Nasze działki część II

[maryla-56_56]

Nie mam weny :x
Ale do wszystkich zaglądam codziennie
U Dzidzi podziwiam lilie , u Bożenki wnusię i kwiatki, u Romci pieknego klonika strzyżonego przez wnusia.
Ani dziękuję za katalog, podziwiam twój zapał. Mogłybyście troszkę poprzesadzać, bo tak naprawdę to nie wiem czy z cebulek coś zostanie.
Wody gruntowe zalały nasze działki, jest ok. 0,5 metra wody a pod nią lód. Nie prędko obeschnie.
Kotki na jedzonko spotykają się z M w połowie działek - dotąd dochodzi. Ale trudno przez 28 lat jest tak 3 raz.
Izabell ja też uwielbiam lato, najgorsza jest dla mnie końcówka zimy.
Witajcie Teresko i Krysiu i dziękuję.
Lilie oglądam tylko, nic jeszcze nie zamówiłam, chyba mi przejdzie dopiero gdy zobaczę ziemię na działce.
Ale chyba pierwszeństwo będą miały liliowce ( z myślą na wieś). Nie mogę się na nie napatrzeć .
Pozdrawiam

[maryla-56_56]

[grazynarosa22]

Widzę że zimowe roztopy natchnęły Cię do załozenia nowego wątku---który ja przegapiłam
ale już jestem i będę śledzić.....

[Tosia1]

Witaj Marylko! Ta woda już mnie wkurza. Znów nie będę się myć na znak protestu!!!! U mnie ziemia nie jest zmarznięta, Szpadel wchodzi miękko. Fotki pokazujesz przepiękne.

[RomciaW]

Maryniu liliowce śliczne ,mam same jasne Śliczne fotki, biały złocień też piękny Wiesz że u mnie z weną też kiepsko miałam snuć dalej wspomnienia Może jutro Ten chłopczyk pod klonikiem, to nasz pupilek- Kubuś bratanicy synuś Ja jestem dla niego taka ,ciocio- babcia Współczuję Ci z powodu wody U mnie nie było takiej sytuacji żeby woda stała dłużej jak 10 minut

[bodzia3012]

Witaj Marylko
piszesz , że u Ciebie tyle wody bardzo Ci współczuję, ale może jeszcze w tym wszystkim dobrze, że jeszcze chyba tyle szkód nie narobi co latem
Ciekawe jaki będzie ten rok ogrodowo, oby był lepszy niż ubiegły , choć zaczyna się jak widać nie ciekawie ,
Pozdrawiam serdecznie

[izabell12]

Marylko, u mnie woda stoi na trawniku przed domem i ślady pleśni po zejściu śniegów widać dość mocno.
Teraz trzeba więcej słonka, żeby wszystko przeschło a tu jak na złość za oknem leje

Zapraszam na walentynkowe serduszka

[marzena06]

Witaj Marylko jestem przerażona tą wodą u Ciebie na działce ,u nas po zimie ani śladu a nawet dzisiaj wyrwałam jakieś zielsko (to zawsze rośnie), otrzymałam od Ciebie przesyłkę ,wszystko wysiane -trzymaj kciuki aby się udało.Pa

[Anna Guba]

Marylka , a ty już siałaś powojniki , bo jeszcze mrożę na balkonie.Wysieję w lutym nie wiem czy dobrze robię ale zobaczymy.

[maryla-56_56]

Grażynko to nie roztopy, tylko zimowe lenistwo witam i zapraszam.
Tosiu, żeby to coś pomogło to ja też przestanę się myć
Romo myślałam, ze to twój wnusio. Wpadnę na wspomnienia.
Bożenko co będzie to będzie, tylko tak przykro na tą wodę patrzeć.
Już można by wpaść czasami na działeczkę, a tu nici.
Izabell to też u ciebie wody gruntowe pewnie,oby tylko szybko ta woda znikła.
Serduszka podziwiałam już.
Marzenko żeby urosło.
Aniu wysiewam pod koniec stycznia, w zeszłym roku(działkowym) wysiałam w grudniu.
Za wcześnie zabrakło miesiąca do wyniesienia. Zmarnował się, ale późniejsze urosły.
Ty też przecież siałaś tangucki. U mnie to już obrósł pergolę latem, ten to rośnie.

[tara]

melduję w nowym wątku śliczne wspomnienia, wypatrzyłam pysznogłówkę u mnie jakoś miałam 5 różnych i niestety marne. rumianek/złocień śliczny, a ogólnie to musimy się nie dać przeciwnościom losu, serwuj dalej fotki

[pestka]

Witaj Marylko kiedy wysiewacie pomidory w styczniu czy w lutym
na parapecie pozdrawiam

[maryla-56_56]

[maryla-56_56]

Aniu fotki dałam .

Teresko ja wysiewam pomidory w lutym.



Aniu ten to Matka Urszula Ledóchowska.
Sama porównaj, ale się zgadza, nawet kwitnienie V-VI, tak wcześnie kwitł.
Zdjęcie robione 6 czerwca.

[Tosia1]

Wszystkich wzięło na powojniki!! Mnie też!!!