MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

[klik]

markonix Co się nie chwalisz , że samice Ci się wygryzły ? Kiedy się u Ciebie ruszyły? U mnie wpływ gór całych w śniegu spowalnia wiosenne procesy. Za to jak wszystko na dole jest w zieleni i w kwiatach, a w górach leży kupa śniegu można odjechać totalnie, to będzie już za chwilkę. Najpiękniejszy widok na świecie !

[tara]

Zaglądam do moich murarek jak sroka w gnat i nie umiem ocenić, pewnie jeszcze śpią a odróżnić czy to samice czy samce to już jak dla mnie nowicjusza wyższa szkoła jazdy.

[klik]

tara Samiec: długie czułki, białawe włoski na gębie i okolicach, mała głowa, małe żuwaczki. Samica: krótkie czułki, czarna duża głowa, duże żuwaczki.
Czułki to podstawa. W nich są receptory węchu. Samica nie musi wywęszyć samca.

[tara]

klik to kokony na dworze trzeci dzień, chyba ze coś sknociłam były w lodówce. Mam nadzieję, że się przedstawią nie będą takie wredne
moja sąsiadka jak się dowiedziała, ze je mam to powiedziała - jestem uczulona, boję się itd. - to problem bo niby murarki "buzi" nie dają, nie ma się czego bać ale mam już zagwozdkę

[szaman76]

A u mnie samczyki już chyba w większości wygryzione, w piątek wygryzło się również kilka samiczek, ale wydaje mi się że max kilka sztuk, ehhh, ale panowie wigoru nabrali na ich widok. Od tamtej pory cisza, żadnych nowych wygryzionych kokonów. A i samczyki wczoraj i dziś pochowane, chociaż dzis lekki przebłysk słoneczka i wystawiły swoje czółki, ale tak jak klik pisał zamulone strasznie, udało się przynajmniej wykorzystać sytuację i kilka fotek zrobić. Uliki wystawione w sadach rolników budzą duże zainteresowanie ich sąsiadów, i co cieszy jest to ogólnie bardzo pozytywne zainteresowanie.

[markonix]

Wygryzają się pomalutku , choć pogoda oprócz 2 ostatnich dni kiepska , siedzą bidule w środku i tylko główki wystawiają .
Dziś siedziałem przy formatce ze syroduru i słyszę tylko jak go w środku molestują , wkurza mnie ta formatka coraz bardziej .

[klik]

tara Przy szkołach , przedszkolach stawiane są budki dla owadów, więc to możesz wykorzystać w negocjacjach.
Najbardziej widoczne i upierdliwe są samce, bo rozlatują się bez celu na wszystkie strony i grzeją ciałka we wszystkich możliwych miejscach. Samce żądłówek nie mają żądeł, żadne. Tylko jak wytłumaczyć ludkom, że nawet samiec szerszenia nie ma żądła?
Sierpowate wygięcie długich czułków świadczy, że mamy do czynienia z samcem, całkowicie bezbronnym i nieszkodliwym.
Samice są nastawione celowo: pokarm dla młodych, gniazdo, pokarm dla młodych, ścianka działowa itp. itd. Nie mają czasu na wlatywanie do sypialni sąsiadki. Tylko jak to wytłumaczyć ludkom ?

[diodas1]

No cóż, mleko już się rozlało. Z sąsiadką można ewentualnie wymieniać przepisy kulinarne, chociaż i to bywa nierozważnym gadulstwem. Po krótkim czasie receptura rozchodzi się z kuchni do kuchni niczym wirus podczas epidemii a w sklepie może zabraknąć sztandarowego "tajnego" składnika popisowej potrawy.

[Jolek]

U mnie wczoraj jak zrobiło się cieplej zaczął się drugi etap wygryzania z pierwszego pakietu, oczywiście same irokezy Tak sobie postałam i poobserwowałam. Jedni ledwo się wygryźli to fruuuu w świat, inni długo wygrzewali się na słoneczku i co poniektórzy zaczęli zwiedzać rurki. Faktycznie sprawdziłam to że, jak przyszedł cień na domek to wygryzanie ustało . Patrząc na tą ilość kokonów które zostały to przeliczę aby dowiedzieć się ile będzie/ było potencjalnych samiczek. Drugi pakiet z kokonami jeszcze nie wybudził się, choć wyłożone były tydz później. Chyba całą robotę z zapylaniem wcześnie kwitnących w tym roku odwalą trzmiele których nie brakuje bo aż buczy. Tak porównując do strony o odmianach trzmieli to chyba u mnie lata 2-3 odmiany. Nie chcą pozować aby bliżej je fotnąć.

[DaniM]

Ja wczoraj tak przy niedzieli siadłem sobie przy domku i postanowiłem policzyć wygryzione kokony. Wyszło mi coś koło 1200. Spora ilość była wygryzionych większych czyli niby samic. To troszkę mnie zmartwiło bo wielkiego wygryzania samic u mnie nie było. Może do wczoraj wygryzło się ich kilkanaście. A liczyłem sobie że będę miał proporcje 50-50. A tu nic z tego. Mimo iż dużo kwater było zapełnionych nie do końca, czyli powinny być tam samice, przyroda zweryfikowała wszystko. I proporcje u mnie książkowe czyli około 30% samic. I kolejne potwierdzenie tez książkowych że tylko w około 50 % rurek najpierw są samice a później samce. Pewnie sporo miałem rurek tylko z samymi samcami.
Natomiast dzisiaj był u mnie szał z wygryzaniem samic. Koło setki się wygryzło. Przerypane to miało u mnie kilka samic które wygryzły się kilka dni temu i próbowały dostać się do rurek z pyłkiem. Szkoda że idzie brzydsza pogoda i będzie wyhamowanie wygryzania.

Ps. Kilka dni temu widziałem pewną pszczołę. Wielkość średniej murarki, dożo mniejsza od miodnej ,bardziej smukła i bardziej barwna od niej. Tak samo jak miodne zbierała pyłek do koszyczków ? Kto wie co to.

[klik]

DaniM Na nogi zbierają pszczolinki. O tej porze roku lata już sporo gatunków pszczolinek. Tutaj fota, co prawda z USA , ale nasze też podobnie wyglądają: http://bugguide.net/node/view/570054
Włączyłem tryb eko i do pracy jeżdżę na rowerku , więc mogę sobie pooglądać trochę świata na żywo , a nie przez szybę. Dzisiaj jechałem dosyć późno i bocznymi uliczkami. Zatrzymałem się na chwilkę pod kwitnącą śliwą, przypadkiem oczywiście Buszowała na niej A. fulva z pięknie uformowanymi kulkami pyłku na nogach.

[Jolek]

Czy skakuny w jakiś sposób przeszkadzają murarkom? Wczoraj widziałam że jakiś chodził po rurkach

[Dida127]

Witam dziś chcę pochwalić się moją hodowlą dużo by pisać więc nagrałem filmik.
Zapraszam do oglądania filmik amatorka ale pszczoły najważniejsi bohaterowie są.
https://m.youtube.com/watch?v=XLx_UVTRGAA

Życzę udanego sezonu

[klik]

Jolek O skakunach była mowa już z kilkanaście razy . Są bardzo pożądanym gościem w chatce z murarkami.

[toldi]

Widzę, że już wszyscy wystawili kokony a moje jeszcze w lodówce. Chyba najwyższy czas je wyciągnąć na słońce