Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Irenko to nie wchodź do sklepu bez obstawy, bo jak rośliny na Ciebie napadają to możesz kiedyś przytaszczyć mambesambe

Pozdrawiam
Ula
Ula
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Marysiu 
Czekałam na Ciebie i miałam nadzieję, że mimo problemów zdrowotnych w końcu zaglądniesz
Widok z okna a raczej balkonu jest też dla mnie pewnego rodzaju nowością. Góra "nibydomu" jest zabezpieczona płytami pilśniowymi i tylko przez szparki mogłam wyglądać. Tym razem konieczne było poprawienie tego i owego i tato otwarł balkon. Jest bardzo wysoko a ja mam lęk wysokości ale nie oparłam się widokom
Wiem, że niezbadane są nasze przyszłe losy ale wiesz jak jest...
Na werbeny będę czekała tylko muszę pamiętać, żeby nie plewić za bardzo
Dla Ciebie też ślę życzenia
Irenko Ty masz już chyba doskonale opanowane, co, gdzie i dlaczego więc logistyk z Ciebie pierwsza klasa
U nas rano padał deszcz ale po południu rozjaśniło się. Co prawda jest chłodniej ale bezpiecznie. Też już myślę o szklarni na balkon ale u mnie jeszcze wszystko mieści się na jednym regaliku. Druga połowa parapetu jeszcze pusta. W najbliższych dniach zacznie się to zmieniać bo idą już papryki słodkie na waciki, cebula a zaraz po nich pomidory. Przeliczałam centymetry kwadratowe i myślałam, że mam luz ale jeszcze dla Martusi
Ogórki, to ja przez Ciebie wysiewam
Miałam piękne zbiory z Twoich sadzonek a teraz zachciało mi się jeszcze więcej, żeby do słoików coś zrobić. Mam nasiona od Witka, od Ani i jeszcze z AWN. Nawet krzaczastego będę miała
Róże jak radzi Marysia namoczyć i sadzić a kopczyk potrzymaj nawet jeszcze przez miesiąc. Jeśli nie wybierasz sie na działkę jeszcze, to możesz je do dużych donic posadzić i zostawić na balkonie. W razie przymrozków nakryć np pudełkiem kartonowym na noc a pod donice jakiś styropian.
Że też zawsze Cię coś napadnie
Ja uciekałam z Auchan w niedzielę, bo tam już wszystko jest: róże, drzewka owocowe, krzewy, cebule, nasiona i nawet ogród zewnętrzny otwarli. Ale w sobotę chyba zahaczę przed wizytą w tymczasowym bo śliwy mi się zachciało sadzić
Ula Mam to samo
Jak kończy się sezon i jest więcej czasu na buszowanie po wątkach to zachciewajki rosną w tempie przerażającym
Co chwilę wypatrzę coś ciekawego lub praktycznego a o pięknych już nie wspomnę. Całą zimę snuję plany i rozmyślam, jak to wszystko wykonać.
Wiosna już u Ciebie zagościła
Co to kurka jest, ze tak potrafimy zachwycać się najmniejszymi kwiatami
U mnie krokusy jeszcze w powijakach ale w sobotę mam nadzieję zobaczyć choćby kilka. A przebiśniegi mi zniknęły
Beatko A Tobie kochana dobre zdjęcia się wkleiły?
Ja wiem, że wiosnę witasz nieco później niż my, ale zdjęcia pokazują środek zimy. Dmuchaj żeby to białe poszło dalej na wschód. Szklarnię trzeba uruchamiać
A... już doczytałam, uruchomiłaś
Foto

