Szczęśliwie dla nas zstały wycięte i póki co wystarczają grabie .
Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Kiedyś , gdy przed działką rosły olbrzynie brzozy , w liczbie sztuk pięć , bardzo marzyłam o takim ustrojstwie .
Szczęśliwie dla nas zstały wycięte i póki co wystarczają grabie .
Szczęśliwie dla nas zstały wycięte i póki co wystarczają grabie .
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
A ja liśćmi okrywam wrażliwsze rośliny i zgrabiam dopiero na wiosnę. Wszystkie ukorzeniane patyczki róż zakrywam kołderką liściową. Wykorzystuję nawet liście orzecha tylko wiosną dokładnie usuwam
Małgosiu przymrozkami mnie zmartwiłaś
Widzicie tego przystojniaka w awatarku
Małgosiu przymrozkami mnie zmartwiłaś
Widzicie tego przystojniaka w awatarku
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Szczęśliwie dęby, na które miał chrapkę sąsiad by je wyciąć zostały ocalone
. Roboty jesienią z powodu nich co niemiara, ale to nasz największy skarb
. Nic by nie zastąpiło nam takiego pięknego sąsiedztwa
. Nie mówiąc już o masie zwierzaków jakie w nich mieszkają.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Te brzozy nie były szczególnej urody .
Od kiedy mieszam w lesie i na codzień spotykam się z gospodarką leśną ,wiem , że w lesie żcie kołem się toczy .
Mam za działką , w rogu ogrodzenia starego , schorowanego dęba . Obraz nędzy i rozpaczy . Jednak toczy się w nim i obok niego leśne życie . U wielbiają go dzięcioły . I leśnicy go nie usuwają , bo drzewo z niego nie małoby żadnej wartości . A dla owadów , ptaków i innych stworów jest oazą .
Od kiedy mieszam w lesie i na codzień spotykam się z gospodarką leśną ,wiem , że w lesie żcie kołem się toczy .
Mam za działką , w rogu ogrodzenia starego , schorowanego dęba . Obraz nędzy i rozpaczy . Jednak toczy się w nim i obok niego leśne życie . U wielbiają go dzięcioły . I leśnicy go nie usuwają , bo drzewo z niego nie małoby żadnej wartości . A dla owadów , ptaków i innych stworów jest oazą .
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Wiem Beatko, u Ciebie to trochę inna sytuacja. Ty masz same drzewa dookoła. Brzoza to nie to samo co dęby. Te nasze dęby to jedne z piękniejszych w okolicy. Wiele innych w pobliżu już powycinano
. Ale ludzie chcą tylko trawniki i broń Boże, żeby liście musieli sprzątać ...
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Tak , Kasiu masz rację .
Dęby to niezwykłe drzewa ! Uwielbiam je !
Z tego mojego dębu liści specjalnie dużo nie ma , bo konary u niego suche .
Ciekawe jak Małgosi sprawdzi się odkurzacz ogrodowy , bardzo ciekawa jestem .
Dęby to niezwykłe drzewa ! Uwielbiam je !
Z tego mojego dębu liści specjalnie dużo nie ma , bo konary u niego suche .
Ciekawe jak Małgosi sprawdzi się odkurzacz ogrodowy , bardzo ciekawa jestem .
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Kasiu
W jakiej Ty pięknej okolicy mieszkasz
Czy te piękne drzewa graniczą z Twoją działką ?
Wiem , że u Małgosi są też drzewa owocowe , więc z nich też ma liście do odkurzania .
Małgosiu
Czy te zebrane liście zasilą kompostownik ? Czy raczej tak jak Marysia wykorzystasz je do okrycia wrażliwych roślin ?
W jakiej Ty pięknej okolicy mieszkasz
Czy te piękne drzewa graniczą z Twoją działką ?
Wiem , że u Małgosi są też drzewa owocowe , więc z nich też ma liście do odkurzania .
Małgosiu
Czy te zebrane liście zasilą kompostownik ? Czy raczej tak jak Marysia wykorzystasz je do okrycia wrażliwych roślin ?
