

Czekam razem z Tobą, aż Twoja Vandzia zakwitnie

Ktos juz tego basalka zamawial?Callanthe pisze:Ciku masz piękne nowości i widzę, że masz taką mini pelo jak ja mamTylko, że Twoja ma dwa pędy, a moja ma basalka
![]()
Czekam razem z Tobą, aż Twoja Vandzia zakwitnie
Kochana,ja juz dwie dokupilam jak ten ped odkrylam wiec juz kase odkladaj ,bo ja Ci Twoja zakwitnie to tylko wandy bedziesz kupowacCiku pisze:Kasia Ty masz pęd na Vandzi...![]()
ale się musisz cieszyć!! Cieszę się bardzo!!
actus pisze:Kochana,ja już dwie dokupilam jak ten ped odkrylam wiec już kase odkladaj ,bo ja Ci Twoja zakwitnie to tylko wandy bedziesz kupowacCiku pisze:Kasia Ty masz pęd na Vandzi...![]()
ale się musisz cieszyć!! Cieszę się bardzo!!
Ooo to teraz już nie wiem czy zraszać czy nie...Dufin pisze:Aniu wiem, ze vandzia od Arletki bo śmiałyśmy się, że podobne zakupy zrobiłyśmy ;) Ja tez początkowo zraszałam korzenie ale później przeczytałam, ze nie powinno się tego robić. Arletka ponoć oglądała kiedyś taki program gdzie mówiono, że podczas spryskiwania im korzeni, otwierają się pory z nadzieją na zaabsorbowanie wody i w efekcie sporo tej wody tracą.. Że to tak jakby spragnionemu dać kilka kropel wody, więc już ich nie zraszam. Z nawozem tez się zastanawiałam, bo podobno ich korzonki są bardzo wrażliwe na przenawożenie, ale też dałam raz biohumusu. Pewnie gdy kupie destylkę to oczywistym będzie, że będę nawozić częściej, teraz uznałam, że woda z filtra ma wystarczająco minerałów.. Daj znać jak się będzie vanda spisywać i jak zareaguje na parapet bo moją chyba poparzyłoale ja ja tam od razu dałam, bez żadnego stopniowego przyzwyczajania
a jakie masz okno i jakiej wody będziesz do vand używać?Co do kolejnych vand mam to samo, choć ten incydent z listkami trochę przyhamował moją żądzę
ale marzy mi się czerwona albo Strawsberry Soda
na szczęście też nic ciekawego nie spotkałam