@ Blueberry ? Mnie też takie kępki cieszą? Dzięki? A niebieska prymulka to jakaś samosiejka jest (ewentualnie pamiątka po pierwszych, niezbyt udanych wysiewach prosto do gruntu w 2013. roku), w zeszłym roku się nad nią w końcu zlitowałem i przesadziłem z miejsca, gdzie oryginalnie wyrosła (w cieniu, gdzie bardziej próbowała nie umrzeć niż rozwijała się) na rabatę w słoneczku, walnąłem końskiego nawozu pod korzonki ? mam nadzieję, że rozrośnie się w ładną kępkę?
@ Marta ? Ano rozszalała się. Aż się zastanawiam, co dziś w ogrodzie zastanę. A pierwiosnki rzeczywiście oczka mają rozmaite? Mam nawet dwa białe, jeden oczka ma żółte, drugi pomarańczowe? No i tak, miałem 18°C w cieniu (plus piękne słońce) w zeszłą sobotę.
@ Drako ? U mnie zawsze pierwsze wyrywają się żółte odmiany Crocus chrysanthus? Crocus tommasinianus dołącza do nich tydzień później?
@ Pelagia ? A dziękuję, dziękuję.
@ Anida ? Jest. Sztuk jedna.
@ Slila ? Ano fakt, że u mnie już wiosna? Ale zaczęło się od przedwiośnia jak u Ciebie. I od wzrostu od którego przecierałem oczy (w jeden weekend patrzę tam gdzie zwykle szachownice perskie ? i ziemia płaska, nic nie zwiastuje wzrostu? weekend później, a tu już ponad 10 cm mają)?
@ Black Rose ? Ano.
Pozdrawiam!
LOKI