Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Obrazek
Biała serduszka już kwitnie? Niesamowite.

U mnie biała jest zwykle tak 2 tygodnie spóźniona do różowej - znaczy jak różowa ma pierwsze kwiaty, to biała dopiero wyłazi spod ziemi.

---------------------------------------------
Zdjęcia 1-sza klasa.. widzę, że nowy aparat zdaje egazmin :D
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Iza... ogródek rzeczywiście zaciszny, choć przy bardzo wietrznej pogodzie i u mnie hula...
Od domu w stronę cmentarza teren się obniża, tak więc nowa część położona jest w przyjemnym zagłębieniu... zacisznie jest... ptaszki świergocą... chwilo... trwaj! ;:170
U rzeczonego tulipka jak dotąd nie zauważyłam oznak nadmiernej wrażliwości... a jego uroda warta jest zastanowienia się nad powiększeniem gromadki :wink:
Magda... ja też miałam zupełnie niekuchenne święta :lol: tak to lubię...
A Mistrz Ceremonii przy grillu musi być mężczyzną :wink: więc poniedziałek już zupełnie z głowy...
Odpoczęliśmy... a za to w ten weekend z radością pozwiedzamy :tan
Elu... hortensję mam... zaraz...zaraz... mieszkamy tu pięć lat... no to chyba od czterech ;:24
Dwa poprzednie lata kwitła jedną kiścią kwiatów, teraz będzie sześć... jak szaleć, to szaleć :;230
Nowy fragment bardziej intymny... śmieje się, że dotychczasowe cztery kąty robią teraz za przedogródek...
Korci mnie... nie powiem... chętnie zrobiłabym duuużo rabatek... ale dzieci... też muszą mieć miejsce do zabawy...
Zgniły kompromis bedzie chyba polegał na tym, że Wam bedę pokazywała fotki z pierwszej części... a urzędować bedę w drugiej :lol:
Smardze? Jeszcze nie wyrosły tej wiosny, ale inne... owszem!
Alebciu... przeoczenie zrzucam na karb "zaogarzenia" :wink: nieobecność usprawiedliwiona... jednakowoż miło gościć Cię ponownie...
Wzruszenie niech zostanie gdzie jest, w potrzebie moze sobie nawet skubnąć to i owo :wink:
Iwona... donoszę, że u mnie zakwitły już wszystkie cztery: biała i różowa, wspaniała i okazała ;:224
Za to u Ciebie szaleństwo kwietne innego rodzaju... przecież widziałam :wink:
Leszku... różowa kwitnie już tydzień... z pewnością była pierwsza... z okazałych...
Bo "najpierwsza" była biała wspaniała, potem jej różowa koleżanka...
Aparat... już się do niego przyzwyczaiłam... choć ma swoje zalety... i wady :wink:

A dziś udało mi się uporządkować rabatę z trawami...
Tworzona jesienią, na wiosnę obfitowała w cebulowe niespodzianki :;230
Po przekwitnieciu zmieniły lokalizację, trawki rozmieściłam na nowo...powiększając przy okazji zakres rabaty... czyli miejsce zmienić musiało trochę więcej, niż tylko cebulowe ;:224
W trakcie roboty podlało... troszkę...
Ale... zauważyłam, że ostanio ostrożniej podchodzę do tematu przesadzania i nie latam już z wykopanymi roślinami w kółko...
Starość... czy lenistwo? :;230
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ależ wiosennie i leniwie- tak pozytywnie- jest u Ciebie! Aż się chce przysiąść i pooglądać z bliska tę kwietną częśc ogródka :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

gorzata76 pisze:Ale... zauważyłam, że ostanio ostrożniej podchodzę do tematu przesadzania i nie latam już z wykopanymi roślinami w kółko...
Starość... czy lenistwo?
Obstawiam to drugie..
Mam podobnie :;230
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Jak już macie wszystko dobrze posadzone to poco przesadzać :?:
To ani lenistwo ani starość.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Eeee tam, dobrze to nigdy nie ma :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Też chciałam to zacytować :) , tylko dałabym jeszcze trzecią opcję - mądrość! doświadczenie!
Bo najpierw lata się bez rośliny w rękach...lżej jest :;230 I używa się wyobraźni...A potem dopiero się wykopuje i gania z rośliną w ręku :;230
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

