Fałszowanie jedzenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Fałszowanie jedzenia
Zauważyłem ze juz coraz więcej pojawia się dobrych (ale i droższych) produktów , nawet w "tanich" marketach . Świadomość konsumencka nieco wzrosła i może dlatego ?
Re: Fałszowanie jedzenia
post z 20 cze 2013.Comcia pisze: ... Świadomość konsumenta sprawi że wyroby spożywcze nie pełnowartościowe nie będą miały zbytu...
I tyle w temacie, trochę czasu musiało upłynąć.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fałszowanie jedzenia
A tak ogólnie - nikomu nie można wierzyćpelikano11 pisze:Wątpliwości są przepraszam do?![]()

Re: Fałszowanie jedzenia
Każdą informację można zweryfikować, takie teraz (dobre) czasy . W ostateczności można też organoleptycznie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Fałszowanie jedzenia
W Biedronce kaczka z Drosedu , muszę sprawdzić . Teraz to strasznie ludziska tam
wszystko wykupują , to nawet nie ma szans by kupić coś starego . Drosed to dobra
firma , wiem co piszę , bo dość blisko mieszkam .
wszystko wykupują , to nawet nie ma szans by kupić coś starego . Drosed to dobra
firma , wiem co piszę , bo dość blisko mieszkam .
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Fałszowanie jedzenia
To i ja poszukam tej kaczki w B.
Ale to już po świętach.
Teraz wszędzie pełno ludzi.A ja mam uczulenie na wszelkie kolejki.
A tak w temacie to napiszę,że zdarzyło mi się jeść karkówkę i kaszankę właśnie z B z grilla.Oczywiście latem.
Karkówka w plastrach już przyprawiona.Bardzo smaczna.
Ale to już po świętach.
Teraz wszędzie pełno ludzi.A ja mam uczulenie na wszelkie kolejki.
A tak w temacie to napiszę,że zdarzyło mi się jeść karkówkę i kaszankę właśnie z B z grilla.Oczywiście latem.
Karkówka w plastrach już przyprawiona.Bardzo smaczna.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fałszowanie jedzenia
Lepiej kupić kaczkę - przygotowanie dużo czasu nie zajmuje, bo skubać i patroszyć nie trzeba, a przynajmniej wiesz, co dodajesz.
Re: Fałszowanie jedzenia
A mi właśnie głównie o smak chodzi w tym gotowcu. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu?
Psujesz kaczkę onectica
Niestety gotowca w B przynajmniej u nas brak i kupiła świeżą kaczkę też w B i też Drosed. Moja Ż spróbowała zrobić sama tą 'bejcę' do maceracji (na oliwie z rokitnika). Teraz kaczka musi poleżeć....zajmując lodówkę. Jako że nie używa ziół/czosnku w kawałkach do posypywania bo to się zawsze przypala i psuje smak, spróbowała zrobić ze składników jak w składzie gotowca (w tym rozdrobniony czosnek wyciśnięty przez sitko/sok). Oczywiście że można wszystko ulepszyć - moja ulepszyła nadzienie, ale pokrojone jabłka też chwilę muszą poleżeć, bo dodała wyciśnięty czosnek, sok z pomarańczy i domowych rodzynek. Czy to będzie lepsze?? Czasu trochę to jednak zajęło, pomijam fakt, że te wszystkie domowe ulepszacze trzeba mieć/albo kupić.
Przyznam się, że my nigdy nie zaglądaliśmy w B w gotowce, sytuacja była przymusowa...i od tej pory moja Ż na pewno będzie przyglądać się takim produktom. Chwalisz Maraga karkówkę?? Sprawdzimy
Ale przyuważyłem kilka produktów, np taki chrzan, no sama chemia, właściwie nie wiadomo po co. Trzeba czytać skład.


Niestety gotowca w B przynajmniej u nas brak i kupiła świeżą kaczkę też w B i też Drosed. Moja Ż spróbowała zrobić sama tą 'bejcę' do maceracji (na oliwie z rokitnika). Teraz kaczka musi poleżeć....zajmując lodówkę. Jako że nie używa ziół/czosnku w kawałkach do posypywania bo to się zawsze przypala i psuje smak, spróbowała zrobić ze składników jak w składzie gotowca (w tym rozdrobniony czosnek wyciśnięty przez sitko/sok). Oczywiście że można wszystko ulepszyć - moja ulepszyła nadzienie, ale pokrojone jabłka też chwilę muszą poleżeć, bo dodała wyciśnięty czosnek, sok z pomarańczy i domowych rodzynek. Czy to będzie lepsze?? Czasu trochę to jednak zajęło, pomijam fakt, że te wszystkie domowe ulepszacze trzeba mieć/albo kupić.
Przyznam się, że my nigdy nie zaglądaliśmy w B w gotowce, sytuacja była przymusowa...i od tej pory moja Ż na pewno będzie przyglądać się takim produktom. Chwalisz Maraga karkówkę?? Sprawdzimy

