Z niecierpliwością będę czekała na postępy pracy bo zapał jest tak ogromny, że aż do pozazdroszczenia Mój zalążek ogródeczka - Paula
- aanula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2742
- Od: 21 cze 2007, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Obejrzałam wszystko...przeczytałam i przypomniało mi się jak to ze mną było na początku
tak samo jak u Ciebie
robiłam plany na kartkach...na każdej coś innego
tysiące planów i koncepcji ... i taki sam wielki zapał jak u Ciebie
Dla mnie się udało stworzyć swoją małą oazę i jak widać na Twoich zdjęciach, Tobie to się uda na pewno
Już jest ładnie a zapowiada się na coś pięknego
Z niecierpliwością będę czekała na postępy pracy bo zapał jest tak ogromny, że aż do pozazdroszczenia 
Z niecierpliwością będę czekała na postępy pracy bo zapał jest tak ogromny, że aż do pozazdroszczenia -
Grzegorz B
Dziękuję Wam za miłe słowa
naprawdę są budujące 
aanula mam nadzieję, że i mi się uda... ach, co ja piszę - pewnie, że się uda
tylko czasu troszkę trzeba ;)
Mieczyki pięknie kwitną, czerwone, różowe, fioletowe... tylko aparat pojechał na urlop :/ - wraca we wtorek lub środę ;)
trochę trudno mi planować, bo ostatnio wpadł nam do głów pomysł podzielenia wiaty, tzn. chcemy zabić ją blachą od tyłu, ale nie na końcu tylko w połowie (wiata będzie używana do przechowywania węgla na zimę, więc połowa by wystarczyła) , a z drugiej połowy myślimy zrobić coś a'la taras - ławka, stół ... grill ;) pomysł mój - a czy wypali nie wiem - M ma wymierzyć wiatę i albo zatwierdzi albo odrzuci mój projekt
ale gdyby projekt przeszedł to zmienia mi to bardzo koncepcję zagospodarowania ogródka, no ale dopóki nie jest dużo roślinek nasadzone to można planować, planować, planować...
no dobra... rozpisałam się o wiacie, a miało być o roślinkach ;)
Jak już pisałam mieczyki ślicznie kwitną:) no i kolejna radość - bluszcz się przyjął
w końcu zaczął wypuszczać nowe listki
to "COŚ" na trawniku co zostało zidentyfikowane jako szarłat kwitnie
wygląda mi na szarłat wiechowaty, a kwiaty są żółto-zielone.
mój ogródek wzbogacił się także w nowe sadzonki - trzy odmiany macierzanki (dwie różowe i białą), żółtą smagliczkę wieloletnią, gipsówkę rozesłaną i nachyłek
to by było na tyle - jak już aparat do mnie wróci to Wam to wszystko pokażę
aanula mam nadzieję, że i mi się uda... ach, co ja piszę - pewnie, że się uda
Mieczyki pięknie kwitną, czerwone, różowe, fioletowe... tylko aparat pojechał na urlop :/ - wraca we wtorek lub środę ;)
trochę trudno mi planować, bo ostatnio wpadł nam do głów pomysł podzielenia wiaty, tzn. chcemy zabić ją blachą od tyłu, ale nie na końcu tylko w połowie (wiata będzie używana do przechowywania węgla na zimę, więc połowa by wystarczyła) , a z drugiej połowy myślimy zrobić coś a'la taras - ławka, stół ... grill ;) pomysł mój - a czy wypali nie wiem - M ma wymierzyć wiatę i albo zatwierdzi albo odrzuci mój projekt
no dobra... rozpisałam się o wiacie, a miało być o roślinkach ;)
Jak już pisałam mieczyki ślicznie kwitną:) no i kolejna radość - bluszcz się przyjął
to "COŚ" na trawniku co zostało zidentyfikowane jako szarłat kwitnie
mój ogródek wzbogacił się także w nowe sadzonki - trzy odmiany macierzanki (dwie różowe i białą), żółtą smagliczkę wieloletnią, gipsówkę rozesłaną i nachyłek
to by było na tyle - jak już aparat do mnie wróci to Wam to wszystko pokażę
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Paula, a co zrobiłaś z tym pniakiem? Pochwal no sie dziołcha, szybciorem! 
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Onak pniak jest tam gdzie był ;)
"roboty" za domem na razie stanęły w martwym punkcie
bo mój M stwierdził, że chyba przerobi odpływ wody z rynny
a że to wiąże się z rozkopaniem okolicy pniaka to nic tam nie robię ;) a przy okazji "wykopalisk" wylazł następny pień
ale ten czeka na wyrąbanie, bo nad poziom ziemi wystawałby może na 10 cm, ale pniom nie odpuszczę
ogólną koncepcję na nie już mam 
"roboty" za domem na razie stanęły w martwym punkcie
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
Dziś ogródek przeszedł metamorfozę ;) zresztą pewnie będzie się jeszcze nieraz zmieniał (wraz z rozrastającymi się i nowo przybyłymi roślinkami ;) )
zresztą zobaczcie sami:
widok ogólny

