Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Dziękuję Gienia za zainteresowanie!
Też mam Marsa jakieś 6 m od tego opisywanego tu orzecha (dopiero 1 rok) i jakoś nic się z nim nie dzieje (odpukać).
Panią Anię znajdę tutaj gdzieś na forum?
Też mam Marsa jakieś 6 m od tego opisywanego tu orzecha (dopiero 1 rok) i jakoś nic się z nim nie dzieje (odpukać).
Panią Anię znajdę tutaj gdzieś na forum?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
http://szczepionyorzech.pl/
To jest szkółka, a na forum bywa w wątku „ kasztan jadalny”, bo Ania oprócz orzechów uprawia również kasztany.
To jest szkółka, a na forum bywa w wątku „ kasztan jadalny”, bo Ania oprócz orzechów uprawia również kasztany.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Mateo, jeszcze jedno, ja dokarmiałam Marsa po raz drugi około połowy czerwca, właśnie ze względu na tak duże przyrosty , rozrzuciłam wkoło spore garści azofoski. Ty nie dokarmiales go drugi raz ?
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Również dokarmiam orzechy drugi raz - nawozem uniwersalnym Florovit.
Zresztą jak nadmieniłem drugie drzewko ma się dobrze (na szczęście), więc nie wiem jaka jest przyczyna, że to starsze choruje i co to w ogóle jest?
Zresztą jak nadmieniłem drugie drzewko ma się dobrze (na szczęście), więc nie wiem jaka jest przyczyna, że to starsze choruje i co to w ogóle jest?
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Wrzucę kilka aktualnych zdjęć tego, co się dzieje z tym orzechem.
Przede wszystkim bardzo pożółkł i opadają pierwsze liście. Drzewo jest regularnie podlewane: 2-3 razy w tygodniu.
Niech się ktoś wypowie - czy to może być Roundup !!! ? Bo już nie mam pomysłu.
Bardzo charakterystyczny objaw - czerniejące żyłki (unerwienie liści) od którego wszystko się zaczęło.
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam






Przede wszystkim bardzo pożółkł i opadają pierwsze liście. Drzewo jest regularnie podlewane: 2-3 razy w tygodniu.
Niech się ktoś wypowie - czy to może być Roundup !!! ? Bo już nie mam pomysłu.
Bardzo charakterystyczny objaw - czerniejące żyłki (unerwienie liści) od którego wszystko się zaczęło.
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam







- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 764
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
U mnie tak wyglądają obecnie orzechy po oberwały mocno przymrozkiem kilka dni temu. Czy u Ciebie nie było przymrozku, który mógł uszkodzić liście tym orzechom? 

Witam, jestem Adam.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4640
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Niedożywienie- problem z wodą albo w ogóle z korzeniami. Kiedy sadzony?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Dzięki za zainteresowanie
@FreGo
W maju przymrozku u mnie raczej nie było.
@maryann
Orzech sadzony wiosną ubiegłego roku. W dołek dane kilka worów dobrej ziemi. Drzewko cały czas regularnie podlewane. Myślę, że o niedożywieniu nie może być mowy.

@FreGo
W maju przymrozku u mnie raczej nie było.
@maryann
Orzech sadzony wiosną ubiegłego roku. W dołek dane kilka worów dobrej ziemi. Drzewko cały czas regularnie podlewane. Myślę, że o niedożywieniu nie może być mowy.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 764
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
A ja nadal obstawiam przymrozek, wystarczy nawet-1.
Powiem dlaczego.
Na zdjęciach słabo widać ale z tego co widzę to obeschnięcie brzegowe i dotyczy jedynie pierwszej pary liści pęda, czyli tych co wychodzą najwcześniej, potem pęd już rósł i następne liście są bez skazy?
Problemy z metabolizmem dotyczą raczej całego drzewa i wszystkich liści a nie tylko z danego okresu wzrostu.
Powiem dlaczego.
Na zdjęciach słabo widać ale z tego co widzę to obeschnięcie brzegowe i dotyczy jedynie pierwszej pary liści pęda, czyli tych co wychodzą najwcześniej, potem pęd już rósł i następne liście są bez skazy?
Problemy z metabolizmem dotyczą raczej całego drzewa i wszystkich liści a nie tylko z danego okresu wzrostu.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8080
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Frego , racja, mam to samo na Marsie. Tylko pierwsze liście mają taki wygląd. Nie panikujcie.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Dziękuję
To jest własnie odmiana Mars i obeschnięcie dotyczy pierwszej pary listków na danym liściu, więc być może to przymrozek (niezauważony przeze mnie).
Trochę niepokoi mnie jednak ogólna kondycja drzewka - takie jakby oklapnięcie. Za mało jeszcze wody?

Trochę niepokoi mnie jednak ogólna kondycja drzewka - takie jakby oklapnięcie. Za mało jeszcze wody?
Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Jednak to nie mróz. Już dawno nie mamy przymrozków, a wciąż nowe, pojawiające się listki mają brzydkie, fragmentaryczne zaschnięcia. Nie wiem zupełnie co może być przyczyną...?
Orzech rośnie drugi sezon i rok temu nie było tego zjawiska. Jest jakby lekko przyklapnięty. Podlewany i nawożony obornikiem (wiosną).
Dodam, że drugie drzewko rosnące obok (nieco starsze) nie ma tych objawów.
Zapodaję kilka nowych zdjęć.
Co to może być? Bo już nie mam głowy.






Orzech rośnie drugi sezon i rok temu nie było tego zjawiska. Jest jakby lekko przyklapnięty. Podlewany i nawożony obornikiem (wiosną).
Dodam, że drugie drzewko rosnące obok (nieco starsze) nie ma tych objawów.
Zapodaję kilka nowych zdjęć.
Co to może być? Bo już nie mam głowy.






Re: Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
Witam, mam problem z orzechem ciągle pojawiają sie brązowe plamy na liściach takie jak na załączonych zdjęciach był juz 3 razy pryskany miedzianem ale mimo to plam wciąż przybywa orzech był posadzony w tamtym roku na wiosnę w miejscu słonecznym.Jaki inny oprysk można jeszcze zastosować prócz miedzianu?













