Wiejskie podwórko aguskac 2014

[elsi]

Czego nie załatwi przymrozek to wykończycie same tym rozrywaniem .
No dobra, idę okryć pelargonie prześcieradłem, dobrze, że tu zajrzałam .

[MaGorzatka]

Elżbietko poświęcamy je dla Nauki!

[robaczek_Poznan]

Aguśka, dobrze, że nie wszystko stracone i większość kwiatów się uratowała. Ależ stresujące moze być życie ogrodnika

[aguskac]

Ja przez Ciebie oszaleję!.

Jak to przeze mnie??? Przecież nie kazałam Ci rozrywać i zaglądać Mogłaś czekać aż opadną kwiatki i będzie wszystko jasne

Elu
Taka strata to żadna strata. Wyczytałam, że jak na drzewie przeżyje ok 20-30 procent kwiatów i zaowocują, to wtedy są super plony. Jeśli jest ich więcej to i tak drzewa same zrzucają zawiązki. Takie mądre są

Kasiu
Ono jest stresujące!! Ale i relaksujące. I dogina nas do ziemi i daje wiele przyjemności

To ja lepiej idę sprawdzić szklarnię, ciekawe jak moje pomidorki po tej zimnej nocy i paskudnym zimnym dniu.

[aguskac]

Pokusiło mnie i poszłam do szklarni. Oczywiście nie wytrzymałam i posadziłam moje 8 najwcześniej wysianych pomidorów.
Mam nadzieję, że przez dłuższy czas niespodzianek pogodowych nie będzie.

[lanceta]

Też mam taką nadzieję......niestety,w tą feralna noc,zmroziło mi kilka roślin pod włókniną .....

[Margo2]

Aga, jak tam hortensjowe patyczki? Ja już swoje wyrzuciłam
Jednak trzeba było je do wody wsadzić

[aguskac]

Ta noc była pechowa dla wielu roślin i ogrodników. Na szczęście hortensję okryłam tą co kwitnie na dwuletnich. Może cudem zakwitnie w tym roku.

Patyki różnie... miałam w 2 słoikach 2 odmiany , to samo w 2 pojemnikach na podłogówce. Jedna odmiana ukorzeniła się i tu i tu, a druga wcale. Te co dostałam od Elsi najpierw stały na podłogówce w trocinach, potem w ziemi już ale też na podłogówce. Teraz już ponad tydzień są w szklarni i wyglądają dobrze, wklejałam fotki niedawno Teraz już do nich nie zaglądam, więc nie wiem czy mają korzonki.

Oczywiście na 2 feralne noce wszystko zabrałam do domu.

[MaGorzatka]

A ja z pomidorami w lesie! Jak pamiętasz, przemroziłam je pod folią i przetrwało wtedy kilka sieweczek; dziś mają JUŻ po parze listków, a pozostałe - liścienie.
Jak ja się w Twoim wątku w maju pokażę!

Buziaki i najlepsze świąteczne życzenia!

[aguskac]

Dzięki za życzenia Tobie i Twojej rodzince też życzę cudownych świąt.
Nie masz wyjścia, musisz przyjechać z rewizytą i już ja Cię tu wyposażę w pomidory całkiem dorodne, bo mam z lekka za dużo.
Dziś przesadzałam kolejne mikrusy do większych pojemników. Potem w przerwie między pieczeniem a malowaniem jaj obleciałam kosiarką pół podwórka Takie pierwsze koszenie to frajda. Oby nie było za częste, bo w jednym miejscu muszę skosić już 2 raz.

[aguskac]

Witam w świąteczny poranek Wszyscy śpią, więc można pobuszować na forum

Małgosiu niewiele widać, ale świdośliwę zabezpieczyłam jak chyba żadne drzewko jeszcze
Muszę tylko przejechać podkaszarką wokół, bo dzikie maliny się rozpanoszyły.

[/url]



[/url]



Murarki szaleją, tylko zwiewają gdy podchodzę

[AGNESS]

Aguniu witaj świątecznie
Super ta kolonia murarek..... nie tylko pożyteczne, ale i pięknie wygląda

[aguskac]

Witaj, milutkich świąt
Dziś dopakowałam kolejne trzy wiązki, bo leżały już kilka dni gotowe zrobione i nie było kiedy się nimi zająć. Ciekawe czy uda się pszczołom wszystko zasiedlić. Na razie nie ma jeszcze zamurowanych rurek, ruch za to jak w ulu

Pospacerowałam trochę z aparatem po ogrodzie. Niby nic fascynującego się nie dzieje, ale synek mnie przyuczał jak porządnie robić makro i zwykłe foty, bo mi wychodziły marne kolory. Mam nadzieję, że teraz już będzie mi lepiej to szło.
Goście nam się porozjeżdżali. Leniuchowanie jest takie męczące... oczywiście nie wytrzymałam i parę gałązek martwych na brzoskwince ciachnęłam

[bebeluch]

Agnieszko zawitałam i ja na Twoje podwórko
Trochę mi czasu zajmie obejrzenie go dokładnie bo wszak zaraz Ci minie 6 lat

[aguskac]

Witam Cię świątecznie



Oj tak
Moje królowanie na wiejskim podwórku zaczęło się 8 lat temu, aż nie do wiary.... A na forum jestem - masz rację - wieki







Takie kwiatki też się pojawiają