sorki ,że mnie tak długo nie było ...Mamrocik był chory bardzo i nawał zajęć też nie pozwalał na przesiadywanie przy kompie ,ale juz jetem
Zielona chatka Baby Yagi
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
no będę będę
ino jak sie do kompa dorwe
Mamrota cosik opętało i jak nie siedziała przy lapku tak teraz małpa na okrągło kiedy tylko ma czas i do lekcji nie nagonie to wiecznie coś po necie ryje
non stop wysyła sms-y ,bo doszła do wniosku :po co ma tracić kase z telefonu na sms jak moze za darmo z neta
potrafi tak ze swoja psiapsiółką cały dzień i pół nocy pisać a jak krzycze ,że ma wyłączyć telefon wreszcie ( bo ile można tego sygnału esek wysłuchiwać...szału
normalnie dostaje) to sobie wibracje włącza ale lapka z łap nie wypuści bo oczywiście musi zaraz odpowiedzieć
tak ,że widzicie kochane moje muszę bitwy staczać ,żeby cokolwiek napisać .....ale jakoś poradze, najwyżej szlaban dostanie tylko jeszcze musze wymyśleć za co ,bo Mamrot raczej grzeczny jest i nie mam za co karać
no chyba że za jedynke z chemii z kartkówki ale zaraz mi odpaliła ,że nikt nie jest doskonały
.....i co wy na to?
tak ,że widzicie kochane moje muszę bitwy staczać ,żeby cokolwiek napisać .....ale jakoś poradze, najwyżej szlaban dostanie tylko jeszcze musze wymyśleć za co ,bo Mamrot raczej grzeczny jest i nie mam za co karać
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Aga, z tą bańką z chemii to córa ma rację... 8) sama to przerabiałam
powinni ją wycofać ze szkół

Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Popierammyszorek pisze:Aga, z tą bańką z chemii to córa ma rację... 8) sama to przerabiałampowinni ją wycofać ze szkół
![]()
A tak w ogóle to super, że znowu wróciłas do nas. Oj cicho tu momentami bylo bez Ciebie.
Dobrze, że Mamrocik już zdrowy. Nie ma nic gorszego od choroba dziecka.
Trzymam kciuki za wygraną walkę o lapka. Musisz to dobrze rozegrać, bo czekamy na wieści o Twoich zielonych. Co u nich?
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
Reposit-09
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Znajdź, zwiń i zamelinuj... Lapek - niełatwa zdobycz ;)
Dobrze, że już wszystko OK, bo pogaduszek (i gaduł takich jak my) na forum nigdy za wiele ;)
Ja chemię i fizykę zrozumialam jakieś 6 lat po skończeniu szkoły. To jest najlepszy dowód, że to, co dzieciom podają w szkołach, jest zdecydowanie zbyt skomplikowane! ;)
Ale, ale... Kasia ma rację i nie traci sprzed oczu meritum sprawy - jak się mają Twoje roślinki? Może chociaż u Ciebie wszystko żyje?
Dobrze, że już wszystko OK, bo pogaduszek (i gaduł takich jak my) na forum nigdy za wiele ;)
Ja chemię i fizykę zrozumialam jakieś 6 lat po skończeniu szkoły. To jest najlepszy dowód, że to, co dzieciom podają w szkołach, jest zdecydowanie zbyt skomplikowane! ;)
Ale, ale... Kasia ma rację i nie traci sprzed oczu meritum sprawy - jak się mają Twoje roślinki? Może chociaż u Ciebie wszystko żyje?
ok! dziewczyny
to nie taka łatwa sprawa jakby się wydawało i z tą szkołą i z lapkiem....
wczoraj siedziałam nad geometrią .której notabene nie lubię .kto wymyśla taki program szkolny jest moim osobistym wrogiem!