A dziś udało mi się uporządkować rabatę z trawami...
Tworzona jesienią, na wiosnę obfitowała w cebulowe niespodzianki :;230
Po przekwitnieciu zmieniły lokalizację, trawki rozmieściłam na nowo...powiększając przy okazji zakres rabaty...
Hm... tak lekko to napisane.... Bo ja dla odmiany dziś się mordowałam z trawskami... I chyba jeszcze dwa dni będę, tylko odzipnę :;230 . Te co w kępach to ukopać trudno, nie mówiąc o rozdzieleniu... Te które się tworzą rozłogi dogonić trudno... w pościgu za wydmuchrzycą pół skalniaka ruszyłam w posadach... Z trwogą patrzę na atak jaki przypiera najstarszy z miskantów... Trawki niby wiotkie i słabe... a tak na prawdę mocarne rośliny :wink: A miskanta się nie tykam, o co to nie...
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

artam pisze:tylko dałabym jeszcze trzecią opcję - mądrość! doświadczenie!
Otóż to właśnie... im dłużej się ma własny ogód, im więcej wie o roślinach, tym łatwiej od razu posadzić tam gdzie trzeba ;)
W pewnym momencie sprawdza się już wcześniej jaka gleba jest potrzebna, jaka wystawa i ile słońca, no i jak będzie wyglądać jak się rozrośnie. A ciekawe jak było gdy sadziłaś pierwszą sadzonkę, hmm ??

Własne ogrodowe kąty też się z biegiem czasu zna coraz lepiej, gdzie więcej słońca a gdzie mniej, gdzie bardziej mokro a gdzie sucho, gdzie przemarzają rośliny a gdzie jest bardziej spokojnie. Ale na to wszystko zwykle potrzeba czasu i kilku sezonów obserwacji.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

To prawda, a poza tym, czasem w ogrodzie pojawi się jakiś garaż na przykład, i nowa strefa cienia :-)

Stoliczek świąteczny Gosiu, dla szczupłej rodzinki (w sensie gabarytowym, jak Wasza, oczywiście ;-) ) ale ile tu kwiatów! Wymiękam! Wiesz co, ja to siezawsze bałam takich wiosennie kwitnących ogródków, bo myślałam, gdzie tu miejsce na jednoroczne? Teraz u mnie tego miejsca coraz to mniej, a jak Ty sobie z tym radzisz?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gorzatko, jestem zachwycona wiosennym wyglądem wielokąta :shock:
Wszystko urządzone ze smakiem i harmonią... Gratki! ;:138

Muszę jeszcze dokładnie podejrzeć Twoje alejki
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Witajcie jeszcze kwietniowo :wit

Anetko... zapraszam do "przysiadania"... oferuję krzesełko ogrodowe, jako że ta część ogrodu nadal czeka na ławeczkę o rozsądnych proporcjach jakości do ceny :wink: ewentualnie na wolne moce przerobowe... bo pomysł na drewniane siedzisko już jest... tylko czasu niedostatek :roll:

Aniu... jesteśmy uratowane :;230 bo jak widzisz: podobno to nie leń :wink:

Ola... cwaniaro... Tobie starczy doniczki poprzestawiać :;230

Dorota... nigdy nie jest tak dobrze... żeby nie mogło być lepiej... a jak wiadomo: lepsze wrogiem dobrego... i tak wkoło Macieju :;230

Martuś... przeceniasz moją wyobraźnię... ale jeszcze rok... dwa... kto wie? Ostatnio staliśmy z M w oknie... zaproponował: ten krzaczek tu... a tamten tam... tu kawałek w prawo... w końcu go opi...órkałam :;230 że mi się do nasadzeń wtrąca :;230

Iza... a z czym ja się niby miałam mordować? :lol: Trawkowisko młode, w większości w donicach zakopanych w ziemi... więcej zabawy było z wyłuskiwaniem cebulek... wiesz sama, jak one w piaseczku potrafią głęboko uciec...

No sama zobacz... relaks nie robota :wink: jeszcze tylko kory dosypać, bo... wyszła...

Obrazek

Leszku... sporo prawdy jest w tym, co piszesz, dodam jeszcze jedno: zakładając ogródek, nie miałam ściśle sprecyzowanych planów nasadzeń i komponowałam z tego, czym dysponowałam w danej chwili... tak więc każdy nowy zakup skutkował zmianą planów... i kompozycji :wink:
Teraz ogród... zaczyna dojrzewać...

Aga... ja chyba jednak, obok cebulowych, stawiam na krzaczki i bylinki... tak więc jednorocznych nie będzie zbyt wiele...
Heliotrop i lobelia z parapetu gdzieś się zmieszczą :wink:
Jeszcze słoneczniki ozdobne... wilec i nasturcja kanaryjska będą się wspinały... i parę innych... ach... koniecznie muszę przygotować miejsce na maciejkę, żeby nam anielsko pachniała wieczorami!
A propos... czujecie?

Obrazek

Krasawica już za momencik...

Obrazek

Empuzko... dziękuję za komplementy :)
Jako że Ty kobietą z jajami jesteś, pójdę modnym ostatnio tropem :wink:

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ło! No właśnie, że nie czujemy, bo u mnie pontyjska w ogóle jeszcze w lesie. Nie bardzo cokolwiek na niej widać (oprócz młodych przyrostów niziutko przy ziemi). Podobnie z Krasawicą. Oddawaj moją wiosnę :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

U mnie na pontyjskiej też dopiero pąki pękają :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Moja pontyjka dopiero w planach ,więc ani widu ,ani zapachu niet . :?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”