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Po prawej dąb, po lewej widoczna duża lipa, to linia granicy. Zagajnik już sąsiada, ale liście jesienią wspólne
. Drugi bok działki z trzema jeszcze większymi dębami 
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu mój rok pomidorowy i nie tylko dobiega nieubłaganie końca.
To już ostatnie takie widoki.
Pozostaną tylko wspomnienia.

Pozostaną tylko wspomnienia.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Dziś zebrałam wszystkie pomidory ze szklarni . Sporo zielonych owoców , trochę zapalonych .
Miałam w planach wieczorem robić sok z pomidorów , które zerwane były wcześniej . Z planów nic nie wyszło , bo jakaś dziwna niemoc mnie ogarnęła .
Może jutro będzie lepiej
Pozdrawiam, Beata.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Wituś To piękny widok
Czy te owoce zostawiasz już u siebie czy pojadą jeszcze na rynek?
Mnie zostały tylko zielone ale nawet, jeśli nabierają koloru- smak nie ten
Beatko Liście częściowo pójdą na rabaty a częściowo na kompostownik. Te z drzew owocowych powinnam spalić albo wywieźć żeby choroby grzybowe więcej się nie panoszyły ale dostaną mocznik i niech się dzieje, co chce.
Kasiu "Sąsiedztwo" piękne i mogę jedynie pozazdrościć takiej przyrody. U mnie jest gęsto, podobno szlachetne odmiany ale jednak jest to stworzone przez człowieka. Jak będę w sobotą na wsi, to zrobię zdjęcie poglądowe
Beatko U Ciebie także piękne otoczenie i liści zapewne też nieco do Ciebie leci jesienią
Beatko- jeśli cokolwiek Cię bierze- wskakuj pod kołderkę, gorąca herbata i kuruj się. Ja znów robię się pociągająca- jeszcze jedno przeziębienie się nie skończyło a już kolejne wiruski stoją w kolejce

Czy te owoce zostawiasz już u siebie czy pojadą jeszcze na rynek?
Mnie zostały tylko zielone ale nawet, jeśli nabierają koloru- smak nie ten
Beatko Liście częściowo pójdą na rabaty a częściowo na kompostownik. Te z drzew owocowych powinnam spalić albo wywieźć żeby choroby grzybowe więcej się nie panoszyły ale dostaną mocznik i niech się dzieje, co chce.
Kasiu "Sąsiedztwo" piękne i mogę jedynie pozazdrościć takiej przyrody. U mnie jest gęsto, podobno szlachetne odmiany ale jednak jest to stworzone przez człowieka. Jak będę w sobotą na wsi, to zrobię zdjęcie poglądowe
Beatko U Ciebie także piękne otoczenie i liści zapewne też nieco do Ciebie leci jesienią
Beatko- jeśli cokolwiek Cię bierze- wskakuj pod kołderkę, gorąca herbata i kuruj się. Ja znów robię się pociągająca- jeszcze jedno przeziębienie się nie skończyło a już kolejne wiruski stoją w kolejce
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Te Gosiu pojadą jeszcze do ludzi,
ale to co mi pozostało w folii zielonego,a został nomen omen tylko Faworyt
w sobotę pozrywam do skrzynek i wstawię do kotłowni.(W czwartek i piątek idę na dwie dniówki.)
Niech powoli dojrzewają .Ostatnie zwykle mam do świąt.Smak jak mówisz wprawdzie już nie ten,ale to zawsze swoje. 
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
To może moje mają za zimno i dlatego takie kwaśne się robią? Nie chciałam ich przywozić do domu, żeby zbyt ciepło ni miały
Ne wiem, jak to jest, ale ja jeszcze nie mm dość pomidorów w tym roku. Jeszcze zjadłabym np Great White, Mandarin Cross albo Carbona
Tak mi się wydaje, że jeśli do dziś pamiętam ich smak, to chyba będą moja naj, naj
Ne wiem, jak to jest, ale ja jeszcze nie mm dość pomidorów w tym roku. Jeszcze zjadłabym np Great White, Mandarin Cross albo Carbona
Tak mi się wydaje, że jeśli do dziś pamiętam ich smak, to chyba będą moja naj, naj


