Teraz będzie całkiem inny kolorek ;)
Mój ogródek - chatte - 2009r./cz.4/
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Chatte, mnie się domowego komputera nie udało uruchomić dzisiaj, ale profesor w dniu na pracę wlasną wezwał mnie do pracy, jednego artykułu szukal, już mu zdobyłam.Kliwia wygląda,ze będzie spokojnie żyć dalej, dorodna jest i ma już swoje lata, a dziś wyrwalam z rąk sekretarki hoję, nie mogłam patrzeć jak ją zasusza od miesięcy, i truje dymem.Też dodałam jej ziemi, ale jutro przesadzę i mam nadzieję,że odżyje.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Wiem Chatte, wiem.Kliwia jest jeszcze mojego dziadka i od dawna mam ją w pracy,a hoje dwie mam w domu.Kliwia kwitnie rok w rok,hoja czasem.Najpiękniej hoja kwitnie u Oli w Zakopanem gdzie wczepiła się w belkowy sufit i tworzy zielony baldachim.Ola kiedyś zasilała ją króliczymi bobkami(miała angory),ale to było dawno temu, tylko ją podlewa i nie rusza.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jadziu, będę Cię wieczorkiem wyglądać ;)
Ewo, wydaje mi się, że nie powinnaś tego wiedzieć, bo patrząc na Twoje rośliny, doszłam do wniosku ze zajmujesz się nimi bardzo dobrze. Czego nie mogę powiedzieć o sobie. Często zdarza mi się przesuszyć, a następnie zalać roślinę
Że nie wspomnę o fatalnych dla nich warunkach...
Ewo, wydaje mi się, że nie powinnaś tego wiedzieć, bo patrząc na Twoje rośliny, doszłam do wniosku ze zajmujesz się nimi bardzo dobrze. Czego nie mogę powiedzieć o sobie. Często zdarza mi się przesuszyć, a następnie zalać roślinę
No niestety ale z kwiatkami o tych domowych mówicie to teraz też mają ciężki moment albo co niektóre kapryszą ...na mnie beniaminek się obraził bo go przestawiłam na czas choinki no i już parę listków ma żółtych
Hmmm to jak będzie niespodzianka fiolet - bo to teraz taka moda co wy na to sadzimy kwiatki fioletowe i szare dla równowagi :P
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Izuś, kolorek cudny, ale chyba nie mam nic pomarańczowego
chociaż...chociaż
A jeśli chodzi o domowe, to miałam podobny problem...za sucho, za mokro, to była u mnie norma. Teraz trzymam się jednej reguły, lepiej przesuszyć, niż przelać i u mnie to skutkuje. I teraz zawsze wkładam palucha do ziemi i sprawdzam. Kiedyś lałam, bo miałam akurat chwilę czasu i to był podstawowy błąd.
A jeśli chodzi o domowe, to miałam podobny problem...za sucho, za mokro, to była u mnie norma. Teraz trzymam się jednej reguły, lepiej przesuszyć, niż przelać i u mnie to skutkuje. I teraz zawsze wkładam palucha do ziemi i sprawdzam. Kiedyś lałam, bo miałam akurat chwilę czasu i to był podstawowy błąd.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki











