Kasiu dziękuje za podpowiedź
Poszperałam w necie i jednak to mączniak

Pryskałam grzybobójczo, ale to jak widać nie dało efektów

Za to za poradą Ani zrobiłam oprysk z rozcieńczonego mleka i chyba jest lepiej

A może to tylko moja nadzieją

Zobaczymy za kilka dni.
A co idzie do tego cięcia, to czy jak teraz go zrobię i zacznie puszczać to nie przemarznie w zimie?
Pomponelki nie wybrałam, gdyż póki co nie mam dla niej miejsca, chociaż jest piękna
Aniu oprysk wykonany teraz czekam czy zadziała

Dziękuje bardzo za odzew
Słonko dziś wyszło zza chmur i zrobiło się cieplusio

Różyczki od razu zaczęły się otwierać
Jutro chyba będzie ze mnie piękny kwiatuszek
Klemkom chyba spodobało się nowe miejsce, gdyż zakwitły po raz drugi

Bardzo mnie ucieszył ten fakt

c.President i c.Mazowsze
Niby niedziela i dzień wolny, ale nie wszyscy dziś go mieli