Czekałam na Ciebie i miałam nadzieję, że mimo problemów zdrowotnych w końcu zaglądniesz
Widok z okna a raczej balkonu jest też dla mnie pewnego rodzaju nowością. Góra "nibydomu" jest zabezpieczona płytami pilśniowymi i tylko przez szparki mogłam wyglądać. Tym razem konieczne było poprawienie tego i owego i tato otwarł balkon. Jest bardzo wysoko a ja mam lęk wysokości ale nie oparłam się widokom
Wiem, że niezbadane są nasze przyszłe losy ale wiesz jak jest...
Na werbeny będę czekała tylko muszę pamiętać, żeby nie plewić za bardzo
Dla Ciebie też ślę życzenia
Irenko Ty masz już chyba doskonale opanowane, co, gdzie i dlaczego więc logistyk z Ciebie pierwsza klasa
Ogórki, to ja przez Ciebie wysiewam
Róże jak radzi Marysia namoczyć i sadzić a kopczyk potrzymaj nawet jeszcze przez miesiąc. Jeśli nie wybierasz sie na działkę jeszcze, to możesz je do dużych donic posadzić i zostawić na balkonie. W razie przymrozków nakryć np pudełkiem kartonowym na noc a pod donice jakiś styropian.
Że też zawsze Cię coś napadnie
Ja uciekałam z Auchan w niedzielę, bo tam już wszystko jest: róże, drzewka owocowe, krzewy, cebule, nasiona i nawet ogród zewnętrzny otwarli. Ale w sobotę chyba zahaczę przed wizytą w tymczasowym bo śliwy mi się zachciało sadzić
Ula Mam to samo
Wiosna już u Ciebie zagościła
Co to kurka jest, ze tak potrafimy zachwycać się najmniejszymi kwiatami
U mnie krokusy jeszcze w powijakach ale w sobotę mam nadzieję zobaczyć choćby kilka. A przebiśniegi mi zniknęły
Beatko A Tobie kochana dobre zdjęcia się wkleiły?
Ja wiem, że wiosnę witasz nieco później niż my, ale zdjęcia pokazują środek zimy. Dmuchaj żeby to białe poszło dalej na wschód. Szklarnię trzeba uruchamiać
A... już doczytałam, uruchomiłaś
Foto
- Prymulka
- 100p

- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Nie ma "Naczelnego Dowództwa" więc ja Cię przywitam cześć Prymulka
. Zostań jawnym czytaczem 
Pozdrawiam
Ula
Ula
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Jestem po chwili przerwy na pracę zawodową a tu widzę tyle już napisałyście.
Wystarczy Irenko zastępca Gospodyni.
Beatko daj Ty sobie już spokój z tą zimą,chociaż pięknie to wygląda i wypędź ją w...
I zacznij na poważnie myśleć o wysiewach bo pora zbliża się nieubłaganie,może jak zaczniesz wysiewy przegonisz ją tym na cztery wiatry... w końcu.
Małgosiu apetyt rośnie w miarę jedzenia i niedługo już nie będziesz się mogła wprost doczekać na soboty i wyjazd do Twojego ogrodu.
Dawno już nie pokazywałem wam koleusów.
Blumego wręcz błaga już o pikowanie a ja mu tłumaczę jak człowiekowi