Mamrot nie jest tępy ,tylko czasami w przypadku prac typowo manualnych wymaga pomocy.Wiecie nie dość ,że leworęczna (podobno leworęczni to wybitnie zdolni
) to ma problemy np. z rysowaniem szczegółów i z przyrządami kreślarskimi ,no ale dajemy rade .Druga rzecz ,że czasami mnie bezczelnie wykorzystuje ,no ale które dziecko tego nie robi?nie macie pojęcia co ja przeżywałam jak miała w szkole pismo techniczne !!!a przekroje jakiś idiotycznych maszyn czy innych dupereli? ...masakra za moich czasów chłopcy robili karmniki na technice a dziewczynki sałatki i było dobrze teraz wszyscy robią to samo i w efekcie nikt nic nie umie ....bo wszystko jest na odpier....byleby odpękać.
Lapka moje dziecko potrzebuje na okrągło (małpa jedna ,nie dba o potrzeby mamusi
) ale wybaczam i biorę na przeczekanie ....wkońcu się znudzi
co do moich roślinek....nowości są
ale i są straty
na początek pokażę Wam moje amarylisy,a właściwie jeden taki ewenement pokazywałam Wam na początku jak był kupiony ,miał na jednym pędzie 5 kwiatów ,potem wyrósł drugi jeszcze większy niż poprzednik i miał ...6 teraz patrze i wyrasta z tej samej cebuli trzeci pęd (na razie nierozwinięty więc nie wiem ile będzie miał ...)
fotki oczywiście nie oddaja wielkości "trąbek" ,bo muszę wam powiedzieć ,że byłam dumna z piękności moich amarylisów.Jeden już przekwitł zupełni i ma tylko liście a ten drugi z trzecim pędem ma liście długości 80cm. Nie wiem co to za mutant ale mam podejrzenia ,że chyba pod czernobylem go pędzili
licznik Gaigera by mi sie przydał ...napromieniowany czy jak?
różowa azalka przekwitła ,ale biała coraz piękniejsza
nabyłam parę nowych roślinek
cissus jakisik ,ma tylko o wiele większe liście niż ten co ja mam (dwie doniczki romboidalnego i szczepki które dostałam od szwagierki australijskiego)znaczy inny typ
fitonia ,też inna niż te moje ,bo ma baaardzo duże liście ,moje mają około centymetra długośći ,chyba miniaturki ,a ta srebrna tak na oko z 5cm.
no i pachypodium ? staciło kila liści ale reszta się trzyma
przejrze resztę i jak coś nowego o czym zapomniałam to zaraz wstawię
Lapka moje dziecko potrzebuje na okrągło (małpa jedna ,nie dba o potrzeby mamusi
co do moich roślinek....nowości są
na początek pokażę Wam moje amarylisy,a właściwie jeden taki ewenement pokazywałam Wam na początku jak był kupiony ,miał na jednym pędzie 5 kwiatów ,potem wyrósł drugi jeszcze większy niż poprzednik i miał ...6 teraz patrze i wyrasta z tej samej cebuli trzeci pęd (na razie nierozwinięty więc nie wiem ile będzie miał ...)
fotki oczywiście nie oddaja wielkości "trąbek" ,bo muszę wam powiedzieć ,że byłam dumna z piękności moich amarylisów.Jeden już przekwitł zupełni i ma tylko liście a ten drugi z trzecim pędem ma liście długości 80cm. Nie wiem co to za mutant ale mam podejrzenia ,że chyba pod czernobylem go pędzili różowa azalka przekwitła ,ale biała coraz piękniejsza
cissus jakisik ,ma tylko o wiele większe liście niż ten co ja mam (dwie doniczki romboidalnego i szczepki które dostałam od szwagierki australijskiego)znaczy inny typ
fitonia ,też inna niż te moje ,bo ma baaardzo duże liście ,moje mają około centymetra długośći ,chyba miniaturki ,a ta srebrna tak na oko z 5cm.
no i pachypodium ? staciło kila liści ale reszta się trzyma przejrze resztę i jak coś nowego o czym zapomniałam to zaraz wstawię


