Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Zrobiła sałatkę nowojorską, smak oryginalny przypomina sos chrzanowy! Sok wyściskałam z winogron, bo do kupnych nie miałam zaufania.
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
JacekP
Faktycznie strzeliłam w dziesiątkę z tym kucharzem,bo przepisy po prostu niezwyłe
. Cieszę się że powróciłeś,bo może coś zdołam zrobić zTwoich propozycji
. Chociaż trochę próbowałam 






Pozdrawiam Ewula
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Nie robiłam czegoś takiego ale robię sałatkę ziemniaczaną,Przepis na wyspie 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Witam wpisuje się żeby mi wątek nie uciekł ...przyszłam po sałtke nowojorską... 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Witam Drogie Panie
Oxalis, a co byś powiedziała na warzywa w czekoladzie? Dziwactwo, prawda? Ale dla Meksykanina byłoby to coś normalnego (tzw. "mole"). Takich "dziwactw" w naszym mniemaniu jest całe mnóstwo. Dla mnie to bogactwo smaków.
Ale cieszę się, że jesteś odważna (otwarta)
Agnieszko, jak udała się sałatka? Ja mało improwizuję w kuchni. Wolę korzystać z wypróbowanych przepisów. Inna sprawa że są one mało popularne. Często jednak dostosowuję je do własnych potrzeb, do składników, jakie mam bądź na jakie mnie stać.
Grażynko, cieszę się
Witaj Irko
Herbatka z imbiru to mój podstawowy lek na przeziębienie. Ogólnie świetna na chłody i słoty.
Masko, ciekawe porównanie z sosem chrzanowym
Ale domyślam się dlaczego - sok ze świeżo wyciskanych winogron!
Ewo, zastanawiam się, czy wykształcenie kulinarne na coś się mi przydało? W zasadzie przewróciłem do góry nogami zasady żywieniowe, jakie wbijano mi do głowy. Ale trochę wiedzy teoretycznej i praktyki się przydało, by potem eksperymentować z przepisami całego świata. Chyba tak jest w każdej dziedzinie - trzeba opanować poprawna polszczyznę, by móc tworzyć (świadomie i celowo) neologizmy itd.
Elu, co to znaczy "przepis na wyspie"
Witaj Loro
Mam nadzieję, że skorzystasz z moich przepisów
Przepis na czasie i dla wszystkich miłośników potraw z dyni czy ogólnie z warzyw:
JESIENNE WARZYWA W ZIOŁACH
składniki:
200g ziemniaków
200g dyni
kawałek kapusty białej
2 cebule
2 marchewki
100g selera
2łyżeczki ziół prowansalskich
jarzynka lub kostka rosołowa
olej
sól, pieprz, koperek
sposób przygot.:
- pokroić wszystkie warzywa (marchew w cenkie krążki, dynię w grubą kostkę, ziemniaki w drobną kostkę, seler w słupki, kapustę poszatkować, cebulę w kosteczkę)
- 4 łyżki oleju rozgrzać na głębokiej patelni/woku
- wrzucić warzywa z wyjątkiem dyni i dusić na wolnym ogniu
- podlewać wodą w razie potrzeby
- pod koniec duszenia dodać dynię
- dodać przyprawy i dusić aż dynia będzie miękka ale nie będzie się rozpadać
rada:
-mieszankę ziół prowansalskich można zrobić samodzielnie (tymianek, rozmaryn, majeranek)

Oxalis, a co byś powiedziała na warzywa w czekoladzie? Dziwactwo, prawda? Ale dla Meksykanina byłoby to coś normalnego (tzw. "mole"). Takich "dziwactw" w naszym mniemaniu jest całe mnóstwo. Dla mnie to bogactwo smaków.
Ale cieszę się, że jesteś odważna (otwarta)

Agnieszko, jak udała się sałatka? Ja mało improwizuję w kuchni. Wolę korzystać z wypróbowanych przepisów. Inna sprawa że są one mało popularne. Często jednak dostosowuję je do własnych potrzeb, do składników, jakie mam bądź na jakie mnie stać.
Grażynko, cieszę się