Rokoko za to jest bardziej wyrozumiały i siedzi cicho.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Prymulka
Szkoda, że tak cichutko siedzisz ale cieszę się, że nadal nas podczytujesz. Może uda się wciągnąć Cię do jakiejś dyskusji
Może o pomidorach
Ula Tak trzymaj
Wituś Muszę swoje truskawki obziorać w sobotę ale w większości siedziały pod śniegiem a stojącej wody nie mam, bo lekko nachylony teren.
Rokoko masz w zdecydowanie bardziej zaawansowanym stadium niż moje. Moje jeszcze nie zechciały z nasion wyjść
ale Blumego pokazują pierwsze kolorki. Jak berbeć odda mi telefon w dzień, to jutro pstryknę im selfi
Na nawoływanie możesz liczyć bo relacji sezonowych nie może zabraknąć. Wiesz, że my chętnie zaglądamy Ci do szklarni i pod krzaczki
Ja także czekam na kwitnące owocowe. To najpiękniejszy akcent wiosny i nic nie przebije kwitnącego sadu. Ponieważ moja renkloda powoli kończy żywot, postanowiłam zakupić godne następstwo. Będzie to odmiana Opal.
Szkoda, że tak cichutko siedzisz ale cieszę się, że nadal nas podczytujesz. Może uda się wciągnąć Cię do jakiejś dyskusji
Może o pomidorach
Ula Tak trzymaj
Wituś Muszę swoje truskawki obziorać w sobotę ale w większości siedziały pod śniegiem a stojącej wody nie mam, bo lekko nachylony teren.
Rokoko masz w zdecydowanie bardziej zaawansowanym stadium niż moje. Moje jeszcze nie zechciały z nasion wyjść
Na nawoływanie możesz liczyć bo relacji sezonowych nie może zabraknąć. Wiesz, że my chętnie zaglądamy Ci do szklarni i pod krzaczki
Ja także czekam na kwitnące owocowe. To najpiękniejszy akcent wiosny i nic nie przebije kwitnącego sadu. Ponieważ moja renkloda powoli kończy żywot, postanowiłam zakupić godne następstwo. Będzie to odmiana Opal.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Apropos truskawek, widziałam niedawno u siebie na działce puste miejsce w doniczce, zadołowanej doniczce - z truskawką (niby malinową) Framberry, obawiałam się, że mogła nie przezimować, ale kompletnie wyparowała
No chyba, że pomyliły mi się donice
Ale, dokupiłam już moje wymarzone truskawki, odm. Ariadna - takie poziomkowe. Kupiłam w zeszłym roku na targu takie, były niesamowicie pyszne, takie ciut inne niż wszystkie. Szukałam takich - i przypadkiem znalazłam, na allegro oczywiście
Na działce mam już Elsantę, Kenta, Senga Senganę - ale to już ich trzeci rok, więc robię w tym roku nową, odświeżoną rabatę truskawkową
Ale, dokupiłam już moje wymarzone truskawki, odm. Ariadna - takie poziomkowe. Kupiłam w zeszłym roku na targu takie, były niesamowicie pyszne, takie ciut inne niż wszystkie. Szukałam takich - i przypadkiem znalazłam, na allegro oczywiście
Na działce mam już Elsantę, Kenta, Senga Senganę - ale to już ich trzeci rok, więc robię w tym roku nową, odświeżoną rabatę truskawkową
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witajcie
Prymulka, skrobnij coś czasem w Tymczasowym.
Ula, chyba mam chipa w łapkach, ani obstawa, ani Mambasamba nie pomogą, po prostu niespodziewanie wskakują do koszyka.
[b ;]Witku[/b], dzięki za info o paprykach, zyskam trochę miejsca na parapetach.
No jak ten Blume nie może Cię słuchać???
Musisz z nim pogadać, jak mężczyzna z mężczyzną.
Dominiczko, prawdziwy potentat truskawkowy jesteś, będą miały używanie Twoje Skarby.
Małgoś, z logistyką coraz trudniej, wczoraj robiłam porządek na balkonie, w styczniu wyniosłam tam pełno bylin na mróz, sposób podpatrzyłam u Tereni TerDob,
, sporo roślin wykiełkowało, mam radochę niesamowitą, ale te roślinki i rozłożona szklarenka zajmują trzy czwarte powierzchni.



Główkuję, jak by tam umieścić jeszcze jedną szklarenkę, trzecia dojechała do mnie w poprzednim tygodniu, no, ale cynie i śmierdziuszki zaczynają kiełkować i musowo kolejny domek potrzebny..
Pozdrawiam Irena
Prymulka, skrobnij coś czasem w Tymczasowym.
Ula, chyba mam chipa w łapkach, ani obstawa, ani Mambasamba nie pomogą, po prostu niespodziewanie wskakują do koszyka.
[b ;]Witku[/b], dzięki za info o paprykach, zyskam trochę miejsca na parapetach.
No jak ten Blume nie może Cię słuchać???
Musisz z nim pogadać, jak mężczyzna z mężczyzną.
Dominiczko, prawdziwy potentat truskawkowy jesteś, będą miały używanie Twoje Skarby.
Małgoś, z logistyką coraz trudniej, wczoraj robiłam porządek na balkonie, w styczniu wyniosłam tam pełno bylin na mróz, sposób podpatrzyłam u Tereni TerDob,



