Aniu Dorotko cieszę się ,że mnie odwiedziłyście.Niestety słabo mi wychodzi ogarnianie tych moich kwiatków za mało mam miejsca i za dużo chwastów trwałych.Tak w ogóle to zaczęłam zakładanie ogrodu od końca

Najpierw nagromadziłam mnóstwo gatunków sadząc gdzie się da ,a teraz muszę to uporządkować.Gdy przejęłam ten ogródek to rosło w nim dużo drzew ,krzaczorów i chwastów .Od paru lat to karczuję,ale z powojnikami nie dałam rady szczególnie na skalniaku,one korzenią się niesamowicie głęboko.Pozostaje mi przeniesienie co cenniejszych okazów w inne miejsce i Roundap

Po dobudowie domu powiększyłam teren ogródka ,ale trafiłam na okropne podłoże(pobojowisko budowlane,kamienie, szkło)Musiałam to usuwać i zastąpić lepszą ziemią.(dobra robota schudłam przy tym 6 kilo

)W przyszłym roku jeszcze nie będzie pięknie bo czeka mnie dużo przeróbek no chyba ,że na tych świeżo założonych rabatkach
