Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Ale rośnie jak krzew a nie drzewo , czy ją trzeba formować czy po czasie pójdzie w pień???
duduś
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Jeśli chcesz mieć drzewo musisz wycinać odrosty. Naturalnie idzie jak krzew.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Moja catalpa została formowana na drzewko i taką już ją kupiłam. Na razie rośnie w dość dużej donicy, w przyszłym roku planuję wysadzanie do ogrodu. Niestety nie wiem, czy woli słońce, cień, półcień... w jakich warunkach rośnie u was, drodzy forumowicze?
When nothing goes right, go left.
Pozdrawiam, Kasia
Pozdrawiam, Kasia
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
W OB w Zabrzu rośnie w słońcu
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
U mnie też rośnie w pełnym słońcu i efekty są znakomite. Najgorsze są pierwsze lata jak brakuje jej wody ale jak już sięgnie wody podpowierzchniowej to rośnie że hoho.
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
A moja wróżka zmarzła. A taka duża była... a taka ładna...
Wypuszcza od korzenia gałęzie, ale straciłam już do niej serce.

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Czy moglibyście napisać, czy katalpa ma ładny zapach? Bo podobno pachnie. Jedni mówią, że ładnie, inni, że brzydko. Na All reklamują ją jako roślinę odstraszającą zapachem komary
Czy ona ma taki intensywny ten zapach?
Bo od dawna marzę by ją posadzić i właśnie zwolniło mi się wymarzone na surmię miejsce. Ale jest ono tuż koło głównej drogi do domu, jeśli zapach ma słaby, to nie wiem czy warto sadzić.

Bo od dawna marzę by ją posadzić i właśnie zwolniło mi się wymarzone na surmię miejsce. Ale jest ono tuż koło głównej drogi do domu, jeśli zapach ma słaby, to nie wiem czy warto sadzić.

- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Spacjo, ja mam przed domem 6 katalp, rosnących wzdłuż podjazdu (trzy po jednej stronie i trzy po drugiej). Nie wiem dokładnie, jaka to jest odmiana, ale zapewniam Cię, że drzewo samo w sobie raczej nie pachnie, a jeśli już, to dość słabo. Pachną natomiast kwiaty, ale jeśli podcinasz co roku gałęzie, żeby uformować kule, katalpa nie kwitnie i nie ma grochowatych strąków (z czego się cieszymy, bo mieliśmy mnóstwo śmieci przed domem od lipca do późnej jesieni
).
Jeśli masz miejsce koło głównej drogi - sadź katalpę bez wahań.
Drzewo naprawdę ładne i ciekawe.
Pozdrawiam spod katalpy

Jeśli masz miejsce koło głównej drogi - sadź katalpę bez wahań.

Pozdrawiam spod katalpy

-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Moja Catalpa.
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Slimi, piękne drzewo. Ile ma lat i jakie jest duże? Przycinasz je?
Działeczko, możesz pokazać swoje katalpy?
Czy katalpę można tak uformować, żeby usiąść w jej cieniu jak pod parasolem?
Działeczko, możesz pokazać swoje katalpy?
Czy katalpę można tak uformować, żeby usiąść w jej cieniu jak pod parasolem?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Dzięki Działeczko. Decyzja zapadła - sadzę.
Pokaż swoje drzewka, proszę
I napisz, jak Twoje katalpy znoszą cięcie. I czy tnie je ogrodnik, czy raczej amator (ew. czy będę mogła sama je ciąć)
Szukam katalpy w sklepach, ale nie ma. Są tylko szczepione, o żółtych liściach. A ja chcę zieloną, nieszczepioną i w dodatku w odmianie - wielkokwiatową. Podobno ta odmiana mniej pachnie
A może faktycznie lepiej kupić tę "Nanę", która nie kwitnie? Czy surmie faktycznie tak śmiecą? Może lepiej zrezygnować z białego, dziwnie pachnącego kwiecia na korzyść spokoju?
Slimi - jak Ty widzisz "śmiecenie" katalpy? Piękną masz....
Pokaż swoje drzewka, proszę