Główkuję, jak by tam umieścić jeszcze jedną szklarenkę, trzecia dojechała do mnie w poprzednim tygodniu, no, ale cynie i śmierdziuszki zaczynają kiełkować i musowo kolejny domek potrzebny..
Pozdrawiam Irena
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu to weszłaś na niezabezpieczony teren budowy
no ale warto było
Ja zaglądam i jestem w miarę na bieżąco, ale z pisaniem to jakoś tak
Mam dla Ciebie ładny prezent, bo wczoraj wykopałam z rozsadnika patyczki i według mnie jest jedna solidna sadzonka bzu koralowego. Musi tylko pokazać listki żeby była pewność, siedzi już w doniczce
Na kilka patyków jedna przetrwała, chociaż wiosną kwitły
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze
, bo ciśnienie w Krakowie dalej się huśta. Ucałowania 
Ja zaglądam i jestem w miarę na bieżąco, ale z pisaniem to jakoś tak
Mam dla Ciebie ładny prezent, bo wczoraj wykopałam z rozsadnika patyczki i według mnie jest jedna solidna sadzonka bzu koralowego. Musi tylko pokazać listki żeby była pewność, siedzi już w doniczce
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze
- Prymulka
- 100p

- Posty: 171
- Od: 17 lut 2015, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Może być o pomidorach
Moje koktajlówki posiane 3 dni temu zaczynają kiełkować
A koleusy jeszcze nie ruszyły.
Potrzebuje tylko pomocy co zrobić, żeby ładnie sie rozrastały, obrywa się im czubki? Jak tak to kiedy najlepiej?
Potrzebuje tylko pomocy co zrobić, żeby ładnie sie rozrastały, obrywa się im czubki? Jak tak to kiedy najlepiej?
Pragnę i potrzebuje większego ogrodu:)
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Pogoda znów do bańki, zimno, mokro i pochmurno. Znów zapadam w jakiś letarg tym razem wiosenny

Ale całkiem się nie leniłam. Z okazji Dnia Kobiet wyłożyłam słodkie papryki i kolejne ostre Dzwonki na wacik

Chyba zrobiłam i m za dobrze, bo dwie słodkie na dziś miały kiełki ale jeden odpadł a drugi jakoś wygląda nie teges. Chyba się ugotowały
Zaglądam co dzień do moich kilku podopiecznych i jestem zadowolona z efektów.
Poziomki

Całe towarzystwo w akwarium. Tylko poziomki wyleciały na chłodniejszą półkę bo trochę przesadzały ze wzrostem.

Begonia- jedynaczka

Ten cienias, to lawenda. Pierwsza już się zieleni a inne dopiero pękają. Grunt, to równe wschody