Ale przyuważyłem kilka produktów, np taki chrzan, no sama chemia, właściwie nie wiadomo po co. Trzeba czytać skład.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fałszowanie jedzenia
Kaczki nie narzekają, rodzina też ;)pelikano11 pisze: Psujesz kaczkę onectica![]()
Nie bejcuję, nadziewam własną nadziewką (jabłka, wątróbka, dużo pietruszki i takie tam etcetery), szyję bawełnianymi nićmi, do przygotowania koniecznie żeliwna brytfanna. Ale fakt - są to zawsze kaczki francuskie.
Pekińskie to już tylko 'normalnie' pieczone.
Jak trzeba było taką upolować ze stada, ubić, oskubać, wyparzyć, oczyścić z tych pałek po piórach (a kaczka tego ma od...i w dodatku twarde), opalić nad ogniem z włosków w różnych zakamarkach - to była robota! Samo przygotowanie to już bajka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Fałszowanie jedzenia
Kilka razy w roku piekę swoje pasztety , część przed pieczeniem zamrażam , ale
na francuski z Drosedu zawsze się skuszę ( taki na wagę , nie z puszki ) .
Kurczaka faszerowanego też mają bardzo dobrego .
Moja kuzynka , która pracuje w ZM Sokołów , twierdzi , że B. systematycznie
przysyła swoich ludzi na kontrolę , czego inni klienci nie praktykują .
na francuski z Drosedu zawsze się skuszę ( taki na wagę , nie z puszki ) .
Kurczaka faszerowanego też mają bardzo dobrego .
Moja kuzynka , która pracuje w ZM Sokołów , twierdzi , że B. systematycznie
przysyła swoich ludzi na kontrolę , czego inni klienci nie praktykują .
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Fałszowanie jedzenia
...niestety również mam wątpliwości, patrząc logicznie wyhodowanie kaczki (jedzenie, prąd, praca), do tego jeszcze praca przy patroszeniu, skubaniu, etc. koszty pakowania, transportu, no cóż nawet w dużych ilościach sprzedając nie zarobi się na tym jeśli chciałoby się stosować dobrej jakości pasze, wiadomo (dla tego co chce wiedzieć) na jakich paszach szybciutko rosną zwierzęta.pelikano11 napisał(a):
Wątpliwości są przepraszam do?
A tak ogólnie - nikomu nie można wierzyć
Moja podejrzliwość doprowadziła mnie do wpisów z pewnego forum o wspomnianej firmie (łatwo znaleźć przez gogla) i tu np. takie kwiatki:
"DROSED jak i SEDAR to jedna wielka śmieciówa!!!! wpuszczają na rynek to czego sami nie ,,żrą,,- sorry za wyrażenie żrą,ale tak jest-karmią nas chemią a chodzą po sklepach ,firmach itp. upewniając jak ich towar jest ,,dobry,,-przepraszam,ale przestałam kupowac produkty drosedowskie oraz kaczki,,niby ,, z podlasia.....żenada..."
albo
"Najnowszy news - zupki profilaktyczne wykonuje się z proszku (woda + proszek + ziemniaki) - smacznego" - to chyba zupki dla pracowników, bo nie wiem czy oni też zupki produkują.
...choć o samych produktach i tak jest mało wypowiedzi, może jest więcej, ale nie mam teraz czasu na szukanie ich, więcej narzekania wykorzystywanych pracowników, bo to raczej forum pracowników tej francuskiej firmy. Z oficjalnej strony zresztą wynika, że zarówno kaczęta, kurczęta, pasze, etc są spoza Polski, a jedynie produkcja jest wykonywana przez tanią siłę roboczą... ale być może Ci wszyscy pracownicy się mylą, ja podkreślam nie mam tam żadnej kuzynki, tylko widziałam takie forum w necie.
pozdrawiam Ewa
Re: Fałszowanie jedzenia
Każdy ewikk77 ma prawo mieć swoje zdanie, byle na temat, Ty zdania pewnie nie zmienisz, bo już się kategorycznie wypowiedziałaś i Twoje prawo viewtopic.php?p=5412770#p5412770
A tak w ogóle dlaczego nie mam chwalić jak mi smakuje? Bo tanie?
Dodam, że pozaglądałem w wątek o przydomowej hodowli kur, bo mi przez chwilę zaświtała myśl pewna, ale jak zobaczyłem jak te kuraki u Was chorują i co to w związku z tym gospodarz może mi wcisnąć..albo mi wciskał, to już nie wiem co lepsze
Produkcyjne to chociaż badane...
U nas hodowli nie będzie..ale nie zarzekam się, jak kaczki w sklepie będą po 100PLN/kg, może nawet szybciej niż później jak rolników odetną od EUR
to kto wie..
Chleb żytni na zakwasie jest sprzedawany za ok 15-20 PLN/ kg/ i bywa droższy - to dobrze czy źle? Nie jest oszukany? Nasz grubo ponad 1kg z dodatkami kosztuje max 5 zł to pewnie jest oszukany.
A tak w ogóle dlaczego nie mam chwalić jak mi smakuje? Bo tanie?
Dodam, że pozaglądałem w wątek o przydomowej hodowli kur, bo mi przez chwilę zaświtała myśl pewna, ale jak zobaczyłem jak te kuraki u Was chorują i co to w związku z tym gospodarz może mi wcisnąć..albo mi wciskał, to już nie wiem co lepsze

