Same śliczności pokazujesz, urzekła mnie róża bladoróżowa wielokwiatowa
Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Dzięki za fotkę Pomponelli
cudna jest !! moja wreszcie ruszyła.
Same śliczności pokazujesz, urzekła mnie róża bladoróżowa wielokwiatowa
Same śliczności pokazujesz, urzekła mnie róża bladoróżowa wielokwiatowa
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Witajcie. Nareszcie ciepło
, Wszystko na zwolnionych obrotach. Ogródek nagrzał się i pachnie - nareszcie. Zakwitła ismena. I pierwsza dalia. Już widzę, że ocalały "zwykłe" dalie, te "firmowe" zostały przeoczone i przemarzły w garażu...
Martuś - wychodzi na to, że wytrzymuje. Ale ile go to kosztuje
Pewnie chętnie opowie
Joluś - dzięki za pochwały, ale na wyrost mi się zdają
Chyba nie łatwo jest pomyśleć o wszystkim i wszystko przewidzieć. Teraz pomyślałaś o różach, przemyślałaś modrzewnicę... Wszystko ma swój czas i ... miejsce...w ogrodzie
Aniu Zielona - wymieszało się, poplątało się. Takie ogrodowe ADHD
( Moje, bo roślinki raczej statyczne) No a kiedy to pranie wieszać - albo w pracy albo w ogródku. W nocy cóż robić... pranie wieszać
Dorotko - no i dla takich słów warto mieć ogród
I podzielić się jego lepszymi stronami
Oglądnęłam sobie Marselisborg Castle- szczerozłoty klejnocik. Trzymam za nią i NN-ki kciuki. Odreagowujesz egzamin w najlepszy z możliwych sposobów
Nowa rabata pod nowe żurawki
Aguś - cieszę się, że trafiłam w Pomponellowe zapotrzebowanie. Bladoróżowa to Heritage - efemeryczna w zachowaniu, wyglądzie i zapachu. U mnie lepiej sprawuje się jesienią.
Martuś - wychodzi na to, że wytrzymuje. Ale ile go to kosztuje
Joluś - dzięki za pochwały, ale na wyrost mi się zdają
Aniu Zielona - wymieszało się, poplątało się. Takie ogrodowe ADHD
Dorotko - no i dla takich słów warto mieć ogród
Aguś - cieszę się, że trafiłam w Pomponellowe zapotrzebowanie. Bladoróżowa to Heritage - efemeryczna w zachowaniu, wyglądzie i zapachu. U mnie lepiej sprawuje się jesienią.
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Aż do Krakowa trzeba zajrzeć, aby się o takich zaniedbaniach dowiedzieć?artam pisze: Nawóz do róż kupiłam, bo Wiktoria kazała, no i stoi...
No zobacz Iza, nijak Marty różami zarazić się nie da
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Jestem, gdzie ta Tuscany
??

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
No to była Ania... Po Tuscany pozamiatane... Izuś, czy to znaczy, że masz Kardynała na zbyciu?
I może przy okazji jakieś mordercze instynkty wobec sprzedających jakichś się budzą? 
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Wiktorio - to dla host się coś robi? Posadziłam i już... No, parę razy podlałam. Hm... Czyli nic nie robienie jest robieniem źle
Aniu Różana - gdzie Tuscany? Chyba w szkółce. Zero wakacji
Martuś - Nie ma we mnie mordercy... Wypadki przy pracy się zdarzają. I nie jestem do końca pewna czy to Kardynał. Ma całkiem inne łodygi. Pooglądamy...
Ledwo zerknęłam tu i tam i późno się zrobiło. Więc dobrych snów życzę i miłego dnia. Już będzie lipiec
A zdjęcia z tej okazji ciepło - zimno- gorąco

Aniu Różana - gdzie Tuscany? Chyba w szkółce. Zero wakacji
Martuś - Nie ma we mnie mordercy... Wypadki przy pracy się zdarzają. I nie jestem do końca pewna czy to Kardynał. Ma całkiem inne łodygi. Pooglądamy...
Ledwo zerknęłam tu i tam i późno się zrobiło. Więc dobrych snów życzę i miłego dnia. Już będzie lipiec