Koleus Blumego. To puste miejsce w pojemniku, to Rokoko

Przygotowałam już pojemnik na cebulę. Ostatnio siałam w zbyt suchym podłożu i potem nie mogłam sobie poradzić z wilgotnością. W tym roku jestem nieco bardziej przezorna.
Jutro pierwsze pikowanie koktajlowego Dancing With Smurfs i papryki ostrej Cyklon
Dominika Jestem bardzo ciekawa, co z tych poziomkowych wyjdzie i czy będą takie smaczne, jak wspominasz
Ja truskawki zjadam w dużej ilości i pod każdą postacią ale kupić w sklepie smaczne, to sztuka. Mam posadzone dwie odmiany NN. Jedna od Witka a jedna od sąsiadki, która kiedyś uprawiała na handel. Szczerze powiedziawszy, znacznej różnicy w smaku nie widzę. Jak jest słońce i ciepło obie są fantastycznie słodkie i soczyste, jak się ochłodzi albo popada obie robią się wodniste.
Oby Twoja poziomkowa miała to "to coś", wyczuwalną nutkę innego smaku.
Mnie też czeka odnowienie jednego poletka w tym roku. Już mnie plecy bolą jak pomyślę, że w suszy i upale będę kilofem rozbijała ugniecioną przez 3 lata ziemię (agrotkanina na zlewnej glinie
Irenko Skoro trzy czwarte balkonu masz zajęte, to znaczy, że jedna czwarta jeszcze wolna
Ale faktycznie masz tego trochę
Marysiu To nie teren budowy, tylko młodszy brat krakowskiego "szkieletora"
Wiem Kochana, że zaglądasz, czuję Twoją dobrą energię
Bez koralowy jest ?!?
Fantastyczna informacja! Szkoda, że tak trudno się ukorzenia, bo chętnych na niego co roku masz wielu. Ale czuję się zaszczycona i wyróżniona Prymulka Ja koleusów nie przycinam na początku. One mają tendencję do krzewienia i mnie to wystarcza. Jak przychodzi czas kwitnienia, wtedy uszczykuję na potęgę. Co prawda kwiaty także mi się podobają ale roślina traci pokrój i wigor podczas kwitnienia.
Jakie będziesz miała koktajlówki?
Ula
Wszyscy siedzą zatopieni w nasionkach i pojemnikach
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Witaj Gosiu,sieweczki masz imponujące,moje powolutku też sie pokazują ,ale ja jakoś nie mam przekonania do siewek ,wolę wziąć nóż do ręki i rozmnażać wegetatywnie,ale nie wszystko tak się da niestety.
Irenko,Twoje siewkowe dzieci też śliczne i takie różności masz ,ja tam wolę siedzieć w ogrodzie niż siać ,ale coś już wysiałam ,no i jeszcze zostały mi pomidory,nie lubię tego i już się buntuję
Wituś ,Ty to jesteś pionierem ,we wszelkich pracach i ilościach,trzeba się dobrze zaprzeć ,żeby takie ilości dopilnować,życzę powodzenia i
pozdrawiam
Irenko,Twoje siewkowe dzieci też śliczne i takie różności masz ,ja tam wolę siedzieć w ogrodzie niż siać ,ale coś już wysiałam ,no i jeszcze zostały mi pomidory,nie lubię tego i już się buntuję
Wituś ,Ty to jesteś pionierem ,we wszelkich pracach i ilościach,trzeba się dobrze zaprzeć ,żeby takie ilości dopilnować,życzę powodzenia i
pozdrawiam
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu, rozsmieszyło mnie zdjęcie z tym koleusem
Ja też mam często takie widoki jak do jednej doniczki sieję rózne nasiona, zawsze jest jakas dziura i cos nie wyjdzie 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. V
Małgosiu jak chodzi o bez to ja się nie zrażam i będę sadzonkować dalej, inni dostają patyczki więc jest nieźle. Żłobeczki i przedszkole słodkie
jedynaki się trafiają
ale dla ta lawenda coś nie teges...moje jak pamiętaj inaczej wschodziły
...że też Ci te nasionka pod wpływem podlewania nie zmieniają miejsca...mnie zawsze pływają! wiem wiem za dużo wody leję
Poziomeczki lux!
Ja wyjątkowo trudno wchodzę w tą wiosnę, ale co tam niech przychodzi to nam siły i chęci wrócą! Prawda
...że też Ci te nasionka pod wpływem podlewania nie zmieniają miejsca...mnie zawsze pływają! wiem wiem za dużo wody leję
Ja wyjątkowo trudno wchodzę w tą wiosnę, ale co tam niech przychodzi to nam siły i chęci wrócą! Prawda


