Och jak to miło zobaczyć, że ktoś zainteresował się moim wątkiem

Dziękuję wszystkim za wpisy
Piotrze cieszę się, że też jesteś storczykowym maniakiem, bo to daje mi nadzieję, że mamy coś wspólnego, a co za tym idzie, że moje kolekcja też z czasem będzie tak wspaniała jak Twoja
Migotko powyższe słowa kieruję także do ciebie ;) wydaje mi się, że rozumiem twoją radość, gdy jakiś zdechlaczek zaczyna się odwdzięczać za uratowanie. Jak widzę nowy listek lub pędzić to czuję się tak:

Marzy mi się jeszcze keik.....
Wando fotki już są, ale padły mi baterie w aparacie a z kom nie umiem zrzucić na kompa. Coś dziś jeszcze może wymyśle
Andziu miło cię u mnie widzieć. Odnoszę wrażenie, że spodobała ci się moja kuchnia

dostałam już wcześniej burę za robienie zdjęć na brzydkim tle, ale ja bardzo lubie swoje płytki i przyprawy i w ogóle. A że 5 storczyków i tak stoi w kuchni, to przynajmniej były sfotografowane w 'naturalnym' srodowisku
Natalko cieszę się, że spodobało ci się moje cumbidium. Moim zdaniem na podwyższeniu wygląda super. Takie osłonki, jakby co, są w Jysk w promocji w tym tyg (150zl za dużą i małą). Zrobię potem fotkę małej, bo już też ma lokatora. Są też takie ze sztucznego rattanu, ale moim zdaniem te naturalne wyglądają ładniej
Alusiua czy te na południowym oknie zaczęły ci wypuszczać pędziki? Mojej sąsiadce (ma ok 10 storczyków) jakoś nie puszczają kwiatów od kiedy przeprowadziła się do nowego mieszkania a było to na jesieni tamtego roku. Dodam jeszcze, że to okno to sypialnia w której praktycznie nie urzęduję w dzień, więc jak się ściemnia na dworze to i w pokoju jest ciemno i storczyki szły by spać razem z kurami. Nie za krótki dzień byłby dla nich? Nie chcę całą zimę specjalnie ich doświetlać.
Anno dziękuję za odwiedziny. Dumna jestem z mojego Cymbidium, które nie padło w przeciwieństwie do Cymbidium sąsiadki, a które zakupione było wraz z moim, więc cieszę się, że innym tez się podoba