rabatki nabrały nowych kształtów

powstała rabatka na wyższym poziomie ;)

przybyło też dużo roślinek, ale te później, bo moje szkodniki wołają JEŚĆ ;)
zresztą zobaczcie sami:
widok ogólny

rabatki nabrały nowych kształtów

powstała rabatka na wyższym poziomie ;)

przybyło też dużo roślinek, ale te później, bo moje szkodniki wołają JEŚĆ ;)
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
a oto i nowo przybyłe roślinki (nie wyglądają może rewelacyjnie, bo część z nich to szczepki, a część to młodziutkie roślinki, ale cieszą mnie ogromnie
)

tawułki (czy zostawić tak te liście czy mam je ściąć)

macierzanka cytrynowa "doone valley"

smagliczka górska "berggold"

macierzanka piaskowa "vulgaris" (o białych kwiatach)

gipsówka rozesłana różowa

nachyłek wielokwiatowy "heliot"

macierzanka piaskowa "serpyllum"

liatry kłosowe (biała i fioletowa)

trytoma

a to nie wiem co za roślinki
(Krysiu oświeć mnie)
już wiem
funkie

miskant zebrinus

zawiciąg nadmorski różowy

szarłat (?)


tawułki (czy zostawić tak te liście czy mam je ściąć)

macierzanka cytrynowa "doone valley"

smagliczka górska "berggold"

macierzanka piaskowa "vulgaris" (o białych kwiatach)

gipsówka rozesłana różowa

nachyłek wielokwiatowy "heliot"

macierzanka piaskowa "serpyllum"

liatry kłosowe (biała i fioletowa)

trytoma

a to nie wiem co za roślinki
już wiem

miskant zebrinus

zawiciąg nadmorski różowy

szarłat (?)

największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
Napracowałaś się nieżle.
A ja wiem jak będą wyglądać Twoje rabatki w przyszłym roku
Bedą co raz szersze i szersze :P
A ja wiem jak będą wyglądać Twoje rabatki w przyszłym roku
Bedą co raz szersze i szersze :P
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Erazm pomocnik pierwsza klasa
dziś próbowała wykopać wszystko co wsadziłam w ziemię
a jaka walka o szpadel była he he
cattleya
ja to się zastanawiam czy mi trawy do usuwania nie braknie, jak zaczynam w myślach wyliczać jakie jeszcze roślinki chcę mieć
, no ale jeszcze mam miejsce za domem ;) nie jest źle 
cattleya
największe szkodniki w moim ogródku to ... moje dzieciaki ;)
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witaj Paulo! Ostro wzięłaś się do dzieła i prosze, jakie efekty! Piękne mieczyki, bardzo ładna podwyższona rabatka i pełno nasadzeń. W przyszłym roku bedziesz miała mnóstwo pięknych kwiatów pośród bujnej zieleni
Brawo!
To co przedstawiłaś jako smagliczkę, to mi wygląda raczej na rogownicę
Te dwie, o które pytałas Krysie, to funkie.
Zapomniałabym powiedzieć, że Twoja pomocnica jest naprawdę urocza! Widać, jak bardzo chce pomagać
To co przedstawiłaś jako smagliczkę, to mi wygląda raczej na rogownicę
Te dwie, o które pytałas Krysie, to funkie.
Zapomniałabym powiedzieć, że Twoja pomocnica jest naprawdę urocza! Widać, jak bardzo chce pomagać
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ale piękny ten twój szkodnik. Piszesz w liczbie mnogie to jest ich więcej, wszystkie takie śliczne?
Tawułkom liście przytnij bo jak się połamały to i tak obeschną. Wiesz, że ten rojnik możesz podzielić, każdą rozetkę odciąć i położyć na ziemi, lekko przycisnąć. Na pewno będzie piękny ten twój ogródek bo masz wiele zapału by go urządzać. I jak już trochę rośliny podrosną to nieraz z niedowierzaniem popatrzysz i pomyślisz - to ja /my/ to wszystko zrobiłam - i duma ci serce ci będzie rozpierać.
Tawułkom liście przytnij bo jak się połamały to i tak obeschną. Wiesz, że ten rojnik możesz podzielić, każdą rozetkę odciąć i położyć na ziemi, lekko przycisnąć. Na pewno będzie piękny ten twój ogródek bo masz wiele zapału by go urządzać. I jak już trochę rośliny podrosną to nieraz z niedowierzaniem popatrzysz i pomyślisz - to ja /my/ to wszystko zrobiłam - i duma ci serce ci będzie rozpierać.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska











