Fraszka, robi się trochę mniej przyjemnie, jak przeholujesz z zakupami
Kasia, moje wiśnie zostały posadzone dokładnie 5 lat temu. Miały pień grubości pewnie 2 palców i małą miotełkę gałązek. Rosną więc szybko i równomiernie. Nie mają też tendencji do spłaszczania korony. Docelowo osiągają ok. 3-4 m średnicy, zatem czy będą Ci pasowały w donicy?
Wiesz co, pewnie wszystko może rosnąć w donicach, ale jak zabezpieczyć na zimę tak duże pojemniki? Cisy i inne pienne też już po zimie traciłam. Ja ostatnio skłaniam się ku bukszpanom. Można też na zimę wstawić je np. do jasnego garażu
Aga, zapraszam

Będziesz bardzo miłym gościem
Bywałam już u Ciebie; krajobrazy magiczne...
Gosia, jak się cieszę, że jesteś

Dziękuję
Majuś, buszowałam w sobotę

W zasadzie, to już tylko czekam na różyczki. Planowałam jeszcze dosadzać żywopłot cisowy, ale chyba już w tym sezonie odpuszczę sobie. Wiosną też coś trzeba robić, tym bardziej, że miejscówek różanych już niemal nie będzie...
A co można poprawiać u Ciebie? Te typy tak mają... Cały czas coś knują...
W przyszłym roku Twój Andre też się będzie popisywał
Marzka, dzięki

Jeśli się przydał i skorzystałaś, to się cieszę.
Musisz jednak przełamać swój strach i zaglądać
Mam nowy element w ogrodzie. W sobotę został zamontowany zegar słoneczny, który wypełnił pustą przestrzeń na rabacie.
I pozostałe fotki z tego dnia:
William
Lions Rose
Mariatheresia
Claire Marshall
Pastella
Vesalius
Wollerton old Hall
Kurfürstin Sophie; świetna, bardzo zdrowa róża
Andre le Notre
Leonardo da Vinci
Cinderella ? może to jej ostatni sezon u mnie...
Eglantyne
