

Rozbiórka tego kurnika to nie łatwa sprawa ,bo on ma jeszcze strych,na którym są zbiory chyba paru pokoleń i już nie wiem gdzie to wszystko utylizować

Aniu a gdzie pracuje twój mąż?Lady-r pisze:Dziękuję wam za dobre słowo :lol:To nie jest jakaś ciężka choroba ,mam nadzieję,ale nie zdiagnozowana przez żadnego lekarza ,a chodzi o jakieś paskudne uczulenie na skórze na które nie działają skutecznie maści
a teraz serwuję dietkę i oczyszczanie organizmu mojemu M.
Tak podejrzewałam,że pracuje przy jakieś chemii.Ja pracuję w aptece i postaram się trochę popytam w moim środowisku farmaceutycznym.Może któraś z moich koleżanek spotkała się z takimi dolegliwościami po opryskach chemicznych.Lady-r pisze:Jest rolnikiem,ale latem stosuje opryski chemiczne i boję się ,że to od tego zatruł sobie organizm,a teraz wychodzą toksyny przez skórę bo tylko w miejscach narażonych na kontakt ,a więc nie jest to typowa choroba skórna.