Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Jestem i ja :wit
Milenko kobee jak podrośnie uszczyknij i wsadź do wody - puści korzonki :wink:
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Sobota dobiega końca, a ja mogę wreszcie od tygodnia zaliczyć dzień do udanych ogrodowo. Cały tydzień było zimno i szaro, niestety nie spadła ani jedna kropla deszczu. Oj, deszcz by się przydał - nawet na moich podmokłych terenach :roll: Dziś udało nam się wyciąć 3 drzewka, wykopać kilka kolejnych dołów pod róże, wyzbierać znowu trochę śmieci z różnych zakamarków. Na koniec dnia postanowiliśmy rozpalić ognisko. W tym sezonie planowałam wykonanie porządnego paleniska z murkiem, niestety ze względów finansowych profesjonalne palenisko musi poczekać, ale... jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma :wink:
Trochę zdartej darni, za wzór stara pokrywka z beczki, szpadel w dłoń...

Obrazek

...i piękne, stylowe ;:306 palenisko gotowe...

Obrazek

Spalone 4 taczki igliwia spod tuj, ale przede wszystkim... ten smak (ostatnio kiełbaski z ognicha jadłam 2 lata temu na Mazurach) ;:152

Obrazek

Nie mieliśmy nawet patyków, znaleźliśmy jakiś przykrótki substytut, eMek mi się uwędził :lol: ale potrzeba głodu, czy też raczej chciejstwo na kiełbaski z ogniska - zaspokojone ;:224 Oczywiście dookoła damy cegły, palenie ogniska w ten sposób jest bardzo niebezpieczne, chwila nieuwagi i darń - zwłaszcza wysuszona miejscami po zimie - może szybko się zająć. Trzeba bardzo uważać ;:108 Grunt, że miejsce już jest. Poza tym mam w 100% potwierdzone róże przez naszą Ewcię, niestety nie ma Florence Delattre, całe szczęście ona miała być do mojego ogrodu, wszystkie róże dla Mamy są. Zamówiłam też kilka dalii u Legutki - niestety moje po zimie strasznie wysuszone, co jakiś czas spryskuję je wodą, ale będzie na pewno bardzo dużo strat. Dzięki wycięciu świerka, zyskałam nowe miejsce na nasadzenia - zastanawiam się, czy nie przesadzić tam młodej brzozy Doorenbos.. Nieopodal rośnie już stara brzoza, muszę znowu dobrze urobić eMka, bo do tej "operacji" potrzeba męska pomoc ;:224 Rośliny przy tarasie też zyskały wreszcie trochę światła i oddechu po dzisiejszych pracach - zwłaszcza biały rododendron i azalia pontyjska, które były już prawie umierające :roll:

Kasiu - najważniejsze, że jesteś :uszy U mnie dziś pierwszy od tygodnia w miarę ładny dzień, choć przed południem mimo słońca było bardzo zimno - tylko 6 stopni. Już od jutra obiecują ocieplenie - oby! ;:196
Aniu Lady-r - cieszę się, że jesteś! ;:167
Madziu - dzwonek cały czas rozwija nowe kwiaty, ale mam wrażenie, że ma jakieś paskudztwo na listkach - jakby mączniak :roll: Nie nastawiam się, że długo będzie cieszył oko - ale za chwilę w ogrodzie pojawią się kolorki, więc jest dobrze ;:333
Aniu Annes 77 - trzymam kciuki za Twoje kobyłki ;:215 Ogólnie szału nie ma jeśli chodzi o wschody - u mnie wykiełkowało może 60%. Niechby chociaż dwie dotrwały maja, to będę przeszczęśliwa ;:170
Ewcia - witaj ;:196 Na razie jeszcze nie ma co uszczykiwać, pierwsze liście wyszły i stanęły w miejscu, a na kilka ma cały czas dopiero liścienie. Jak już będzie co szczypać, na pewno spróbuję ;:108
:wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko ależ mam ochotę na pyszne kiełbaski z grilla:)
Ja też czekam z niepokojem na deszcz,martwię się o rośliny,dziś wybrałam z oczka rybom wodę i podlałam rh ;:224
Kobea na razie malutka,ale najważniejsze,że się wykluła ;:215

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Mirabela
1000p
1000p
Posty: 1899
Od: 30 wrz 2011, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj! A za mną chodzą pieczone ziemniaki ;:224 , kiełbaska też może być.
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko,sezon widzę rozpoczęty i ogrodowo i kiełbaskowo, a to tak cieszy ,ja też jeszcze nie mam paleniska i też lubię co mam,masz może linka do Legutki w sprawie dalii,bo też szukam ładnych i dużych odmian,pozdrawiam :wit ;:196
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko piękne palenisko, a taczuszka nowa i cudna

