Ten kwiatuszek o bordowych listkach to koleus.Szybko się ukorzenia w wodzie.
Ja podlewam wszystkie kwiatki ,oprócz kaktusów, przez namaczanie.Po prostu kilka minut trzymam w misce z wodą.A,że większość doniczek mam,niestety plastikowych,to po ciężarze doniczki wiem ,kiedy podlać.
Tak myslałam, ze to koleus, ale wolałam się upewnić.
Dzięki Jolu
Byłam przed chwilą u koleżanki i przytargałam ukorzenioną sadzonkę grubosza .
Kręciłam sie też koło fiołków , ale póki co nie ma czego uszczknąć. No i mam jeszcze obiecaną sadzonkę sansewiery
Bardzo pięknie Ci kwitną storczyki, zwłaszcza ten biały mi się podoba Śliczna ta różyczka, kiedyś próbowałam w domu hodować ale nic mi z tego nie wyszło
Ja takie różyczki sadzę do ogródka i dobrze sobie radzą.Czasem nawozem podsypię i kwitną na okrągło.
A przynajmniej do niedawna tak było,bo ze 2lata mam jakąś zarazę i plam dostają i opadają wszystkie liście :evil:Pryskałam,ale chyba nie pomogło.
W tym roku musiałam przesadzić,no i przez tą chorobę pewnie-może 2 przeżyją tylko .
Ale miałam znajomą u której różyczka taka rosła sobie w domu i też dość długo .Trochę wybiegnięta była,ale kwitła.
Trzymam kciuki
Fiołeczki radziła bym podlewać do podstawki i w ogóle każdy kwiat ma swoje wymagania,jak jesteś fiołkomańjaczką to radze zajżeć do(fiołkowe zamiłowanie Jatry) i jeszcze kilka pań które szczegułowo opisują jak opiekować się fiołeczkami i można po podziwiać te slicznosci i nawet zamówić bardzo ładne nowe nabytki