I jeszcze im za to płacą!
Więcej niż hobby
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Może kazdej nocy to nie, ale na pewno pracuje tam kilka osób, które się opiekują roslinkami.
I jeszcze im za to płacą!
I jeszcze im za to płacą!
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Przeszło mi przez myśl, żeby złożyć tam swoje CV.
Zimno, wietrznie, mam nadzieję, że do południa zrobi się znośnie, bo to żadna przyjemność pracować w takich warunkach...

Przymiotno ogrodowe z zeszłorocznego siewu, w końcu się okaże, co to.



Tej lawendzie coś chyba dolega...

A ta ma się dobrze i kwitnie.

Powojnik Rouge Cardinal

Rh znowu próbuje pokazać, na co go stać

Naprawdę jestem pod wrażeniem jego silnej woli, bo miał w zeszłym roku iść na kompost, to po raz pierwszy od lat zakwitł jesienią
i teraz znowu. Będę go tylko musiała jakoś przyciąć, żeby się rozkrzewił i jeszcze będą z niego ludzie.
Sparkling burgundy

Aha, zapomniałam powidzieć, że w ogrodzie botanicznym zależało mi na zorientowaniu się, co teraz kwitnie, bo u mnie lekki zastój... No i okazało się, że kwitną piwonie
, irysy, dyptam jesionolistny (świetnie wyglada w duzych grupach, więc chyba nie mam dla niego miejsca), rh i na tym właściwie z grubsza koniec...
Zimno, wietrznie, mam nadzieję, że do południa zrobi się znośnie, bo to żadna przyjemność pracować w takich warunkach...
Przymiotno ogrodowe z zeszłorocznego siewu, w końcu się okaże, co to.
Tej lawendzie coś chyba dolega...
A ta ma się dobrze i kwitnie.
Powojnik Rouge Cardinal
Rh znowu próbuje pokazać, na co go stać
Naprawdę jestem pod wrażeniem jego silnej woli, bo miał w zeszłym roku iść na kompost, to po raz pierwszy od lat zakwitł jesienią
Sparkling burgundy
Aha, zapomniałam powidzieć, że w ogrodzie botanicznym zależało mi na zorientowaniu się, co teraz kwitnie, bo u mnie lekki zastój... No i okazało się, że kwitną piwonie
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Zainspirowałaś mnie. Dzisiaj i ja wybieram się do ogrodu botanicznego. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Więcej niż hobby
A ja polecam Wojsławice.Pewnie byłaś, bo od Ciebie to o rzut beretem 
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Więcej niż hobby
Witaj
ładnie kwitnie ci naparstnica, ja mam nasionka ale jeszcze nie wysiałam i chyba to już za późno ?
U mnie róże też szykują się do kwitnienia..
Pozdrawiam i zapraszam do mnie