Witaj Irko

Masko, ciekawe porównanie z sosem chrzanowym

Ewo, zastanawiam się, czy wykształcenie kulinarne na coś się mi przydało? W zasadzie przewróciłem do góry nogami zasady żywieniowe, jakie wbijano mi do głowy. Ale trochę wiedzy teoretycznej i praktyki się przydało, by potem eksperymentować z przepisami całego świata. Chyba tak jest w każdej dziedzinie - trzeba opanować poprawna polszczyznę, by móc tworzyć (świadomie i celowo) neologizmy itd.
Elu, co to znaczy "przepis na wyspie"

Witaj Loro


Przepis na czasie i dla wszystkich miłośników potraw z dyni czy ogólnie z warzyw:
JESIENNE WARZYWA W ZIOŁACH
składniki:
200g ziemniaków
200g dyni
kawałek kapusty białej
2 cebule
2 marchewki
100g selera
2łyżeczki ziół prowansalskich
jarzynka lub kostka rosołowa
olej
sól, pieprz, koperek
sposób przygot.:
- pokroić wszystkie warzywa (marchew w cenkie krążki, dynię w grubą kostkę, ziemniaki w drobną kostkę, seler w słupki, kapustę poszatkować, cebulę w kosteczkę)
- 4 łyżki oleju rozgrzać na głębokiej patelni/woku
- wrzucić warzywa z wyjątkiem dyni i dusić na wolnym ogniu
- podlewać wodą w razie potrzeby
- pod koniec duszenia dodać dynię
- dodać przyprawy i dusić aż dynia będzie miękka ale nie będzie się rozpadać
rada:
-mieszankę ziół prowansalskich można zrobić samodzielnie (tymianek, rozmaryn, majeranek)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
A co miałam zalać takim z kartonu - nie miałam zaufania.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Masko, dobrze zrobiłaś. Też bym tak zrobił, mając swoje winogrona. Po prostu smak jest wtedy ostrzejszy.
Wczoraj internet był zbyt słaby więc dziś doklejam zdjęcie do przepisu:
JESIENNE WARZYWA W ZIOŁACH

Uploaded with ImageShack.us
Wczoraj internet był zbyt słaby więc dziś doklejam zdjęcie do przepisu:
JESIENNE WARZYWA W ZIOŁACH

Uploaded with ImageShack.us
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 sie 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk tarnowskie góry
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacek, aż ślinka cieknie i prosty przepis muszę wypróbować.imbir dzisiaj kupiłam 

- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
JackuP
Całkiem przystępny do wykonania ten przepisik
To trzeba brać się do pracy 



Pozdrawiam Ewula
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Irko, Ewo przepis prosty a jakie smaczne danie z niego wychodzi
Dynia w potrawach słonych i różnych połączeniach wychodzi wyśmienicie. Dziś na obiad mam pikantną zupę dyniową.
Ja też zaopatrzyłem się w świeży imbir i schowałem z ogrodu przed śniegiem imbir, który chodowałem w ogrodzie.

Ja też zaopatrzyłem się w świeży imbir i schowałem z ogrodu przed śniegiem imbir, który chodowałem w ogrodzie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku fajny rozgrzewający ten przepis na pierwsze zimowe dni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku P
Mam świeże korzenie imbiru i muszę coś z nim zrobić jakąś miksturę do smarowania kości
lub do picia. Masz coś w przepisach
to napisz 




Pozdrawiam Ewula
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Jacku chodowałes imbir w ogrodzie 

