Małpi Gaj

[Dorja]

Ratunku, tchu złapać nie mogę! Cudne!
To ja się tu zastanawiam miesiącami, co u mnie nie zmarznie, a tu proszę... Cuda na patyku. Czy wszystkie róże okrywasz na zimę?

[Aiss]

Pozdrawiam wszystkich gorąco a zwłaszcza Ełk!
Dorja wszystko co najlepsze jeszcze przede mną, dwie zimy ostatnie były lekkie, a co dalej, to się okaże. Wiem jednak, że mrozy żadne nie powstrzymają już mnie od uprawy róż. Okrywam tylko te, które mają w opisie wytrzymałość na -26 i sadzone jesienią danego roku .
Wiesiu Pashmina jest filigranowa, rośnie słabo , żeby podziwiać trzeba przyjąć pozycję horyzontalną
Marioto prawda, że ropuszki są bardzo cwane, a róże chociaż małe, to każde cięcie kończy się widokami a'la łapanie wściekłego kota



Polka -może robić za pnącą albo krzaczastą,


Liliowiec pająk Heavenly Flight






Lawenda z Pastellą, oraz Papa Meilland


Francois Jouranville






Madame Figaro długo trzyma kwiaty, choć zdecydowanie najkorzystniej wyglądają w początkowej fazie rozkwitu




Barock

[Tajka]

Witam upalnie.
Co słychać w ogrodzie u Ciebie, czy tak sucho, jak u mnie? Ostatnie zdjęcia z ogrodu piękne.
Pozdrawiam serdecznie.

[Annes 77]

Witam ponownie:)

U mnie skwar,a u Ciebie?

[evastyl]

Piękne te twoje róże widach że masz do nich rękę ....ja też mam ich troszkę ale ciągle jestem podrapana jak coś przy nich robię tak więc u mnie są bo m je lubi jedynie Eden rose to moja faworytka .

[Maska]

Przyszłam się z Tobą przywitać, bo ogrody typu małpi gaj czy wiejski bardzo mnie pociągają
Masz mnóstwo cudownych róż, ale i te co tworzą gaj
A z gnojówką to praktykuję i działa ! teraz mam z pędów czosnku ....cuchnie jak diabli i zobaczyłam dzisiaj jeden kopczyk...już się zasadzam Ale najlepiej działa gnojówka z czarnego bzu

[besia]

Ja też wpadłam się przywitać .
Kwiaty przepiękne , róże jak malowane . Widać ile serca i pracy wkładasz w swój Małpi gaj .
W tym sezonie z nornicą walczę przy pomocy mielonej gorczycy . Jak na razie nornice dały za wygraną i nie przychodzą .

Pozdrawiam . Beata .

[lawenda]

Temat dyskusji zawsze aktualny, w tym roku widzę wyjątkowo dużo nornicowych dziur
Maska i Biesia, czy możecie napisac coś więcej o waszych miksturach, proszę.
Pięknie masz i zdjęcia robisz ładne U mnie od tygodnia tak gorąco, że unikam wychodzenia z domu

[besia]

Lawenda
Ten sposób przeganiania nornic po raz pierwszy stosowałam w tym roku . Zaskoczyła mnie jego skuteczność . Nornic z części uprawnej się pozbyłam , ale i tak jakiś inny gryzoń poobgryzał mi buraki . Na pewno nie była to nornica , bo objedzone było to co wystawało z ziemi . Walkę z norncami rozpoczęłam wczesną wiosnną , gdy pokazały się pierwsze oznaki bytowania nornic . Mój sposób jest prosty i nie wymaga dużo pracy . Ziarna gorczycy mielę , wsypuję w dziury widoczne w podłożu i wlewam w taką podsypaną dziurę gorącej wody . Oczywiście jeśli dziury są w pobliżu cennych roślin nie leję wrzątku tylko ciepłą wodę . Taka mikstura dla nornic i kretów jest bardzo nie miła . Gaz musztardowy dość skutecznie przegania gryzonie . Takie aplikacje gorczycowe stosowała gdy tylko wypatrzyłam nowe norki , albo jakieś ruchy przy starych . U mnie dobrym wskaźnikiem jest zachowanie psa . Prawda , że sposób prosty ?
Uważam , że tę metodę najlepiej stosować wczesną wiosną , gdy systemy korzeniowe nie będą narażone na kontakt z gorącą wodą . Teraz to bezpieczniejsze będą gnojówki , ale to nie moja bajka , bo ja gnojówek nie nastawiam i nie używam .

Pozdrawiam . Beata .

