A cóż to za biały Gogulek klapciaty z nosem w trawie?
Gogi poczynania w ogrodzie
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Go-Gosiu - piękny dorosły ogród z tajemniczymi zakątkami. Od kiedy pamiętam, zawsze w ogrodach widywałam hosty i wydawały mi się czymś pospolitym. A w Twoim wydaniu hosty są eleganckie i wytworne. A te azalie... Ha, a do tego piękne zdjęcia
A cóż to za biały Gogulek klapciaty z nosem w trawie?
A cóż to za biały Gogulek klapciaty z nosem w trawie?
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu,
jestem pełna podziwu dla Twojej wiedzy ogrodniczej !!! a w owocach magnolii już się zakochałam 
Już wiem, że chcę magnolię siebolda
dopisałam ją do listę chciejstw
Trzymam kciuki i mam nadzieje, że znajdziesz jakieś nasionka
... ja, do dzieci, roślin i zwierząt mam wielką cierpliwość, tak więc spokojnie zaczekam jak urośnie, nooo i uwielbiam podziwiać małe roślinki, jak rosną w moim ogrodzie 
Już wiem, że chcę magnolię siebolda
Trzymam kciuki i mam nadzieje, że znajdziesz jakieś nasionka
- Katarynka
- 500p

- Posty: 643
- Od: 1 kwie 2009, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Borucin k/Raciborza
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Katarzyna, zapraszam
- pyzia
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Hej Gosiu
Pozwolę sobie nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że żółte magnolie nie są żółte. W zeszłym roku z trudem odpierałam pokusę nabycia odmiany o cytrynowożółtych kwitach. Ten kolorek mnie rozwalił. Niestety - ani na szybko ani po czasie nie wymyśliłam gdzie mogłabym ją wcisnąć.
A nad pokrojem można popracować
.
Proszę wiec nie dyskredytować mi tutaj żółtych magnolii bo są niezwykłe!
PS Cieszę się, że dołączył kolejny spec od magnolii
Pozwolę sobie nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że żółte magnolie nie są żółte. W zeszłym roku z trudem odpierałam pokusę nabycia odmiany o cytrynowożółtych kwitach. Ten kolorek mnie rozwalił. Niestety - ani na szybko ani po czasie nie wymyśliłam gdzie mogłabym ją wcisnąć.
A nad pokrojem można popracować
Proszę wiec nie dyskredytować mi tutaj żółtych magnolii bo są niezwykłe!
PS Cieszę się, że dołączył kolejny spec od magnolii
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
ale pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!gratuluje
Kwiaty - NAJPIĘKNIEJSZA mowa świata.Moje wymarzone miejsce
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu, dzięki za fotki, dopiero dziś poprzeglądałem sobie co nowego dodałaś
naprawdę wspanialy ogród, zapewne o każdej porze roku, masz tam chyba spore drzewo tulipanowaca 
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Kamnio przesadzanie tak dużej magnolii może być ryzykowne. Oczywiście musiśz to zrobić przed rozpoczęciem wegetacji - czyli zanim zakwitnie. Ponieważ magnolie mają delikatne korzenie nie jest wskazane przesadzanie ich jesienią, wiosna jest duuuużo lepsza, ale i tak jest spore ryzyko. Należy to robić z dużą bryłą korzeniową, aby jak najmniej uszkodzić korzenie. Przesadzać do odpowiednio przygotowanego podłoża (kwaśny odczyn!). Jeśli będziesz widziała, że zostało obcięte dużo korzeni to należy przyciąć też gałęzie, ale magnolie generalnie nie lubuą cięcia i mogą "sie obrazić" po taki zabiegu i na kilka lat przestać kwitnąć!
Kapryśnice z nich
Nie słyszałam o tych odmianach sieboldii, muszę popatrzeć. Marzy mi się jeszcze jakaś magnolia - tylko gdzie ją wcisnąć?
ursulka hosty wciągnęły mnie niesamowićie i w moim zdecydowanie małosłonecznym ogrodzie są idealne. To fantastyczne rośliny, ale efekt widać mniej więcej po trzech latach od posadzenia sadzoneczki - polecam.
Gogulek to moja sunia labcia - Figa. Zwykle jak robię zdjęcia to mi się wciska w kadr
, więc będzie często stanowiła element krajobrazu.
Halina Kwak niestety nie udało mi się znaleźć nasion magnolii. Sama jestem zaskoczone, bo nawet jeśli udało się wygrabić i pozbierać liście i szyszki to część nasion powinna zostać - ale ich nie ma. Jedyne logiczne wytłumaczenie to chyba kosy, które licznie odwiedzają mój ogród.
Znałazłam tylko takie szyszki:

