ogród do "odgapiania"
A do mnie przylatuje zielony dzięcioł do karmnika i grubodziób i taki zwykły dzięcioł z tłustym brzuszyskiem. Wczoraj nie było u nas prądu znowu i siedziałam w oknie, które mogło robić za tv...

[Andzia1]

Zapraszam na zimowy spacer wokół mojego domku. Mróz okrutny, ale widoki bajkowe. Zdjęcia tylko troszeczkę oddają tę malowniczość...

[Andzia1]

I jeszcze troszeczke...


a na koniec widok z kuchennego okna ... zawsze widzę zbliżających się gości, często takich zwierzęcych... był lis, zające, bażanty....

[trzynastka]

Masz rację pięknie to wygląda szczególnie z okienka na którym stoją zieloności

[EwkaEs]

Andziu-piękne widoki, szczególnie raduje CAŁY WYPROSTOWANY i BEZ LODU słup energetyczny.

[Andzia1]

Ewa, lód z tego słupa właśnie wczoraj zaczął odpadać, pod wpływem wiatru... bo powiem szczerze, że truchlałam patrząc na warstwę lodu na drutach...

[Elizabetka]

Niesamowite zimowe zdjęcia...już wolę wschodzące tulipanki nawet w donicy.
Słonka życzę Aniu i miłego całego tygodnia.

[fela]

Andziu, dzien dobry. Widoczki piękne, ale jak powiedziała Trzynastka lepiej patrzeć na nie z okienka. Dobrze, że słup cały i linie niepozrywane. Wczoraj z niepokojem myślałam oTobie.

[Andzia1]

Witaj Felu, miło mi bardzo, że o mnie myślisz My tutaj na naszym odludziu to i tak mamy jak u Pana Boga za piecem. Prądu nie było tylko w sumie 2 czy 3 razy po kilka godzin. Wczoraj zamarzła nam woda w rurkach w studni i M odmrażał suszarką I to wszystkie kataklizmy jakie nas dotknęły ...ufff. Ale to co się dzieje w sąsiednich miejscowościach to prawdziwy dramat. Wysłałam Ci mailem zdjęcia robione chyba przez pracownika Enion'u i tam dopiero widać grozę zimy.
Ech... BYLE DO WIOSNY !

[fela]

Super Aniu! Zaraz obejrze te zdjecia.

[fela]

Takiego obrazu zimy to ja nigdy nie widziałam Aniu. Michaś też oglądał i stwierdził, że to po prostu niewyobrażalne. Współczuję wszystkim ludziom, którzy pozostają teraz bez prądu, ale też tym wszystkim służbom które zaangażowane są w stawianiu nowych linii.