[Aiss]

Gaj przynajmniej z nazwy jest cienisty...
Niestety normalnie z nieba leje się jakiś okropny żar i o 9 rano( dla kogo to jeszcze rano; ) już koszulka się klei do ciała - Suwalska norma a ja przepowiadałam w tym roku zimne lato - ale Sybilla ze mnie : P
Żałuję, że nie wiedziałam gdzie rzucić tekst o nornicach i kretach, gdy moja działka miejscami przypominała pole minowe
Ostatnio rozmawiałam z pewnym działkowcem na temat wynoszenia kretów i dowiedziałam się, że krety wywozi się na ok. 10 km , ale chyba żartował... z drugiej stony, moje kreciki okazały się po pierwszych łapankach niezwykle zdolne i unikały sytuacji, które poprzednio doprowadziły do ich ewakuacji, to jednak o czymś świadczy, a może nie... Ciekawa jestem, czy macie jakąś wiedzę na ten temat ?
Ewo wpadłam na Twój ogród, ale muszę mieć więcej czasu, żeby tam pospacerować i pooglądać te wszestkie cudeńka, masz jakies same niesamowitości, normalnie wyższa szkoła...
Beatko gaz musztardowy brzmi groźnie, może wykorzystam tę broń, najpewniej jako ostateczną jeśli to nie tajemnica, to dlaczego nie używasz gnojówek, przecież one tak niepowtarzalnie pachną ; )
Mario tak poniewczasie spostrzegłam, iż moja rada jest nie na temat, bo korzenie drzew ( a chyba o tym pisałaś) podgryzają karczowniki, a nie jestem pewna czy metody walki z kretami i nornicami skutkują w przypadku karczowników, Ty wiesz to zapewne najlepiej
Teresko nie zawsze piszę w Twoim wątku, ale namiętnie go nawiedzam i podpatruję i podczytuję i tyle tam piękności lilie zielone jakieś widziałam i coś słyszałam o mekonopsie, a raczej czytałam, ale nieuważnie - posiadasz może -? Chętnie czegoś bym się dowiedziała i w ogóle te łany bylin robią na mnie pieruńskie wrażenie
Uleńko nie ma co, umiesz budowć napięcie, co wlazę na forum to lecę oglądać Twoje zdjęcia, a tam wszysko odłogiem leży i kwiczy specjalnie dla Ciebie Grafin Esterhazy( Furstin Esterhazy), przy czym moja wydaje się być ciemniejsza niż prezentowana na stronie M. Sołtysa. I znowu zachodzę w głowę ona czy nie ona? Jakkolwiek by nie było, jest to absolutna rewelacja - różyczka w typie- plastik- nic jej nie bierze, ale zobaczymy jak będzie dalej ....

Grafin Esterhazy i....

Asta von Parpart - kreacje Geshwinda




Takie tam...





Liliowiec ...prawdopodobnie Westerplatte i....

róża Rosarium...


Liliowiec paaachnący Enchanted Forest, tetraploid

i dzielżan Fatamorgana- ... szła przez pustynię, szła karawana...



Róża Empereur du Maroc kwitnie jak współczesna cały czas !


Trąbkowy oszałamiacz zapachem- Queen of Africa

oraz różana księżniczka Sharifa, wobec której zalet czuję się bezbronna... czarująca szkoda, że zaraza bezpłodna ...
Moja działeczka taka malutka, że te ciekawsze ujęcia niestety muszą się powtarzać i rośliny też

[wisia7]

Bardzo podoba mi się Twój avatar, taka czarownica, jak nasza świętokrzyska. A róża na ostatnim zdjęciu cudna .

[Aiss]

Nareszcie deszcz a, że w życiu nie może być za pięknie, to dziś musiałam wylać dwa wiadra dziegciu, bo moje kochane kreciki wróciły

[besia]

Basiu
Śliczne zdjęcia , a na nich śliczne kwiatki . Lubię oglądać takie fotki . Sama zupełnie nie hoduję kwiatów . Kiedyś , kilka lat temu próbowałam z róźami , ale to nie moja bajka . Nie oznacza to , że w ogrodzie nie ma kwiatów , są ale takie , które raz posadzone dają sobie radę przy mojej nie wielkiej pomocy . Z bylin mam hortensję , taką zwykłą wiejską . Sama rośnie , tylko wiosną skracam jej pędy . Mam trochę piwonii , nazw nie znam , ale kolory kwiatów od bordo do białych . Są też inne kwiaty , same się rozsiewają i mnie to odpowiada .
Wśród Twoich kwiatowych zdjęć zaplątało się zdjęcie krzaka pomidora . Ciekawi mnie bardzo co to za odmiana i czy oprócz niego masz jakieś pomidory ?
Pomidory to temat , który od niedawna ( dwa lata )bardzo mnie interesuje . Mogę na ten temat czytać , rozmawiać i oczywiście uprawiam . Mam kilka odmian , pomidory posadzone mam w gruncie i w szklarni .
Może nie bardzo pasuję do Twojego wątku , ale jeśli pozwolisz będę tu zaglądać by nacieszyć się ładnymi zdjęciami i poczytać o kwiatach , a przede wszystkim o różach .

Pozdrwaiam . Beata .

[Aiss]

Beatko, gdybyś zechciała wstawić jakieś zdjęcia swoich pomidorków, było by fajnie.
Pomidor który zamieściłam to stare, poczciwe Bawole Serce, chociaż tu wygląda bardziej na cielęce Przyznam się ,że ja również zaczynałam od oglądania róż w innych wątkach ....

[besia]

Basiu
Mam dużo zdjęć moich pomidorków . Mam też problem , bo do komunikacji używam tabletu i pomimo szczerych chęci zdjęć z niego hostingi nie przyjmują .
Trochę moich zdjęć ( dzięki uprzejmości Małgosi ) moższ obejrzeć w wątku Małgosi Tymczasowy ogród Margo_margo .
Pozdrawiam . Beata .