Nemezja powabna (Nemesia strumosa)

[Justka]

Magda, super nemezje. Mówisz pora deszczowa u mnie własnie skończyła siejedna burza i popłudniu ma być jeszcze jedna, więc moje nemezje i godecje nie mają się najlepiej, a zdjęcie nie wychodzi najlepiej bo kwiatek ma wilekości paznokcia

[Locutus]

Śliczne są, Magdalleno. I widzę, że białych się też doczekałaś ? u mnie w mieszance tego koloru zabrakło. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[Magdallena]

Strasznie się cieszę, że zakwitły Dwa razy je wysiewałam - tak marnie rosły, że już postawiłam na nich krzyżyk, a tu proszę jaka niespodzianka
Loki widziałam w Twoim wątku balkonowym takie nakrapiane nemezje. Są po prostu BOSKIE. I jak ich dużo Gratuluję!

[Locutus]

Jak jakieś nemezje były, to wklejałem ich fotki nie tylko do wątku balkonowego, ale i tutaj.

Swoją drogą rzeczywiście gama barw u nich niezwykle bogata. A i tak mam wrażenie, że nie wszystkie możliwe barwy u mnie wyrosły (dowód: zabrakło mi chociażby białych, które u Ciebie rosną; niebieskich też nie było, choć były na zdjęciu na opakowaniu nasion).

Obecnie już mi się powoli kończą. A przynajmniej tak to wygląda, bo burza kwiatów zdecydowanie straciła na sile.

Pozdrawiam i gratuluję nemezjowego sukcesu!
LOKI

[Locutus]

Może i siła kwitnienia zmalała, ale za to wreszcie doczekałem się białej nemezji, na której brak tak marudziłem w powyższych postach:



Pozdrawiam!
LOKI

[Magdallena]

Gratuluje Loki doczekania się białego kwiatka Czy Twoje tez takie smętne są teraz? Moje się takie rzadkie zrobiły, ze aż żal za d.... ściska na nie patrzeć. Pokusiłam się za to na maly eksperyment - wczoraj zebrałam nasionka i wysiałam. Jestem ciekawa, czy wzejdą i czy zdążą zakwitnąć przed zimą. Z moich doświadczeń z majowego siewu wynika, że powinno się udać. To samo zresztą zrobiłam z tytoniem ozdobnym. Zobaczymy.

[Locutus]

No teraz to wiszą dosyć żałośnie i bardziej są żółte niż zielone ? ale ciągle jeszcze trochę kwitną. Powodzenia z eksperymentami.

Pozdrawiam!
LOKI

[Magdallena]

Informuję, że niestety eksperyment z ponownym wysiewm nemezji się nie udał. Roślinki wzeszły ale zamarły w bezruchu pod wpływem zimna. Natomiast "stare" nemezje jeszcze kwitną, kwiatów sztuk dwie. Wiosną wysadzę więcej nasionek to i więcej roślinek będę miała, bo one dość szybko marnieją po przekwitnięciu.

[Silvia_pl]

pytanie do doświadczonych - jak zebrać nasiona?

ogladalam wczoraj swoje nemezje - gdzie to ma nasiona?!



help!

[Magdallena]

Oj, trochę trudno je zebrać, bo bardzo wątłe one są i do tego torebki szybko się otwierają. Jakiś czas po przekwitnięciu kwiatka zostaje taka torebka ususzona i w niej sa nasiona. Sa one maleńkie, w takich białawych jakby membranach, w sumie to sobie odpuściłam ich zbieranie bo za dużo zachodu. Wiosną kupię gotowe.

[Locutus]

Druga połowa listopada, już miałem wycinać suche ? jak mi się wydawało ? chaszcze, a tu taka niespodzianka:



Pozdrawiam!
LOKI

[Evy_]

widze że nemezja to do tak łatwych nie należy a ja juz akupilam nasiona, szkoda że wcześniej tu nie dotarłam ale skoro już kupilam to wysieje zobaczymy co mi wyjdzie
czy nemezja jest trująca

[Locutus]

Wiesz co, Evy ? początkowo marudziłem, ale po jakimś czasie ta burza kwiatów, jaką obdarzyły mnie moje nemezje, wynagrodziła mi wszystkie moje początkowe troski i zmartwienia. Naprawdę wyglądało to imponująco.

Pozdrawiam!
LOKI

[Marzenka79]

Nemezja nie wykłada sie na rabatach kiedy jest rzadko posadzona-ja sieję do gruntu 1 kwietnia,1 maja zawsze rozsadzam po 2,3 siewki w jedno miejsce i tak co 15 cm-wtedy ładnie sie krzewi,nie wykłada,a gdy słabiej już kwitnie-przycinam o połowę,zasilam i mam kolorki do mrozów

[magda1975]

Wydaje mi się że nemezja ma być taka trochę rozciągnięta i ma zwisać z doniczek.