sterlizja36 pisze:Witam!Wspaniale się zapowiada twój ogród!Domowych zwierzaków masz zatrzęsienie ,ja z ledwością jednego psa muszę gonić z moich kwiatków aby ich nie obgryzał a co dopiero koza.Nie dałabym rady aby ją mieć
,dostałabym prędzej zawału że moje cudeńka skubie.Masz dużo betonowych rzeżb,filarów wkomponowanych w otczenie, oddają zupełnie inny klimat.Czekam na dalsze zdjęcia.
Co do koziołka..Kacperka -to jest tak
Jest tak kochanym stworzeniem,że drobne potknięcia kulinarne- zwyczajnie wybacza się mu.......
Janse,że śa ofiary...np skutecznie obgryziony hibiskus.....a i tak za kilka dni zakwitnie
Popatrz.....







