U nas hodowli nie będzie..ale nie zarzekam się, jak kaczki w sklepie będą po 100PLN/kg, może nawet szybciej niż później jak rolników odetną od EUR

Chleb żytni na zakwasie jest sprzedawany za ok 15-20 PLN/ kg/ i bywa droższy - to dobrze czy źle? Nie jest oszukany? Nasz grubo ponad 1kg z dodatkami kosztuje max 5 zł to pewnie jest oszukany.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fałszowanie jedzenia
No wiesz - jak kiełbasa kosztuje 18zł, a tak samo nazwana 3,99 za kilogram, albo szynka - której jednym z kilograma mięsa wychodzi niecały kilogram gotowego produktu w cenie 40zł, a innym z takiego samego kilograma - 3,5 kilograma towaru, to chyba coś w tym jednak jest, że człowiek z rezerwą do takich 'okazji' podchodzi.
Re: Fałszowanie jedzenia
Eee no na księżycu nie mieszkam, mięsne robótki ręczne też nie są mi obce, mnie skład przekonuje a czytanie ze zrozumieniem każdemu kupującemu polecam.
Dziwi mnie tylko to że Ty onectica, która nie jadasz mięsa (? chyba pisałaś) i ewikk77, która nie kupuje drobiu, tak się rzuciłyście z zębami na tą biedną kaczkę z jabłkami Dorsedu z Biedronki
Dziwi mnie tylko to że Ty onectica, która nie jadasz mięsa (? chyba pisałaś) i ewikk77, która nie kupuje drobiu, tak się rzuciłyście z zębami na tą biedną kaczkę z jabłkami Dorsedu z Biedronki

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fałszowanie jedzenia
Z zębami, ale w obronie
kaczki naturalnie ;)
Tak, pisałam i rzeczywiście nie jadam, aczkolwiek ortodoksyjną wegetarianką nie jestem. Nie jestem tez weganką, ale w ramach niepopierania prokreacyjnego wyzysku krów zrezygnowałam z picia mleka i przetworów mlecznych, choć bardzo je lubię. Co nie znaczy, że czasem nie zjem kawałka ciasta z masą na mleku zrobioną.
W składzie na opakowaniu nie wykazuje się wszystkiego.
A zawsze można znaleźć człowieka-autorytet,który za odpowiednią kasę przekona swoim autorytetem, że coś jest zdrowe. Na przykład syrop glukozowo-fruktozowy.

Tak, pisałam i rzeczywiście nie jadam, aczkolwiek ortodoksyjną wegetarianką nie jestem. Nie jestem tez weganką, ale w ramach niepopierania prokreacyjnego wyzysku krów zrezygnowałam z picia mleka i przetworów mlecznych, choć bardzo je lubię. Co nie znaczy, że czasem nie zjem kawałka ciasta z masą na mleku zrobioną.
W składzie na opakowaniu nie wykazuje się wszystkiego.
A zawsze można znaleźć człowieka-autorytet,który za odpowiednią kasę przekona swoim autorytetem, że coś jest zdrowe. Na przykład syrop glukozowo-fruktozowy.