Moja kolekcja kaktusów - blabla cz.2

[blabla]

Roślinki zawsze możesz spryskiwać, na pewno im to nie zaszkodzi. Musisz to jednak robić w ten sposób, by na mokre roślinki nie padały bezpośrednie promienie słońca. Inaczej kaktusy się poparzą. Zatem albo spryskujesz wcześnie rano, tak by roślinki zdążyły wyschnąć zanim pojawi się słonko lub po południu, gdy słońce już nie świeci. Ta druga opcja wskazana jest późną wiosną i latem, gdy noce są już ciepłe. Wtedy nie ma ryzyka, że mokra roślina w czasie chłodnej nocy zagnije. Oczywiście można spryskiwać roślinki również w pochmurne, ciepłe dni, gdy słonko nie świeci. Wtedy nie ma ryzyka poparzenia.

[Bzyk919]

Dziękuję Tomku, wiedziałem z tym słońcem że nie można narazić je na bezpośrednie słońce gdy są mokre. Jednak trochę się bałem je spryskać, dlaczego? nie mam pojęcia Przecież w środowisku naturalnym pada na nie deszcz. Pozdrawiam i życzę pięknych okazów:).

[moritius]

zasypują gruszek w popiele

Tu się lekko przyczepię - prawidłowo jest 'Nie zasypiać gruszek w popiele', ale mniejsza o to ;).

Pierwsze zawiązku pączków zaczynają pojawiać się wcześnie kwitnących

Zapewne dodasz jakieś fotki 'kwitnącego foliaka', mam rację?

[blabla]

To ja też się przyczepię. Postaram się wstawić fotki kwitnących roślin jak kwiatki zaczną się otwierać. Z kwitnącym foliakiem będzie gorzej, bo od jakiś 12 lat on mi zakwitnąć nie che

[hen_s]

[moritius]

Dlatego napisałem kwitnący foliak w cudzysłowie . Ale widać jest jeszcze za młody, żeby zakwitnąć i wydać nasiona :P.
Wyszło zabawnie z tą cienka ripostą .

[pawel060]

Zostawiam ślad w nowym wątku, żeby mi nie zginął

Słońca życzę

[banditoo]

"miodki" się znalazły, dawać fotki i nie gadać tyle

[blabla]

Dziś wpadłem na chwilę do kolekcji. Chciałem spryskać roślinki ale było chłodno i przeszła mi ochota na babranie się w wodzie. Zanim słonko zaszło coś tam udało mi się pstryknąć.







Powoli coraz więcej pąków. L.famatimensis są całe nimi obsypane. Pąki zaczynają też pojawiać się na tych bardziej odpornych na chłód gatunkach. Coś tam widać u takich górali jak L.saltensis, L.haematantha, L.pugionacacntha, L.pentalndii czy L.maximiliania. Na pąki u ciepłolubnych lobiwki z niższych terenów trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Oczywiście wszystkie rebucje są w pąkach od jakiś 2 tygodni. Po weekendowym spryskaniu widać, że część roślin już trochę się napiła. Pojawiają się pierwsze nowe ciernie zwłaszcza u siewek, które na kwiaty jeszcze szans w tym sezonie nie mają. Jak się ociepli to cały ten bałagan dostanie wody.

[Akwelan_2009]

Systematycznie odwiedzam wątek, chociaż ze względu na niemożliwość zapewnienia odpowiednich warunków dla kaktusów nie mam ich, to jestem pełen podziwu dla wiedzy i profesjonalizmu jakim otaczane są rośliny, efekty opieki widać na fotkach .

[Nadzieja]

Jak zawsze kiedy do Twojego wątku zaglądam i tym razem jestem zauroczona Kaktusami.
Kolekcja imponująca. Moje marzenie jest mieć chociaż małą cząstkę tego co Ty.

[blabla]

Na początku każdego roku robię sobie dokumentację 100% kolekcji, by jesienią móc sprawdzić co ile urosło i co nie przeżyło lata. Co roku jest tego coraz więcej więc i fotek przybywa. Wczoraj, przy okazji pierwszego podlania też popstrykałem sobie takie zdjęcia. Poniżej próbka - 1/4 powierzchni mojego foliaka z najstarszymi, w większości kwitnącymi roślinami. Powierzchniowo sporo ale ilościowo to jakiś 5% mojej kolekcji nie licząc oczywiście siewek. Fotki są w pełnej rozdzielczości. Mam nadzieję, że serwera nie przeciążę

[Artur89]

Twoje Acanthocalycium jest w trakcie rodzenia :P http://desmond.imageshack.us/Himg442/sc ... es=landing

[Arkadius121]

Ciekawa i kolorowa ta Twoja lobivia huasha RH 651.
Pozdrawiam

[sokolica]

Bardzo lubię tu zaglądać. Najczęściej tylko podziwiać, bo ciężko napisać coś miarodajnego do takiej kolekcji.
Tomku, a temu co jest? (ostatni z trzeciego rzędu od góry) http://imageshack.us/f/42/p0217399.jpg/

Nie boisz się trzymać takiego z innymi? Wygląda nieciekawie