Jejku... jak u Ciebie pięknie i ile masz miejsca...

Masz gdzie poszaleć. W takim ogrodzie to nawet świerki mogą być niewielkim problemem.
Hortensje masz boskie, jestem pełna podziwu- również dla pracy związanej z ich okrywaniem.
Ja w zeszłym roku zakupiłam dwie bukietowe, a ogrodową mam od bardzo dawna. Niestety, na moim piasku i zarośnięta bluszczem kiepsko rośnie i rzadko kwitnie. Za to u mojej mamy na glinie, hortensje rosną bardzo dobrze i co roku kwitną- mimo, że mama nigdy ich nie okrywa i tnie bezlitośnie i w ogóle nie przejmuje się odczynem ziemi i niczym ich nie nawozi.
Bakopa z lobeliami wygląda pięknie, sama prawie co roku mam taki zestaw w ogromnej donicy, dla towarzystwa dorzucam im jeszcze czerwoną, a czasem i białą werbenę.
Tojeść też pięknie u Ciebie wygląda- taka wielka plama robi wrażenie.
Ja właśnie w tym roku planuję się jej pozbyć, bo w małym ogrodzie i na piasku raczej szpeci, niż zdobi.
