Pod Jesionem cz.2

[nemezja]

Renatko ależ ten Twój jaśmin wierci mi w nosie:). No a sadzoneczki . Ilość imponująca.

[sosna1]

Fajne zwierzaki i dużo - co dla mnie bardzo ważne. Fajnie, że takie większe widoczki pokazałaś. Można pochodzić, pooglądać. Peonie, jaśminowce i te drzewa
Dla mnie ogród uporządkowany i bardzo ładny. A że tyle sadzonek - no cóż - mamy coś wspólnego

[czar_na]

Renatko cudowny wstęp Dziewczyna mnie rozczuliła najbardziej!
Ogród z TAKIMI drzewami rekompensuje brak podręcznikowego trawnika. Mam podobnie u siebie - gdybym chciała wypalić wszystkie chwasty musiałabym zakładać go od zera także jest jak jest
Piwoniami mnie rozłożyłaś na łopatki. Gdyby przyszło Ci do głowy je dzielić to ja ....

zapisuję wątek i zbieram ciasteczkowe okruszki - mniam!

[becia123]

Witaj Reniu znikłaś mi na chwileczkę patrze a tu nowy wątek i to już 3 strona .Nadrobiłam już zaległości i co widzę moje bordowe piwonie rosną i u Ciebie,jaśminowiec kwitnąco masz a sadzonek masa gdzie to będziesz wysadzać kobietko?czyżby nowa rabatka w planach? :DZ trawnikiem mam tak samo jego brak

[czar_na]

przychodzę z kawą a gospodyni nie ma

[renzal]

Bardzo Wszystkich przepraszam za chwilkę nieobecności - miałam problemy techniczne i organizacyjne.
Dzieje się zdecydowanie zbyt dużo, jak na moją biedną głowę. Przydało by się odrobinę spokoju..., ale się nie zapowiada.
Po tygodniowej nieobecności w ogrodzie nie mogłam wczoraj uwierzyć, ze chwasty tak szybko rosną Wstałam więc dziś wcześniej i lekko opieliłam choć maleńki skraweczek
Aniu! Na tą bordową polowałam kilka lat i dziękować, że przybrana ciocia korygowała swój ogródek
Marysiu! Myślę, że tylko dwie kępy mi zakwitną. Nadal jest pięć pędów i ani jednego więcej, ale i tak się cieszę.
Loki! Dzięki
Gosiu! Od rabatek to bym chciała, coby tak szybko nie zarastały chwastami Moje dewa kocham bardzo (no może późną jesienią mniej )
Karolinko! Jaśmin praktycznie przekwitł jeszcze tylko kilka kwiatków ostało. Sadzonek pewnie będzie dziś jeszcze więcej ...
Zosiu! Planujemy adoptować jeszcze jednego pieska, bo brak nam naszej Sońci.
Aniu! Dziewczyna ma jeden zdecydowanie brzydki zwyczaj: w czasie spacerów konsekwentnie robi sobie toaletę na moim tarasie... O piwoniach pamiętam! Jeśli tylko zapadnie decyzja - podzielę się na pewno!
Becia No właśnie z wysadzaniem tych sadzonek największy problem Nowa rabata by się przydała, ale muszę najpierw ogarnąć stare.
Aniu!

[ewa_rozalka]

Reniu Twoje piwonie są przepiękne .Ile one mają lat ?

[Margo2]

No tak, drzewa maja duzo liści
Tego Ci współczuję, ale przez pół roku masz za to cudowne widoki.
Żeby na rabatach było mniej chwastów, trzeba gęściej sadzić
Nie nie rób tego. Potem bedziesz ciągle przesadzała jak ja

[wielkakulka]

Witaj Reniu, chcesz wpaść do mnie na taniec brzucha - w rękoczynach?

[zuzanna2418]

Ależ masz Renatko kolekcję piwonii Szpaler z jukk, jak zakwitnie - to dopiero będzie popis U mnie wyrósł jeden pęd kwiatowy i dziś rano mierzyliśmy go z W. Ma 217cm !

[becia123]

Puk ,puk .Reniu czytałam u Ani o złocieniu marunie .Jak chcesz mogę podesłać kilka sadzonek tego stworka U mnie sporo tego

[renzal]

Witam Wszystkich!
Ewuniu! Piwonie są stare, ale u mnie rosną kilka lat. Dostałam je z różnych miejsc, jako kawałki kłączy. Dostały dobre słoneczne miejsce i ... święty spokój. To stare odmiany, część jest jeszcze po mojej babci.
Gosiu! Po obejrzeniu Twojego ogrodu w realu... dopiero mogę płakać i brać się szybko za robotę! Masz rację jak dużo rośnie, to chwaściory już się nie mieszczą! Będę Cię nękać o nazwy kilku Twoich róż... bo z przejęcia już prawie nic nie pamiętam
Aniu! Byłam na tańcach i mam zamiar poćwiczyć dziś w domu
Zuziu! 217 cm ? aż polecę zmierzyć swoje, ale na pewno tyle nie mają Dziś widziałam kwitnące trzy sztuki u Gosi - bardzo mi się podobały! Moje są inne!
Beciu! Bardzo chętnie, jak będziemy coś przesyłać (a mam nadzieję, że już niedługo) to dołącz

[Lady-r]

A ja podziwiam "doniczkowo" myślałam, ze ja mam tego dużo do podlewania, ale ty znacznie więcej. Chylę czoło. Ja dzisiaj podlałam moje usychające areały, bo na deszcz to już nawet nie wyglądam. Jak tam córcia już w domu?

[renzal]

Aniu! Córcia z wróciła, ale tak kursuje ze znajomymi, że prawie Jej nie widuję Nich się bawi! (byle gotowała obiady ).
My dziś też podlewam, ale wcześniej mieliśmy akcję ''ratować czereśnie'', bo szpaczory przypomniały sobie jednak i zdecydowanie postanowiły zakończyć sezon owocowy
Dużo nie zebraliśmy, bo ściągnięci ,,pomocnicy" zasiedli z nami przy ogrodowym stole i delektowaliśmy się urokami słonecznej niedzieli...

[wielkakulka]

Same Anie wokoło, muszę zmienić imię...