Tyle się dzieje u moich storczyków ,że aż się boję co z tego wyniknie.Wszystko pokażę popołudniu.Wczoraj była druga kąpiel w nawozie.Trzymają się dzielnie.Niestety w jednym z przesadzonych we wrześniu nic się nie dzieje.Stoi w miejscu.Liście jędrne,zielone ,nie schnie.Może się obudzi ,muszę być cierpliwa.Ale storczyki wciągają jak nałóg. Co prawda nie mam na razie mani chciejstwa i kupowania ale czytam,oglądam,dokształcam się.