-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 sie 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk tarnowskie góry
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Ewo ja znalazłam przepis Jacka na 8 stronie
u podaję przepis na herbatkę ale niestety zdjęcia nie mam
HOT LEMON GINGER HONEY
-kawałek imbiru umyć, obrać ze skórki i posiekać w drobną kosteczkę
-miód rozrobić z odrobiną wody i zalać nim imbir
-wstawić do lodówki na 12h
-łyżeczkę kopiastą imbiru z miodem włożyć do szklanki, zalać wrzątkiem i dodać plasterek cytryny
-ewentualnie dosłodzić miodem
-no i gotowe do picia (lubię rozgryzać trochę imbiru ale odrobinę, bo piecze bardzo)
-pozostały imbir może stać w lodówce, dlatego warto za jednym razem warto zrobić kilka porcji
u podaję przepis na herbatkę ale niestety zdjęcia nie mam
HOT LEMON GINGER HONEY
-kawałek imbiru umyć, obrać ze skórki i posiekać w drobną kosteczkę
-miód rozrobić z odrobiną wody i zalać nim imbir
-wstawić do lodówki na 12h
-łyżeczkę kopiastą imbiru z miodem włożyć do szklanki, zalać wrzątkiem i dodać plasterek cytryny
-ewentualnie dosłodzić miodem
-no i gotowe do picia (lubię rozgryzać trochę imbiru ale odrobinę, bo piecze bardzo)
-pozostały imbir może stać w lodówce, dlatego warto za jednym razem warto zrobić kilka porcji
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Kulinarnie, subiektywnie, czyli to, co mi smakuje
Grażynko, bardzo lubię takie mieszanki warzyw i zazwyczaj dostosowuję do sezonu.
Ewo, świetnie, że kupiłaś świeży imbir! Bez porównania ze sproszkowanym. Bardzo dobry jest jeszcze marynowany imbir, który nie jest już taki ostry, oraz kandyzowany imbir (przypomina galaretki obsypywane cukrem)
Już nie muszę szukać przepisu. Irka zanlazła
Loro tak. Eksperymentalnie posadziłem w doniczce kłącze imbiru i wyrosła łodyga na 15 cm. Nawet nie sprawdzam, co pod ziemią, bo zapewne niewiele urosło ale spróbuję przechować do wiosny i kontynuować eksperyment
Ma takie same wymagania jak kanny więc to nic trudnego.
Dzięki Irko
Właśnie zastanawiałem się, gdzie ten przepis jest.
Dziś przewrotnie, bo potrawa wiosenna ale po przeanalizowaniu składników doszedłem do wniosku, że ona tylko z nazwy taka więc zrobiłem ją właśnie teraz:
SAŁATKA WIOSENNA Z JAJKIEM
składnki:
2 jajka
pęczek rzodkiewek
duża kalarepa
2 marchewki
sałata lodowa
mały kubek jogurtu naturalnego
4 łyżki majonezu
sól, pieprz
zielenina
sposób wyk:
- jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić na cząstki
- rzodkiewki, marchew, kalarepę oczyszczone pokroić w słupki
- sałatę pokroić w paski
- zrobić sos z jogurtu, majonezu i przypraw
- wymieszać składniki
- posypać zieleniną
rada:
- jak widać na zdjęciu, zamiast sałaty użyłem jarmużu, który miałem pod ręką
- warzywa można po prostu zetrzeć na tarce (i tak zrobiłem z wyjątkiem rzodkiewki)
- by jajka się nie rozwaliły, najlepiej nie mieszać ich z całością tylko udekorować nimi sałatkę

Uploaded with ImageShack.us
Ewo, świetnie, że kupiłaś świeży imbir! Bez porównania ze sproszkowanym. Bardzo dobry jest jeszcze marynowany imbir, który nie jest już taki ostry, oraz kandyzowany imbir (przypomina galaretki obsypywane cukrem)
Już nie muszę szukać przepisu. Irka zanlazła

Loro tak. Eksperymentalnie posadziłem w doniczce kłącze imbiru i wyrosła łodyga na 15 cm. Nawet nie sprawdzam, co pod ziemią, bo zapewne niewiele urosło ale spróbuję przechować do wiosny i kontynuować eksperyment

Ma takie same wymagania jak kanny więc to nic trudnego.
Dzięki Irko

Dziś przewrotnie, bo potrawa wiosenna ale po przeanalizowaniu składników doszedłem do wniosku, że ona tylko z nazwy taka więc zrobiłem ją właśnie teraz:
SAŁATKA WIOSENNA Z JAJKIEM
składnki:
2 jajka
pęczek rzodkiewek
duża kalarepa
2 marchewki
sałata lodowa
mały kubek jogurtu naturalnego
4 łyżki majonezu
sól, pieprz
zielenina
sposób wyk:
- jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić na cząstki
- rzodkiewki, marchew, kalarepę oczyszczone pokroić w słupki
- sałatę pokroić w paski
- zrobić sos z jogurtu, majonezu i przypraw
- wymieszać składniki
- posypać zieleniną
rada:
- jak widać na zdjęciu, zamiast sałaty użyłem jarmużu, który miałem pod ręką
- warzywa można po prostu zetrzeć na tarce (i tak zrobiłem z wyjątkiem rzodkiewki)
- by jajka się nie rozwaliły, najlepiej nie mieszać ich z całością tylko udekorować nimi sałatkę

Uploaded with ImageShack.us