U mnie róże też szykują się do kwitnienia..
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Loki, z chęcią obejrzę zdjęcia z Twoich stron, bo ciekawa jestem, czy francuskie ogrody botaniczne jakoś istotnie się różnią od naszych. Miłych wrażeń życzę.
Jurku, Wojsławicace odwiedziłam w zeszłym roku po raz pierwszy i to nawet dwukrotnie, bo w połowie drogi mamy domek letniskowy, do którego trzeba czasem zagladać, choćby po to, by skosić trawnik.
To właśnie jesienne widoki w tym arboretum zryły mnie tak, że nie wyobrażałam sobie dlaszego życia bez robienia zdjęć i po powrocie kupiłam swój pierwszy w życiu aparat.
Jak będzie taka piękna i ciepła jesień i w tym roku, to na pewno się tam wybiorę pooglądać miskanty. Wieczorkiem do Ciebie zajrzę, co tam za bajędy opowiedziałeś ostatnio.
A teraz idę coś podziałać, muszę zrobić rabate dla host i żurawek, ale nie wiem, czy mi się to dziś uda, bo niebo właśnie oblazły ciemne chmury.
Justynko, a jaką masz naparstnice? Jeśli to wieloletnia, to możesz śmiało teraz siać, zdąży Ci podrosnąć przed zimą i zakwitnie w przyszłym roku. Moje siałam chyba wcześniej, ale nie zajmowałam się w ogóle siewkami i po grunktu poszły dopiero jakoś na przełomie października i listopada. Mimo niewielkich rozmiarów przezimowały i najwidoczniej dobrze.
I przylece na pewno, ale to też dopiero wieczorkiem. 
Jurku, Wojsławicace odwiedziłam w zeszłym roku po raz pierwszy i to nawet dwukrotnie, bo w połowie drogi mamy domek letniskowy, do którego trzeba czasem zagladać, choćby po to, by skosić trawnik.
A teraz idę coś podziałać, muszę zrobić rabate dla host i żurawek, ale nie wiem, czy mi się to dziś uda, bo niebo właśnie oblazły ciemne chmury.
Justynko, a jaką masz naparstnice? Jeśli to wieloletnia, to możesz śmiało teraz siać, zdąży Ci podrosnąć przed zimą i zakwitnie w przyszłym roku. Moje siałam chyba wcześniej, ale nie zajmowałam się w ogóle siewkami i po grunktu poszły dopiero jakoś na przełomie października i listopada. Mimo niewielkich rozmiarów przezimowały i najwidoczniej dobrze.
Re: Więcej niż hobby
Moja naparstnica wysiała się i zeszła pomiędzy liliowcami i barwinkiem...te rośliny zawsze wyskakują tam gdzie nie powinny...raz wysiane w ogrodzie pojawiają się co roku. Ten nie rozwinięty kwiat wygląda mi na jeżówkę
Lawenda chyba ma mszyce, zobacz na samej górze w kącikach liści 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Więcej niż hobby
Mam takie miejsca, w których naparstnice utworzyły kożuch siewek
Wyrywam niektóre, reszta rośnie i się sieje. Uwielbiam je w różach, ale jeszcze nie wszędzie rosną. Poprzesadzam 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Zdjęcia, mówisz? Szczerze mówiąc nawet ich jeszcze nie zgrałem. :-P W zeszłym roku wkleiłem ich parę do tego postu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=602
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Więcej niż hobby
O jej u Ciebie to dopiero jest pięknie. Śliczności - gratuluję 
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- imer
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Różyczki zaraz zakwitną
Ja jeszcze muszę czekać, pąki są ale prawie wszystkie pozamykane jeszcze.
Ja jeszcze muszę czekać, pąki są ale prawie wszystkie pozamykane jeszcze.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Więcej niż hobby
Ja też lubię monotematyczne skrzynki.U mnie króluje pelargonia zwisła,niektórym może wydawać się opatrzona,ale dla mnie niezawodna.A co do Twoich zmian,tak to jest już,człowiek napoci się przy jednym a za rok to psuje,bo chce czego innego
Oby nam pomysłów nie zabrakło 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Więcej niż hobby
Bardzo jestem ciekawa, jak będzie wyglądała rabata gdzie były schodki.
Próbowałam wysiać sobie jeżówki, długo nie wschodziły, a kiedy już pojawiło się kilka siewek, to w krótkim czasie padły. Nie pomyślałam o tym, żeby obejrzeć chwaściorki na rabacie, może same się wysiały.
Doniczkowe kompozycje już gotowe? Ja mam monotematyczną doniczkę z bratkami.
Próbowałam wysiać sobie jeżówki, długo nie wschodziły, a kiedy już pojawiło się kilka siewek, to w krótkim czasie padły. Nie pomyślałam o tym, żeby obejrzeć chwaściorki na rabacie, może same się wysiały.
Doniczkowe kompozycje już gotowe? Ja mam monotematyczną doniczkę z bratkami.
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Aniu, na zdjęciu jest przymiotno ogrodowe, sama siałam, ale nigdy nie widziałam chyba tej rośliny na żywo, stąd ciekawość.
Pewnie masz rację, że to mszyce, bo pełno ich u mnie. A naparstnice podobno kiedyś tu rosły, ale co najmniej od trzech sezonów się nie pokazują. Teściowa musiała je któregoś razu skutecznie eksterminować.
Ewo, kożuszek siewek też naprodukowałam i nie wiem, gdzie to rozsadzić.
Powtykam chyba tam, gdzie znajdę kawałek przestrzeni, a później może przesadzę...
Loki, dzięki za zdjęcia.
Asta, witaj.
I dziękuję, staram się, jak mogę.
Remi, jedna już by pewnie kwitła, ale kilka dni temu zbaczyłam ściętego
pąka.
Może jakiś kot odgryzł, tak czy inaczej bezczelność.
Mirko, mam nadzieję, że nie będzie mi się to zdarzać za często.
Zresztą pilnuję się, by koncepcję przed realizacją przetrawić, a gdy się dokona to nie myślę po chwili, co by tu zmienić.
A pomysłów nie powinno zabraknąć, w razie czego jest forum.
Skoro mowa o koncepcji.
Zamierzam się wziąć za poważniejsze tematy, mianowcie wybieranie i sadzenie krzaków... Oczywiście problem z wyborem niemały. Przede wszystkim najpierw muszę znaleźć coś ozdobnego pod północną ścianę. Podobno jaśminowiec wonny czy pełny świetnie sobie w cieniu radzi. Możecie mi coś podpowiedzieć? Może jest coś ozdobne z liści i atrakcyjne przy małym nasłonecznieniu? Albo zimozielone (nie różanecznik
)? Pochwalić się proszę, co Wam ładnie rośnie na północy. 
edit: Gosiu, ta rabata na obecną chwilę pozostanie niedokończona, bo czekam za dzielenie irysów, a i od forumków kilka nowych przyjedzie.
Doniczki gotowe, ale niestety jeszcze nie wszystkie kwitnące... Postanowiłam troszke pokombinować, np. z tytoniem ozdobnym, nemezją, barwinkiem jednorocznymi, ale nie wiem, jaki będzie efekt, bo nie znam tych roślin. Kompozycji mono z petuniami nie brakuje również. 
Ewo, kożuszek siewek też naprodukowałam i nie wiem, gdzie to rozsadzić.
Loki, dzięki za zdjęcia.
Asta, witaj.
Remi, jedna już by pewnie kwitła, ale kilka dni temu zbaczyłam ściętego
Mirko, mam nadzieję, że nie będzie mi się to zdarzać za często.
Skoro mowa o koncepcji.
edit: Gosiu, ta rabata na obecną chwilę pozostanie niedokończona, bo czekam za dzielenie irysów, a i od forumków kilka nowych przyjedzie.
- Dyshia
- 1000p

- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Dzisiaj ładnie to już chyba nie będzie... Trudno, idę się wziąć za jakieś mało absorbujące zajęcia, które w każdej chwili można przerwać na wypadek deszczu. 