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Faktycznie miło popatrzeć na chłodzącą biel
Ja chyba też dzisiaj pójdę w nocy pranie wieszać, może się jakiś świetlik trafi
Ja chyba też dzisiaj pójdę w nocy pranie wieszać, może się jakiś świetlik trafi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izo cudne zdjęcia. Obfitość kwiatów, nie tylko róży cudowna.
Mam nadzieję, że moje krzaczki tez będą tak obficie kwitły. Ania zidentyfikowała wczoraj wszystkie jako "zamkowe"
Poczytałam o nich i podoba mi się to czego się dowiedziałam 
Mam nadzieję, że moje krzaczki tez będą tak obficie kwitły. Ania zidentyfikowała wczoraj wszystkie jako "zamkowe"
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Czyżby te pomarańczki to był Westerland?
Ależ się cieszę, że znalazł się w moim ogrodzie,
A GF powoli odbija po połamaniu, Już widziałam dzisiaj 3 nowe zawiązki gałązek szykujące się do rośnięcia.
Ależ się cieszę, że znalazł się w moim ogrodzie,
A GF powoli odbija po połamaniu, Już widziałam dzisiaj 3 nowe zawiązki gałązek szykujące się do rośnięcia.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Zaczęłam porządkowanie rabaty wzdłuż podjazdu. Z sił opadłam szybko- gdzie nie ruszyłam pazurkami tam jakieś cebulki. I chmary komarów. Nastąpiła szybka ewakuacja do domu...
Wiktorio - chłodniej było? To powtórzę
Aniu Zielona - czy świetliki przyświecały przy wieszaniu prania?
Dorotko - będą jeszcze lepiej. Na takiej ziemi
W takich rękach
Oglądałam Twoje ślicznotki
Goś - Po lewej Westerland ( u mnie rzecz jasna nieco różowy ten pomarańcz
). Po prawej - sama nie wiem
Kupowałam Barok... Co do GdF to potwierdza, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Mi tak psy i robotnicy ślicznie rozkrzewili magnolię...
No to na noc gorącą, na dzień gorący małe co nieco dla ochłody.
Samosiejka lodowatej ostróżki i jakaś chłodna budleja. Może dawida
. Róże to Elfe i Heritage z lilią, która rozłazi się wszędzie...

Wiktorio - chłodniej było? To powtórzę
Aniu Zielona - czy świetliki przyświecały przy wieszaniu prania?
Dorotko - będą jeszcze lepiej. Na takiej ziemi
Goś - Po lewej Westerland ( u mnie rzecz jasna nieco różowy ten pomarańcz
No to na noc gorącą, na dzień gorący małe co nieco dla ochłody.
Samosiejka lodowatej ostróżki i jakaś chłodna budleja. Może dawida

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Poległam, żadnego prania nie zrobiłam, ale za to jeden świetlik się rozpędził i wpadł do domu przez okno
Lilia pasuje do historycznych róż. Budleja już
U mnie ani się śni o pąkach na niej.
Lilia pasuje do historycznych róż. Budleja już
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Budleja Ci pięknie przezimowała!
Kwiecia u Ciebie w bród!
U mnie dopiero coś się zaczyna dziać, w tym roku budleja największa - dopiero nieśmiałe listki od korzenia wychodzą - przemarzła bidulka niestety...
Co do zdjęć, to niestety większość aparatów sobie z odcieniami czerwieni nie radzi, to będzie dobry test dla mojej lustrzanki... Bo idiotenkamera niestety "widzi" tylko jeden - krwisty odcień...
Nawet balans koloru w fotoszopie sobie nie radzi...
A westerland musi wiedzieć o twojej słabości do różu ...
Kwiecia u Ciebie w bród!
U mnie dopiero coś się zaczyna dziać, w tym roku budleja największa - dopiero nieśmiałe listki od korzenia wychodzą - przemarzła bidulka niestety...
Co do zdjęć, to niestety większość aparatów sobie z odcieniami czerwieni nie radzi, to będzie dobry test dla mojej lustrzanki... Bo idiotenkamera niestety "widzi" tylko jeden - krwisty odcień...
A westerland musi wiedzieć o twojej słabości do różu ...
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izo jestem pełna podziwu dla twoich róż tyle tych piękności że dostaje zawrotu głowy w jesieni będzie odreagowanie najpewniej na Klimeckiego na targach
ogród u stóp klasztoru
ogród u stóp klasztoru
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Ostróżki, lilie, róże .....to teraz ich moment, chwila dla nich.
Trzeba się napatrzeć, nacieszyć za wiosnę i za lato.....

Trzeba się napatrzeć, nacieszyć za wiosnę i za lato.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


