Dzisiaj stało się u mnie chyba coś co mogę nazwać moim szczytem sezonu, nie wiem czy w tym roku będzie dzień w którym zakwitnie więcej sztuk na raz
Na początek maleństwa od Marka, Aylostera gibbulosa :

Dalej Aylostera narvaecensis :

Aylostera buiningiana WR511:

Rebutia fabrisii v.aureiflora :

Nareszcie zakwitło, pierwszy kwiat Astrophytum w życiu

strasznie mnie cieszy :


I jakieś zbioróweczki:

Poza tym kwitły wszystkie pokazywane wcześniej mammillarie, chamak, gymnocalycia.
Co niezmiernie mnie cieszy to fakt, że kilka kaktusów chce jeszcze kwitnąć, gdyż pąki pojawiły się na Turbinicarpusach swobodae i klinkerianusie, Gymnocalycium papschii, Astrophytum ornatum i senile, Notocactus schlosseri. Także pojedyncze pączki na jakichś Mammillaria. Ahh no i bym zapomniał.. Był ostatnio pokazywany na forum notek, dwuletnia kwitnąca siewka. Chciałbym wam więc przedstawić dwuletnią siewkę Lobivia tiegeliana WR84, chyba jej śpieszno do kwiatów

:


Jest to siewka od Tomka, więc pączek to także zasługa jego zimowania. Gdy zakupiłem siewki to pomyślałem sobie, że fajnie jakby tak za 2-3 lata zakwitły, a tu taka niespodzianka

nie wiem Tomku jak sprawiłeś, że tak mała sztuka chce kwitnąć, ale wielki szacunek

mam tylko nadzieję, że moja mało doświadczona ręka tego nie zepsuje i to maleństwo naprawdę zakwitnie !