Tu na razie jest ściernisko...
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Są pierwsze rośliny, jest Yuko, jeszcze kotów brakuje
Bardzo ciekawie zaczęłaś wątek, ciekawy jestem co dalej wykombinujecie w ogrodzie. Zapraszam do siebie, może Ci coś w oko wpadnie , mam trochę krzaczków. Miłej niedzieli 
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Witaj. NAjważniejsze, że chęci są do pracy, szybko się zmieni to puste miejsce w piękny ogród. Piesek śliczny. Jeśli chodzi o roślinki to można dużo za darmo dostać. Ja też co nieco otrzymałam i jeszcze pobiorę sadzonki od mamy i z forum dostałam nasionka. Fajne te schodki zrobiłyście.
Będzie coraz łądniej, roślinki szybko rosną. Pozdrawiam i zapraszam do mojego wątku.
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Witajcie!
Michale (Darmokot) sama jestem ciekawa co nam wyjdzie
Nowy sezon, nowe pomysły tylko czekać do ciepłych dni żeby je wdrożyć!
Marto (Rozana) ja właśnie kombinuję z różnych miejsc roślinki, a to coś dostanę od sąsiadów, a to z płotu komuś szczepkę skradnę (Babcia mawiała, że takie najlepiej rosną
) Mama w tym samym ogrodzie, więc tego szczęścia nie mam
ale roślinki chętnie przygarniam, a w planach mam, oddawać i wymieniać się swoimi nadwyżkami
Już myszkuję po Waszych wątkach szukając inspiracji i roślinek
A tu zeszłoroczne skalniaczki, posiałam na wiosnę do szklarenki, na opakowaniu pisali że kwitną w drugim roku, a one mimo mojego braku doświadczenia w hodowli z nasion, lądowania na główkę z parapetu podczas wiosennych wichur
i wielu innych przygód odwdzięczyły się pierwszymi kwiatami w pierwszym roku! Ten zielony potargany wiecheć to ubiorek z białymi kwiatami (niestety nie mam uwiecznionych), fioletowe kwiaty wypuścił żagwin
Z lewiej kuka do zdjęcia macierzanka, pięknie się rozrasta...

Bergenie zaraz po posadzeniu - z cyklu rośliny zdobyczne z ogrodu sąsiada. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co to jest (sąsiad też nie
) ale miały ładne liście i będą się ładnie komponować pod tujkami jak maleństwa podrosną. Tło to nie tapeta, to niestety pole mleczu france strasznie się rosiewały na trawnik...

Przez całe lato miałam co pielić
Michale (Darmokot) sama jestem ciekawa co nam wyjdzie
Marto (Rozana) ja właśnie kombinuję z różnych miejsc roślinki, a to coś dostanę od sąsiadów, a to z płotu komuś szczepkę skradnę (Babcia mawiała, że takie najlepiej rosną
Już myszkuję po Waszych wątkach szukając inspiracji i roślinek
A tu zeszłoroczne skalniaczki, posiałam na wiosnę do szklarenki, na opakowaniu pisali że kwitną w drugim roku, a one mimo mojego braku doświadczenia w hodowli z nasion, lądowania na główkę z parapetu podczas wiosennych wichur

Bergenie zaraz po posadzeniu - z cyklu rośliny zdobyczne z ogrodu sąsiada. Wtedy jeszcze nie wiedziałam co to jest (sąsiad też nie

Przez całe lato miałam co pielić
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Bergenie sliczne, skalniaczek też.
Pomalutku do przodu. Niedługo będziemy działać pełną parą.
Do marca już blisko. U mnie w planach na marzec jest budowa huśtawki, i w przyszłym tygodniu w sobotę podwyższonej grządki.
Będzie coraz ładniej.
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Huśtawka!
Już w sobotę grządki!
Pierwszego marca mam urodziny, życzę sobie żeby się wiosna stała!
Już się nie mogę doczekać! Zaraz do Ciebie zajrzę Marto!
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Chciałabym grządki zrobić, żeby wszystko gotowe było wcześniej. A huśtawkę chcę mieć wcześniej, już na wiosnę, bo najlepiej siedzi się wiosną na dworze, spokojnie, bo nie ma komarów
.
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Co jak co,ale łąka z nóg zwala 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tu na razie jest ściernisko...
YUKO -słodziaczek, chociaż coś łobuzerskiego w oczkach posiada.
Przyjdzie wiosna, zaczną się niekończące zabiegi pielęgnacyjne w ogrodzie, ale w tym tkwi cała radość zielono zakręconych.
Przyjdzie wiosna, zaczną się niekończące zabiegi pielęgnacyjne w ogrodzie, ale w tym tkwi cała radość zielono zakręconych.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Malvy psiak sympatyczny i bardzo czysty
Niestety pola mleczy wszędzie są
należy się z nimi zaprzyjaźnić i zrobić miodek albo pyszne wino. Trochę pracy jest, ale zerwane kwiaty już się nie rozsieją 
- Koleszko
- 500p

- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Podoba mi się tu u Ciebie .
Sporo już zrobiliście .
Dużo jeszcze przed wami i to jest piękne .
Przede mną zresztą też .
Pomyśl o żywopłocie ze Szmaragdów naokoło .
Zabezpieczenie przed wiatrem w Twoim ogrodzie to będzie podstawa .
Piękny głóg , już wleciał na moją listę zakupową . 
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Tulap, tak ta łąka potrafi zwalić z nóg dosłownie i w przenośni
Lucynko, to co mu tak wyziera z oczu to ADHD
tego psa wszędzie pełno, a czasami jak mu stuknie to śmiga w tę i z powrotem po całej działce jak taki nawiedzony tic-tac
Psiak Marysiu nie tyle czysty co samoczyszczący, nawet jak się ubrudzi błotem to gdy wyschnie wszystko z niego spada i robi się biały, ma bardzo wygodne futro, można "prać" dwa razy w roku i zawsze jest biały
Zdradź za to proszę jak zrobić wino z mleczu (o miodzie słyszałam choć nie próbowałam robić, ale o winie jeszcze nie), robię nalewki może spróbowałabym wina, materiału pod bokiem mnóstwo
Pawle (Koleszko) to prawda, mnóstwo jeszcze do zrobienia, na razie brniemy do przodu (po kostki w błocie)byle do wiosny. Szmaragdy pierwsze już są po północnej stronie działki, bliżej frontu w planach z przodu jest jeszcze ligustr, u nas rzeczywiście wieje tak, że człowiek szybko uczy się chodzić zygzakiem a czesze się tylko na jedną stronę
z tyłu mamy kilka choinek, na razie małych będą też pnące rośliny, ale szmaragdy nie, bo chciałabym, żeby "romantycznie" i naturalistycznie było. Szmaragdy tworzą bardziej jednolitą i uporządkowaną ścianę. Głóg polecam, choć jak masz w pobliżu jałowce to dostaje na liściach czarnych kropek przez grzyb, który żeruje na jałowcach
A teraz dygresja wiosenno-wietrzna. Dlaczego dwie Kobiety nie powinny chodzić do ogrodniczego w lutym?
Bo kupują
Oto przedstawiam nowego mieszkańca naszego ogrodu: Cyprysik groszkowy

to ten z przodu, kupiony dziś. Uznałam, że może nic mu nie będzie skoro pod moim blokiem właśnie sadzą drzewa i z doświadczenia wiem, że im się udaje. Ziemia w ogrodzie była miękka i wilgotna, ale w żadnym razie nie zamarznięta, więc ma pełne szanse obudzić się na wiosnę w nowej scenerii, mam nadzieję że mu się spodoba.
Najlepsza była rozmowa po wyjściu z ogrodniczego:
M - Wcale do ogrodniczego nie mogę chodzić! Obiecałam sobie, że nic w tym roku nie kupię i co?! Nawet tygodnia nie wytrzymałam i już kupiłam!
Malvy - Spokojnie... przecież ja płaciłam...
M - A no tak... to już mi lepiej.
Szukałam dziś wiosny w ogrodzie...

Ubiorek trzyma dzielnie kwiaty od zeszłego roku

Bez biały subtelnie się nadyma
a jak wieje to nawet nie wspomnę...
Lucynko, to co mu tak wyziera z oczu to ADHD
Psiak Marysiu nie tyle czysty co samoczyszczący, nawet jak się ubrudzi błotem to gdy wyschnie wszystko z niego spada i robi się biały, ma bardzo wygodne futro, można "prać" dwa razy w roku i zawsze jest biały
Zdradź za to proszę jak zrobić wino z mleczu (o miodzie słyszałam choć nie próbowałam robić, ale o winie jeszcze nie), robię nalewki może spróbowałabym wina, materiału pod bokiem mnóstwo
Pawle (Koleszko) to prawda, mnóstwo jeszcze do zrobienia, na razie brniemy do przodu (po kostki w błocie)byle do wiosny. Szmaragdy pierwsze już są po północnej stronie działki, bliżej frontu w planach z przodu jest jeszcze ligustr, u nas rzeczywiście wieje tak, że człowiek szybko uczy się chodzić zygzakiem a czesze się tylko na jedną stronę
A teraz dygresja wiosenno-wietrzna. Dlaczego dwie Kobiety nie powinny chodzić do ogrodniczego w lutym?
Bo kupują
Oto przedstawiam nowego mieszkańca naszego ogrodu: Cyprysik groszkowy

to ten z przodu, kupiony dziś. Uznałam, że może nic mu nie będzie skoro pod moim blokiem właśnie sadzą drzewa i z doświadczenia wiem, że im się udaje. Ziemia w ogrodzie była miękka i wilgotna, ale w żadnym razie nie zamarznięta, więc ma pełne szanse obudzić się na wiosnę w nowej scenerii, mam nadzieję że mu się spodoba.
Najlepsza była rozmowa po wyjściu z ogrodniczego:
M - Wcale do ogrodniczego nie mogę chodzić! Obiecałam sobie, że nic w tym roku nie kupię i co?! Nawet tygodnia nie wytrzymałam i już kupiłam!
Malvy - Spokojnie... przecież ja płaciłam...
M - A no tak... to już mi lepiej.
Szukałam dziś wiosny w ogrodzie...