Jednak sprawa nie jest jeszcze przesądzona, bo czasami na wiosną pojawiają się siewki, więc będę obserwować i jesteś pierwsza w kolejce
lena666, Katarynka wpadajcie kiedy chcecie, miło mi będzie.
pyzia dobra skoro mi się żółte magnolie nie podobają to nie znaczy oczywiście, że są brzydkie - o gustach się nie dyskutuje i na szczęście każdemu podoba się co innego
. Natomiast co do pracowania nad kształtem magnolii muszę polemizować, bo jak pisałam już wyżej są to krzewy, które nie znoszą cięcia i tutaj regularne formowanie nie wchodzi w gre. Jeśli mamy krzew, który przeszkadza wchodząc na ścieżkę to jakąś pojedyńczą gałąź można obciąć natomiat jeśli cięcie będzie silne to klapa - obrażona magnolia może nie zakwitnąć przez kilka lat! Dlatego bardzo ważne przy wyborze tych roślin jest podjęcie decyzjii gdzie posadzić - ma to być jej miejsce docelowe i czy chcemy drzewo, czy krzew. To nam oszczędzi rozczarowań. I sadźmy, sadźmy jak najwięcej (oczywiście w zacisznych miejscach, bo nie ma odmian w 100 % mrozoodpornych - no chyba, że ktoś mieszka w okolicach Wrocławia - ale to już inna bajka
).
Sylweste tulipanowiec rośnie u mnie około 15 lat, sama go sadziłam jak miał z pół metra wysikości. W tej chwili to spore już drzewo, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym jaki mam nadzieję się stanie za lat kilkadziesiąt
. W tym roku po raz pierwszy pojawiły sie na nim kwiaty

W prawdzie były tylko trzy ale to i tak duża radość a mam nadzieję, że z każdym rokiem bęcie ich więcej. W tej chwili drzewo wygląda tak:

Po lewej jest stary słup telefoniczny, więc jest jakieś odniesienie co do wysokości a żywopłot z tyłu ma około 2,5 m.
Zapraszam ponownie
Kapryśnice z nich
Nie słyszałam o tych odmianach sieboldii, muszę popatrzeć. Marzy mi się jeszcze jakaś magnolia - tylko gdzie ją wcisnąć?
ursulka hosty wciągnęły mnie niesamowićie i w moim zdecydowanie małosłonecznym ogrodzie są idealne. To fantastyczne rośliny, ale efekt widać mniej więcej po trzech latach od posadzenia sadzoneczki - polecam.
Gogulek to moja sunia labcia - Figa. Zwykle jak robię zdjęcia to mi się wciska w kadr
Halina Kwak niestety nie udało mi się znaleźć nasion magnolii. Sama jestem zaskoczone, bo nawet jeśli udało się wygrabić i pozbierać liście i szyszki to część nasion powinna zostać - ale ich nie ma. Jedyne logiczne wytłumaczenie to chyba kosy, które licznie odwiedzają mój ogród.
Znałazłam tylko takie szyszki:

Jednak sprawa nie jest jeszcze przesądzona, bo czasami na wiosną pojawiają się siewki, więc będę obserwować i jesteś pierwsza w kolejce
lena666, Katarynka wpadajcie kiedy chcecie, miło mi będzie.
pyzia dobra skoro mi się żółte magnolie nie podobają to nie znaczy oczywiście, że są brzydkie - o gustach się nie dyskutuje i na szczęście każdemu podoba się co innego
Sylweste tulipanowiec rośnie u mnie około 15 lat, sama go sadziłam jak miał z pół metra wysikości. W tej chwili to spore już drzewo, ale to jeszcze nic w porównaniu z tym jaki mam nadzieję się stanie za lat kilkadziesiąt

W prawdzie były tylko trzy ale to i tak duża radość a mam nadzieję, że z każdym rokiem bęcie ich więcej. W tej chwili drzewo wygląda tak:

Po lewej jest stary słup telefoniczny, więc jest jakieś odniesienie co do wysokości a żywopłot z tyłu ma około 2,5 m.
Zapraszam ponownie
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu, piękny ogród i piekne zdjęcia. Gratulacje
Przebiegłam szybciutko po fotkach ale wrócę niedługo by
dogłębnie poczytać i popytać.
Bardzo ciekawe rośliny, drzewa i kompozycje
Życzę Ci milutkiego dnia
Przebiegłam szybciutko po fotkach ale wrócę niedługo by
dogłębnie poczytać i popytać.
Bardzo ciekawe rośliny, drzewa i kompozycje
Życzę Ci milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu, dziękuję za radę. Uwielbiam magnolie i mam już 14 krzewów
Staram się oczywiście od razu sadzić w miejsce docelowe, tylko tą jedną posadziłam tak niefortunnie
Cały czas się waham, czy ją przesadzać, czy już tak zostawić, jak jest... Liczę na pomoc syna, bo sama nie podołałabym przeprowadzenia takiej operacji. Ale syn jak na razie patrzy na to bardzo sceptycznie.
W każdym razie jeszcze mam czas na zastanowienie się...
W każdym razie jeszcze mam czas na zastanowienie się...
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Kilka zdjęć ujęło mnie ciekawie uchwyconym klimatem, to z leżącym psem szczególnie.
Wspomniałaś o zakwitnięciu Tulipanowca. Dopiero po 15 latach?
-
marzenaF
- 1000p

- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Oj
ale u Ciebie pięknie
bardzo mi się podoba Twój klimatyczny ,dojrzały ogród.Żeby cos takiego uzyskać niestety trzeba czekać dużoooo lat,ale bedę cierpliwa! Będę Cię podglądać zza krzaka ponieważ cienia mam dostatek, a doświaczenia prawie żadnego.Pięknie Gosiu jest u Ciebie:)
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu Kochana,
pięknie dziękuję za obiecane siewki magnolii, będę trzymała kciuki, żeby były
Spokojnej nocki i kolorowych snów życzę

Spokojnej nocki i kolorowych snów życzę
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Dziękuję wszystkim za miłe słowa
i zapraszam ponownie
Moja radość jak zobaczyłam w tym roku pierwsze kwiaty była ogroooooooooooooooooomna! I zdecydowanie warto czekać!
Niedzielne cyklameny:


Mam je od wiosny, zaraz po posadzeniu straciły liście i myślałam, że zapadły w sen zimowy.
Ten z prawej kwitł we wrześniu wypuszczając kwiaty bez liści (zdjęcia brak) a ten drugi jak widać dopiero teraz pokazuje kwiatki.
Spodziewałam się kwiatów wiosną, ale obecny termin jest bardziej satysfakcjujący
, no i te cudne liście.
Obawiam się zimowania. Mam zamiar nakryć je gałązką jodłową (została mi po robieniu wiązanek na 1.11), rosną w dość cienistym i zacisznym miejscu.
Macie jakieś doświadczenia?
Czekam na sugestie
Tulipanowiec to fanatastyczne drzewo, ale trzeba troszkę cierpliwości żeby zobaczyć kwiaty. Teoria jest taka, że rozmnażany z nasion zakwita po około 25 latach. Dlatego szkółkarze rozmnażają go głównie przez szczepienie, bo dzięki temu czas oczekiwania na kwiaty się skraca o ok. połowę.="vita
Wspomniałaś o zakwitnięciu Tulipanowca. Dopiero po 15 latach?
Moja radość jak zobaczyłam w tym roku pierwsze kwiaty była ogroooooooooooooooooomna! I zdecydowanie warto czekać!
Niedzielne cyklameny:


Mam je od wiosny, zaraz po posadzeniu straciły liście i myślałam, że zapadły w sen zimowy.
Ten z prawej kwitł we wrześniu wypuszczając kwiaty bez liści (zdjęcia brak) a ten drugi jak widać dopiero teraz pokazuje kwiatki.
Spodziewałam się kwiatów wiosną, ale obecny termin jest bardziej satysfakcjujący
Obawiam się zimowania. Mam zamiar nakryć je gałązką jodłową (została mi po robieniu wiązanek na 1.11), rosną w dość cienistym i zacisznym miejscu.
Macie jakieś doświadczenia?
Czekam na sugestie
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Gosiu,
noszę się z zamiarem zakupu cyklamenów, są piękne !!!
Od września, pytała o nie w sklepach ogrodniczych, niestety ... nie ma
Dobrze, że o nich trochę napisałaś, już wiem, że wiosną należy o nie pytać
Od września, pytała o nie w sklepach ogrodniczych, niestety ... nie ma
Dobrze, że o nich trochę napisałaś, już wiem, że wiosną należy o nie pytać
Re: Gogi poczynania w ogrodzie
Halinko mimo braku doświadczenia z zimowaniem cyklamenów wydają mi się roślinami bardzo ciekawymi. Czasami sprzedają je firmy wysyłkowe "w stanie cebuli", ale patrząc na moje dwa myślę, że warto kupować z liśćmi bo są niesamowicie zmienne w kolorystyce.
Troszkę z innej beczki:
Teraz w okresie mniejszej aktywności ogrodowej spędzam czas przy moich parapetach. Zima to dla mnie czas storczyków. Kilka fotek moich podopiecznych:
Zdjecie z niedzieli:

Mój ostatni zakup - Ascocenda:


Więcej w moim storczykowym wątki :P
Troszkę z innej beczki:
Teraz w okresie mniejszej aktywności ogrodowej spędzam czas przy moich parapetach. Zima to dla mnie czas storczyków. Kilka fotek moich podopiecznych:
Zdjecie z niedzieli:

Mój ostatni zakup - Ascocenda:


Więcej w moim storczykowym wątki :P

