Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu-Ale Mikołaj Forumowy!GRATULACJE!

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu. Również wpadłam z serdecznymi gratulacjami. Mikołaj w tym roku szczodry

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu masz serce za serce i teraz patrzaj w serce.
Serdeczne gratulacje za docenienie , to pewnie za tą miłość do róż.
Serdeczne gratulacje za docenienie , to pewnie za tą miłość do róż.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu, dolaczam sie do gratek

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA GRATULACJE . Az sie pobeczałam z wrażenia gdy we wiadomościach przeczytałam swój nick. Nie dowierzałam własnym oczom
. Dziękuję Adminowi i tym ,którzy to wyróżnienie przyznają
za
EWUNIU ,JANINKO -EWO,GOSIU ,DOMINIKO,OLU,KRYSIU,GRAZYNKO,. No to na toast mojej produkcji . Wczoraj było kosztowanie

EWUNIU ,JANINKO -EWO,GOSIU ,DOMINIKO,OLU,KRYSIU,GRAZYNKO,. No to na toast mojej produkcji . Wczoraj było kosztowanie

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu!
Ja też przyłączam się do gratulacji.
Ja też przyłączam się do gratulacji.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Bardzo się cieszę kochana moja! Nie dziwię się łzom wzruszenia - ale serduszko w pełni zasłużone
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Mniam....pychotka
....dolej jeszcze.... 
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu, fajnie, że wino wyszło
Jeśli chodzi o odmiany, to proponuję ci tylko najwcześniejsze, bo późniejsze mogą mieć problem z dojrzeniem u ciebie (za mało słońca). Nero byłoby dobre, bo jest wczesne, bardzo dobre w smaku, i podobno Węgrzy robią z niego wino (mimo, że to w zasadzie deserówka jest). Prim też jest wczesny (pierwsze owoce u mnie w tym roku to on właśnie), ale to deserowe. Frumoasa jest późna, więc ci nie polecam
A w ogóle czy ty chcesz takie do jedzenia, czy wszystkie muszą się nadawać na wino?
Jeśli chodzi o odmiany, to proponuję ci tylko najwcześniejsze, bo późniejsze mogą mieć problem z dojrzeniem u ciebie (za mało słońca). Nero byłoby dobre, bo jest wczesne, bardzo dobre w smaku, i podobno Węgrzy robią z niego wino (mimo, że to w zasadzie deserówka jest). Prim też jest wczesny (pierwsze owoce u mnie w tym roku to on właśnie), ale to deserowe. Frumoasa jest późna, więc ci nie polecam
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu gratuluję serduszka, to piękny prezent na Mikołajki.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
DOMIŚ bardziej byłabym zainteresowana takimi do jedzenia niż na wino . Winko zrobiłam gdyż te moje mają dużo pestek a na podwórku tez mamy wino [cały mur jest obrośniety winem ] więc cóż trza to było zagospodarowac . Na podwórku jest więcej słonca dlatego tam lepiej rosną [mamy takie ciemno-lilowe]ale tez malutkie grona chociaz kiście były wielgachne . Nikt koło nich nic nie robi a ładnie rosną i nie chorują . Wolę deserowe niz słodkie
IRENKO dziękuję za życzenia z serduszką
GRAŻYNKO jeszcze całego wina nie spusciłam
MARYSIU dziękuje bardzo za życzenia serduszkowe
KRYSIU dziękuje równiez za życzenia . Wiesz ,że to tak jakbym dostała skrzydeł
dla wszystkich
ZENOBIUSZU dziękuje bardzo za gratulace
IRENKO dziękuję za życzenia z serduszką
GRAŻYNKO jeszcze całego wina nie spusciłam
MARYSIU dziękuje bardzo za życzenia serduszkowe
KRYSIU dziękuje równiez za życzenia . Wiesz ,że to tak jakbym dostała skrzydeł
ZENOBIUSZU dziękuje bardzo za gratulace
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Aha, to już wszystko jasne
Bo widzisz, ja typowo przerobowe dopiero w tym roku zaczęłam sadzić, wiec na razie nie wypowiadam się o nich (polegam na opinii innych, którzy już je uprawiają). W takim razie te, które ci poleciłam będą się nadawały - są to dobre deserowe odmiany.
A tak przy okazji - nie myślałaś, żeby zmniejszyć ten krzew (czy krzewy?) na podwórku, i tam dosadzić coś? Skoro tam takie dobre warunki, to fajnie byłoby to wykorzystać
A tak przy okazji - nie myślałaś, żeby zmniejszyć ten krzew (czy krzewy?) na podwórku, i tam dosadzić coś? Skoro tam takie dobre warunki, to fajnie byłoby to wykorzystać

