Witam miłych gości
znowu się nie wyrabiam z różnymi rzeczami, praca, awaria wody, prowadzenie nowej instalacji wodnej do domku.
A zarazem doprowadzanie wody na druga część działki. Działka zryta , I cóż tak już zostanie do wiosny. Bo za późno już aby posiać Tarawę.
To będzie ziemia i błoto jak popada .Ech..
Wyglądało to tak. Ale cieszę sie ,ze przed zimą mamy to zrobione i z głowy. Działka w większości zryta. Już ciekawie nie wygląda.

Wodę będę miał i przy samym warzywniku

Co się dało radę to już poprawione. Wykopane na czas kopania też były roślinki,, część host, róza, żurawki, ostróżki, jeżówki....
Ale już posadzone z powrotem. Może przeżyją zimę bez uszczerbku ??
I w niektórych częściach jest brzydko. Ale na wiosnę będzie ładniej
-- 26 lis 2020, o 23:45 --
A Dzisiaj miałam większy przymrozek. O 7 rano było -5.
Szron w północnych częściach długo się utrzymywał.
Ale było zimno i ładnie
Ja zostawiam czapy hortensjowe. Przez zimę i puste i suche też ładnie zdobią ogród. A z przymrozkiem , szronem i śniegiem to już szczególnie ładnie .Dla takich chwil warto zostawić te kwiatostany. Sprzątam je na wiosnę tuz przed przycinaniem.
