Kompozycje kwiatowe, suche bukiety...

DankaWS · Post » 17 gru 2007, o 15:23

To ja wstawie moje kwiatki.
Ten kosz dostałam od rodziców i siostry za obrone - teraz stoi wysuszony na mojej szafie - pięknie by wygądał na podłodze - ale wtedy padłby ofiarą mojego szczeniaka

Ewelina · Post » 18 gru 2007, o 00:33

Piku, bardzo ładna ta kompozycja z nawłociami i mikołajkami.

Oto moje kolejne "suszki". Teraz część z tych suchych bukietów powędrowała do kąta w garderobie - dobrze że mam takie miejsce - bo pierwszy plan zajmują świąteczne stroiki, aniołki, za chwilę choinka...
Na zdjęciach niebieskie, kłujące , jak sto pociech, osty znad Morza Śródziemnego - pamiątka z wakacji.Utykałam je w płaską donicę z gąbką bukieciarską w skórzanych rękawiczkach !

A tu kompozycja w pokoju córki ze złoconego lnu ( IKEA) i suszonych własnoręcznie gałązek eukaliptusa

piku · Post » 18 gru 2007, o 08:09

Guciu- wszystkie rośliny suszę powiązane w pęczki wieszając je do góry nogami na strychu (powinny być w ciemnym przewiewnym miejscu). Jak jest zbyt jasno można je luźno owinąć gazetą. A nawłoć faktycznie się sypie, musi stać w kącie aby jej nie trącać

,ale jeszcze bardziej sypie się rzepak, a mimo to lubię go w zimowym bukiecie

Danusiu- piękny bukiet, a może pokażesz jak wygląda po ususzeniu

Ewelinko-ja też lubię niebieskie kłujaki

, a może pokażesz troszkę Twoich stroików

Ja jeszcze nic świątecznego nie stworzyłam, więc pokażę jeszcze jeden łazienkowy

Ewelina · Post » 18 gru 2007, o 19:57

Piku, to czosnki ? Bardzo efektowne !

Stroiki pokażę , gdy obfotografuję...

Post » 18 gru 2007, o 20:00

Mnie to wygląda raczej na agapant ?

piku · Post » 19 gru 2007, o 07:57

Ewelinko- tak to czosnki, dwa rodzaje, niestety nazw nie znam

KaRo- jeżeli agapant ma podobne kwiaty to muszę go sobie zafundować

Ewelina · Post » 19 gru 2007, o 17:42

Piku - nie wiedziałam ,że czosnek można tak ładnie zasuszyć. W następnym roku z pewnością spróbuję, bo Twoja kompozycja bardzo mi się podoba.

Dziś robiłam świąteczne stroiki, ale dokończę dopiero jutro- nie skończyłam ich jeszcze - oczywiście zapomniałam kupić świece, więc cd. jutro po zakupach...

Tymczasem kolejne suche bukiety:

W kątku przy starej skrzyni zasuszony wrzos, a na komodzie też zasuszony wrzosiec. Aby ich kwiatki nie traciły koloru , po wyschnięciu spryskuję całość lakierem do włosów.

Utknięta w gąbkę bukieciarską lawenda ( przyznam, że dopuszczam sie małego oszustwa i raz po raz spryskuję ją esencją lawendową - miły zapach w całym domu

), a obok sucha kompozycja " polna": malowane makówki i zboża.

Beata T · Post » 19 gru 2007, o 22:27

Przepiękne bukiety szkoda że ja ich robić nie mogę ( mam w domu syna alergika) dlatego są u mnie sztuczne kwiatki ale to nie jest to samo , mogę wam tylko pozazdrościć i podziwiać ...cudne

lila31 · Post » 19 gru 2007, o 23:30

Beatko suche bukiety nie szkodzą alergikom, gorsze są żywe, pachnące kwiaty.
Gdy jeszcze powiesisz taki bukiet wyżej na ścianie, to na prawdę, alergik będzie mógł z tym żyć.

Jeżeli zrobisz naturalny bukiet, bez malowania, lakierowania, i innych zapachowych dodatków, to spokojnie możesz ozdobić mieszkanie suchym bukietem.

Ewelina · Post » 19 gru 2007, o 23:48

lila31 pisze:Beatko suche bukiety nie szkodzą alergikom, gorsze są żywe, pachnące kwiaty.
Gdy jeszcze powiesisz taki bukiet wyżej na ścianie, to na prawdę, alergik będzie mógł z tym żyć.
Jeżeli zrobisz naturalny bukiet, bez malowania, lakierowania, i innych zapachowych dodatków, to spokojnie możesz ozdobić mieszkanie suchym bukietem.

Chyba niezupełnie o to chodzi... na suchych kwiatach gromadzi się po pewnym czasie kurz , a w nim roztocza. To one szkodzą alergikom. Na kwiatach sztucznych też osiada kurz , ale sztuczne można opłukać pod bieżącą wodą , a suszki... byłoby trudno .
Niestety wbrew używanej przez niektórych nazwie- " nieśmiertelniki" = suszone kompozycje ,nie mają zbyt długiego żywota właśnie dlatego, że nie sposób je skutecznie odkurzyć , a zakurzone będą stanowić raczej wątpliwą ozdobę mieszkania. Lądują więc w koszu ...a wtedy możemy stworzyć nowy suchy bukiet.

Z mojego punktu widzenia to nawet dobrze,że nie są"nieśmiertelne"- bardzo lubię bowiem realizować coraz to nowe pomysły.

lila31 · Post » 20 gru 2007, o 00:07

Ewelinko znam całą teorię i praktykę alergików.

Powieszony bukiet, nie dotykany przez alergika, nie zaszkodzi mu.

Zakurzone suche bukiety, po prostu się wyrzuca.

piku · Post » 20 gru 2007, o 07:57

Ewelinko- piękny ten bukiet z makówek i zboża, ja również suszyłam makówki, ale nie wpadłam na to żeby je pokolorować, powiedz czym to zrobiłaś bo wyglądają bardzo sympatycznie :P

Post » 20 gru 2007, o 09:18

piku pisze: KaRo- jeżeli agapant ma podobne kwiaty to muszę go sobie zafundować

Może nie wyglądają identycznie ale bardzo podobnie z tym,że
prezentowania niżej "gałązka" agapantu jest już bardzo stara i zużyta.
Ma około 4 lat i stoi w kuchennej kompozycji.
Zaręczam jednak,że świeże nasienniki agapanta są bardzo efektowne nawet bez malowania i
utrzymują się bardzo długo w dobrej formie.
Obrazek

Ewelina · Post » 20 gru 2007, o 16:47

piku pisze:Ewelinko- piękny ten bukiet z makówek i zboża, ja również suszyłam makówki, ale nie wpadłam na to żeby je pokolorować, powiedz czym to zrobiłaś bo wyglądają bardzo sympatycznie :P

Makówki malowałam zwykłą , gęstą plakatówką - bardzo dobrze się trzyma

Ewelina · Post » 20 gru 2007, o 19:34

Czas na świąteczne "stroiki" . Bardzo lubię je wymyślać i wykonywać, radość sprawia mi już samo wyszukiwanie materiałów, które zwykle zaczyna się już w okolicach Wszystkich Świętych...W tym roku mam w domu kilka różnych kompozycji :

Wianek na drzwiach wejściowych już chyba był, obok mała dekoracja łazienki

Ta beczka z gałązkami wierzby stoi w holu, podowieszałam gwiazdeczki...

Tu - cyprysiki " przerobione" na choineczki

I aniołki z preparowanymi listkami