ale najlepsze z tego wszystkiego te kiełbachy ;:131 ;:131
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Aniu - ja podlewam regularnie to, co zadołowane jeszcze w donicach i rośliny częściowo zadaszone, pod rh też czasem koneweczkę wleję. Właśnie dziś wykończyłam beczkę z deszczówką :roll: A abisynka w studni jeszcze nieczynna. W poniedziałek pobiegam z konewką wprost z dolnej łazienki, jak M. będzie w pracy :wink: Na deszcz w najbliższym czasie się nie zanosi.
Mirko - ziemniaki innym razem też będą :tan Ale ten smak kiełbasek... ;:224
Martuś - Ty u mnie, a ja pw do Ciebie pisałam :wink: Dalie od Legutki miałam w zeszłym roku, byłam bardzo zadowolona. Na ten sezon chciałam zamówić u P. Lipienia, ale u Niego w większości duże, ja właśnie szukałam niższych. Link do Legutki (wyższe oczywiście też są): https://esklep.legutko.com.pl/category. ... ategory=96 Z ręką na sercu polecam :wit
Agaciorku ;:196 taczka z odzysku po poprzednikach, ale super się sprawdza ;:333 Kiedyś M. nie wytrzyma moich pomysłów, to mnie na niej wprost do strumyka powiezie ;:306 Kółko ma mocne - da radę! ;:202

Dziewczynki, eMek padł mi trupem, a ja popijam Wasze kobiece zdrówko kieliszkiem winka ;:304
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko, kiełbaski Ci nie zabiorę :wink: , palenisko zapowiada się ;:333 , jak obłożysz cegłami to jeszcze siedzisko z kłody zróbcie, gitara w rękę i można śpiewać i wspominać przy ognisku :D
"Zapachnie ci, woń sosnowych bierwion,
wyciśnie łzy, ogniska cierpki dym,
otuli cię, gasnącej zorzy czerwień,
w namiotu cień, powrócisz sercem swym."

My dzisiaj uruchomiliśmy abisynkę, elektryczną jeszcze nie bo mrozy jeszcze mogą wrócić.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Iwonuś - w tym roku poprzestaniemy chyba tylko na cegłach, może za rok uda się spełnić marzenie o kamiennym murku ;:173 Z gitarą kiepsko, kiedyś grałam tylko na pianinie :wink: Choć uwielbiam takie klimaty.. Abisynka napędzana siłą mięśni, ale wieczorem napędzić resztki sił w ramionach i zapomnieć o problemach... 8-) Dziś o zmroku poczułam się niczym człowiek pierwotny - pies przy nodze i ja grzebiąca w ognisku, a w lesie za domem śpiew ptaków szykujących się do snu - ciekawe, kim byłam w poprzednim życiu? :wink: Kurczaki, źle ze mną ;:306 PS. Córcię z avatarka już chwaliłam, ale pozachwycam się jeszcze raz ;:167
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko widzę że dzisiaj prac ogrodowych cd. Jejjjj ale zrobiłam się głodna! Kiełbaski! Marzył mi się dzisiaj grill ale oczywiście nikt nie ma siły go rozpalić. Padam na twarz. Z paleniskiem się nie martw. U mnie tez w planach. Odłożone na półkę z podpisem "kiedyś". Czy jesteś zadowolona ze swoich taczek?
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Madziu - mieliśmy w planach grilla, niestety na aluminiowych tackach, bo ruszt w starym grillu zardzewiał. Powtórzę się jak stara płyta - kiełbaska z ogniska to zupełnie inny smak, a zapach palonego jałowca i tui - niepowtarzalny! Taczka sprawdza się świetnie do wożenia przeróżności po ogrodzie - łącznie z ciężką, gliniastą ziemią i kamieniami :) Fakt, że to moja pierwsza bryka ;:306 więc nie mam żadnego porównania... ;:224
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

No ja właśnie mam podobną. I pytałam bo jestem niezadowolona. Nadaje się chyba tylko do lekkich prac. Przewożenia gałęzi, liści. Może trochę piasku. Jest możliwość że marudzę bo często korzystam z taty porządnej taczki. Moja to taki bubel za który na pewno przeplaciłam. W dodatku zrobiła się w zeszłym sezonie dziurka. Nie mam pojęcia od czego. Kiełbasa z ogniska to jak dla mnie rarytas. Dzisiaj tak ludzie popadli w amerykański zwyczaj grillowania że rzadko można spotkać osoby świętujące przy ognisku. Chyba że gałęzie palą :D
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko może byłaś traperem z nad Missisipi :wink: albo pionierem na dzikim zachodzie :wink:
Ja bardzo lubię letnim, ciepłym, późnym wieczorem, iść z pieskami na podwórko, usiąść na leżaku i patrzeć w gwiaździste niebo.
Dziewczyny żadnych taczek dla kobiet, jesteście młode ale oszczędzajcie się, dla bebeczek i laseczek tylko coś czterokołowego, ja mam takiego ogrodowego przyjaciela i bynajmniej nie mam na myśli psiaka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b2 ... aa826.html
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko, narobiłaś mi ochoty na ognicho i kiełbachę na kiju.

Iwonko, ale jak niby mam tym Rolls Royce'm wozić piach i ziemię??? Hę.....? Jestem skazana na rydwan. ;:223
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Constancjo, da się i ziemię wozić, zarzucam plandekę na wózek, ładuję ziemi, piasku czy kory ile wlezie, na miejscu rozpinam burty i wywalam zawartość razem z plandeką, plandekę zabieram z powrotem :wink: , wożę nim wszystko łącznie z wodą w wiaderkach, w miejsca gdzie nie sięga wąż od pompy :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”