I napisz, jak Twoje katalpy znoszą cięcie. I czy tnie je ogrodnik, czy raczej amator (ew. czy będę mogła sama je ciąć)
Szukam katalpy w sklepach, ale nie ma. Są tylko szczepione, o żółtych liściach. A ja chcę zieloną, nieszczepioną i w dodatku w odmianie - wielkokwiatową. Podobno ta odmiana mniej pachnie

A może faktycznie lepiej kupić tę "Nanę", która nie kwitnie? Czy surmie faktycznie tak śmiecą? Może lepiej zrezygnować z białego, dziwnie pachnącego kwiecia na korzyść spokoju?
Slimi - jak Ty widzisz "śmiecenie" katalpy? Piękną masz....
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Nie wiem na jakiej wysokości są kable od prądu a tyle mniej więcej ma moja Catalpa (w sumie jest już nawet ponad kablami). Drzewko strasznie się rozrosło w tym roku bo lubi słońce a grzało jak w Hiszpanii. Muszę je na weekendzie trochę okroić (tylko od spodu wystające gałęzie bo wyżej nie dam rady). Wbrew pozorom drzewo ma 7-10 lat - dokładnie nie pamiętam. Na jesieni zrzuca liście ale są one ciężkie więc wszystkie leżą koło drzewa a nie fruwają po całym ogrodzie.
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Babopielko - powąchaj i opisz zapach (hihi) proszę. Ale śliczny masz okazik.
Dziwne, wszędzie piszą, że te Nany nie kwitną
Slimi - tniesz sam? Tak jak leci, co przeszkadza?
Właśnie te duże i ciężkie liście byłyby u mnie miłą odmianą po drobnolistnej lipie, której liście wiatr roznosi wszędzie.
Ale co ze śmieceniem w tzw. międzyczasie, nie na jesień. Kiedy opadają strąki? Czy z tych strąków sypią się jakieś koszmarne ilości nasion i brudzą?
Dziwne, wszędzie piszą, że te Nany nie kwitną

Slimi - tniesz sam? Tak jak leci, co przeszkadza?
Właśnie te duże i ciężkie liście byłyby u mnie miłą odmianą po drobnolistnej lipie, której liście wiatr roznosi wszędzie.
Ale co ze śmieceniem w tzw. międzyczasie, nie na jesień. Kiedy opadają strąki? Czy z tych strąków sypią się jakieś koszmarne ilości nasion i brudzą?
- Dzialeczka
- 500p
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Surmia - Catalpa jak wróżka
Postaram się coś wrzucić wieczorem... Teraz jestem w pracy i nie mam ze sobą katalpowych zdjęć.Pokaż swoje drzewka, proszę

Nasze katalpy nadzwyczaj dobrze znoszą cięcie. Tnie je mój mąż, absolutny amator, tuż przy pniu (mamy dosyć stare drzewa). Jestem pewna, że będziesz mogła ciąć je sama, ponieważ drzewo katalpy jest dosyć miękkie i jakby pustawe w środku. Nie mamy zbyt wiele doświadczenia z katalpami, bo dopiero rok (odkąd mamy dom z działką, na której rosną), ale zapewniam Cię, że te doświadczenia są zasadnicze - kiedy wprowadziliśmy się w tamtym roku, katalpy były OGROMNE, bo nikt przez ostatnie osiem lat ich nie ciął na jesieni. Musieliśmy wykonać naprawdę bolesną i trudną pracę, wycinając gałęzie, ale opłaciło się. Są teraz soczyście zielone i mają piękne liście.I napisz, jak Twoje katalpy znoszą cięcie. I czy tnie je ogrodnik, czy raczej amator (ew. czy będę mogła sama je ciąć)
Ja bym nie rezygnowała. Fakt, jeśli masz duże katalpy (i dużo ich), które kwitną, potem mają strąki i do tego jeszcze od czasu do czasu gubią jakieś liście, to rzeczywiście trzeba zamiatać codziennie. Ale jedna katalpa to sama przyjemność.Czy surmie faktycznie tak śmiecą? Może lepiej zrezygnować z białego, dziwnie pachnącego kwiecia na korzyść spokoju?
Do napisania wieczorem! Poszukam zdjęć...