Ubiorek trzyma dzielnie kwiaty od zeszłego roku

Bez biały subtelnie się nadyma
a jak wieje to nawet nie wspomnę...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Malwino wino z mlecza robi od paru lat moja córka, niestety nie wiem na czym dowcip polega
bo są lata że wychodzi jak najlepszy riesling, a są lata że jest mętne i średnie w smaku. Niestety trzeba wyskubać same żółte płatki
Odszukam przepis i oczywiście napiszę.
Z zainteresowaniem poczytałam o samoczyszczącym się piesku, bo to chyba rzadko spotykana rasa.
Z zainteresowaniem poczytałam o samoczyszczącym się piesku, bo to chyba rzadko spotykana rasa.
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Malvy już Cię podziwiam
Czy ja dobrze przeczytałam, że dwie kobietki dom budują (no, nie własnymi rękami rzecz jasna) i ogród zakładają ???
Szacun, zaprawdę - szacun
Ja 300 metrów ogarniam, czasami dzieci pomagają - często czuje, że z motyką na słońce się porywam
Będę kibicowała bo jesteście wielkie
Czy ja dobrze przeczytałam, że dwie kobietki dom budują (no, nie własnymi rękami rzecz jasna) i ogród zakładają ???
Szacun, zaprawdę - szacun
Ja 300 metrów ogarniam, czasami dzieci pomagają - często czuje, że z motyką na słońce się porywam
Będę kibicowała bo jesteście wielkie
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Witaj Mariolu (Ruda 2011) Dobrze przeczytałaś, dwie kobietki dom budują i wprawdzie ścian samych nie wznosiłyśmy, ale już od sufitów podwieszanych, które osobiście poprawiałam po budowlańcach, bo nie zamontowali części listew
przez płytki na podłogach i ścianach (obecnie kładziemy płytki w łazience
),szpachlowanie, malowanie, skręcanie gniazdek i kontaktów, skuwanie betonu ze schodów pod panele, kładzenie paneli, tapetowanie i wszystkie inne drobiazgi. Niczego się nie boimy
a w ogrodzie same schodki zrobiłyśmy i osobiście przekopałam cały tył (rzecz jasna partiami przez całe lato
)
To ja przy montowaniu sufitu podwieszanego

a Tu schodki w ogrodzie w czasie budowy:

i dowód na to, że robimy razem

Też często mamy wrażenie, że porwałyśmy się z motyką na słońce, zwłaszcza w poranki, gdy krzyż doskwiera po wcześniejszych bojach
ale nawet jak mówimy: dość to za chwilę i tak idziemy robić dalej, albo wpadnie nam do głowy nowy, szalony pomysł.
Marysiu już się nie mogę doczekać przepisu, a pies to (ponoć
) szpic japoński, kiedyś w Polsce były bardzo popularne szpice niemieckie, bardzo podobne, ale japońskich u nas niewiele, hodowli są chyba dwie. Mój był z takiego "miotu dla zdrowia". Ponoć są to psy stroniące od towarzystwa ludzi, ale nasz jest szalenie wylelany
a żeby utrzymać się w ogrodowych tematach pochwalę się piwoniami, które dopiero w zeszłym roku wkopałam, bo rosły przy wspólnej drodze w chaszczach i nikt ich nie podziwiał, to wykopałam kłącza (pewnie nie całe, bo było ich multum - stare nasadzenie) Pięknie kwitły kiedy je przesadzałam, mam nadzieję, że w tym roku też zakwitną

To ja przy montowaniu sufitu podwieszanego

a Tu schodki w ogrodzie w czasie budowy:

i dowód na to, że robimy razem

Też często mamy wrażenie, że porwałyśmy się z motyką na słońce, zwłaszcza w poranki, gdy krzyż doskwiera po wcześniejszych bojach
Marysiu już się nie mogę doczekać przepisu, a pies to (ponoć
a żeby utrzymać się w ogrodowych tematach pochwalę się piwoniami, które dopiero w zeszłym roku wkopałam, bo rosły przy wspólnej drodze w chaszczach i nikt ich nie podziwiał, to wykopałam kłącza (pewnie nie całe, bo było ich multum - stare nasadzenie) Pięknie kwitły kiedy je przesadzałam, mam nadzieję, że w tym roku też zakwitną

- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu na razie jest ściernisko...
Wielki podziw dla Was panie
jesteście niesamowite
piwonie wyglądają na zdrowe,kolorki śliczne,mam nadzieję że odwdzięczą się pięknym kwitnieniem za przygarnięcie,jeśli wkopane są nie za głęboko to w tym sezonie będziemy podziwiać
piwonie wyglądają na zdrowe,kolorki śliczne,mam nadzieję że odwdzięczą się pięknym kwitnieniem za przygarnięcie,jeśli wkopane są nie za głęboko to w tym sezonie będziemy podziwiać

