Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

To zupełnie niesamowite jak szybko przyroda budzi się do życia ;:oj Dokładnie tydzień był u mnie pierwszy, tak naprawdę ciepły dzień. Dopiero wtedy coś niemrawo zaczęło się gramolić i dawać nadzieję, że jednak wiosna zdecyduje się i przyjdzie. Zaledwie po tygodniu mamy eksplozję barw, kwitnących kwiatów, rozwijających się maleńkich listków, skaczących żab czy umykających w popłochu jaszczurekObrazek Właśnie dzisiaj taką spotkałam, ale ponieważ jest to dopiero początek naszej znajomości, nie chciała mi zapozować. A może była troszkę skrępowana brakiem ogonka? Musiała nieźle się wystraszyć skoro zdecydowała się go odrzucić.

Obrazek

Rano było jeszcze całkiem rześko, ale bardzo szybko zrobiło się zupełnie ciepło. O ósmej byłam już na działce (pojechałam bezpośrednio po pracy) i z miejsca wzięłam się za rozpalanie ogniska i palenie pozostałych po moim ostatnim pobycie gałęzi. Ciągle jeszcze nie mam wszystkiego spalonego, bo działkowicze korzystając z pięknej pogody masowo ruszyli na ogrody i musiałam kończyć tzw. czyny zabronioneObrazek. Znowu będę musiała któregoś dnia przyjechać wcześnie, żeby dokończyć. Ale teraz została mi do spalenia właściwie tylko słoma z różanych chochołów. Zazwyczaj jak jeżdżę na działkę po pracy, to oddaję się błogiemu lenistwu. Jednak na początku sezonu nie mogę sobie na coś takiego pozwolić. Jak chcę się lenić, to muszę wrócić do domu, bo na działce nie mam na to czasu. Ale pierwszą kawę na działce już wypiłamObrazek

Obrazek

Jednak, żeby nie było tak zupełnie męcząco, to dzisiaj, oprócz palenia, zajęłam się tylko różami. Wczoraj zauważyłam, że pąki na forsycji zaczynają już pękać, tak więc już czas i pora ;:108 Prawie wszystkie swoje różyczki dzisiaj przycięłam. Prawie, bo jednak w końcu nie dałam rady i będę musiała dokończyć następnym razem. Na drugi rzut oka, bo jak pamiętacie pierwszy już był, moje panienki dalej wyglądają całkiem nieźle :heja Być może mam klapki na oczach i jeszcze będę musiała je ciąć, ale w tej chwili jestem zupełnie z nich zadowolona.

Obrazek

Rozebrane z chochołów pnące różyczki, wyglądają po prostu doskonale. Jestem ciekawa czy to rzeczywiście zasługa słomy, czy jednak zima nie całkiem dała im popalić? Jakby nie było, to jest szansa, że moje pnące panienki będą miały wzrost zbliżony do nazwy ;:215
Z różyczek, które spędziły u mnie pierwszą zimę, odgarnęłam kopczyki. I wszystkie na szczęście żyją i mają nabrzmiałe nosy.

Obrazek

A to jeszcze nie koniec dobrych nowin. Od razu po przyjściu poszłam zobaczyć jak się mają moje pszczółki i zobaczyłam całkiem spory ruch w ich gospodarstwie. Na razie są mocno podekscytowane wylotami i nie dają sobie cyknąć fotki, a ja z kolei nie miała czasu na rozsiadanie się na fotelu i polowanie z aparatem. Ale ogólnie jakoś bardzo mało jest owadów. Dzisiaj nie udało mi się zrobić ani jednego zdjęcia z pszczołamiObrazek

Obrazek

Po prawie pięciu godzinach pracy bez przerwy miałam dość i wróciłam do domu. Oczywiście rowerkiem i dzisiaj już poszło mi dużo lepiej.

Beatko, mój trawnik na szczęście jeszcze wygląda marnie po zimie, to spokojnie mogę go sobie deptać. Ale jak mam kosić trawniki, to właśnie to mnie wkurza, że swoje obchody muszę skrócić do minimum, bo inaczej trawa się położy i nie będzie można kosićObrazek

Bea, dzisiaj w domku było już całkiem znośnie, ale cóż z tego, kiedy nie miałam czasu nie tylko na sen, ale nawet na odpoczynek? Na razie działam w amoku i nie mam czasu na zbędne siedzenie. Ale i pracy ciągle przede mną moc.
Szafirki już mnie zachwycają, za każdym moim pobytem są inne, po prostu cudneObrazek
Szałwia i kocimiętka już rośnie, nie pamiętam czy zerknęłam na krwawnik, a anafalis jeszcze zupełnie nie ruszył. Ale może on tak ma?

A widzisz, Marysiu ;:108 Nie każdemu jest wszystko jedno, jaki mebel postawi w salonie ;:306 Część niebieskich irysków pójdzie na wymianę z fioletowymi od mamy i już będę miała inne. Szkoda jednak, że one tak bardzo szybko przekwitają. Dzisiaj już nie było ani jednego w dobrej formie. wszystko się spieszy, żeby chociaż na chwilkę pokazać się w całej swojej krasieObrazek

Moniko, no właśnie ;:108 Dzisiaj już niestety wszystkie były przekwitnięte, ale za to inne kwiatki rozpoczęły kwitnienie i nie jest nudno. Tych pierwszych kwitnień jest jednak bardzo mało, na prawdziwą eksplozję musimy jeszcze poczekać.

Ewuś, jak na razie jestem całkiem zadowolona z moich różyczek. Co prawda biorę pod uwagę, że źle je oceniłam i jednak nie będzie tak różowo, ale póki co nie spędza mi to snu z powiek ;:108 Chochoły za to sprawdziły się w 100%. nie wiem tylko, czy za jakiś czas nie będę ich klęła, bo wysypało się z nich strasznie dużo nasion. Jak to wszystko wykiełkuje, to chyba będę musiała tam zamieszkać, żeby to wypielić. Ale pożyjemy, zobaczymy. Może nie będzie tak źle?
Fotek nie rwij, bierz w całości ;:196

Elu, jak to dobrze, że mnie rozumiesz ;:196 Czy to czasami nie mogłoby powiać w plecy, żeby łatwiej się jechało?
Właśnie śniegu wcale u mnie dużo nie było, a jak już spadł, to po największych mrozach. jak było -20, to ziemia była golusieńka ;:202
To mówisz, że mam jechać 100 kilometrów na targi nie brać kasy? No, jak to tak? Tak się nie godzi ;:306
Oddech na działce, to taki na razie bardziej urywanyObrazek

Aniu, już tak mam, że sto srok za ogon ciągnę, a potem dostaje zadyszkiObrazek A ja na odwrót, właśnie teraz mam troszkę spokojniejszy czas i mogę trochę podziałać. Krokusy niestety już przekwitły. Teraz kwitną jeszcze te, które są ze mną od zawsze. Ale w piątek i tych już pewnie nie będzie. Ale może w zamian będzie coś innego? Pozdrawiam ;:196

Obrazek

Miłego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11611
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

W forumowych wątkach wiosna jak się patrzy! Pogoda letnia toteż rośliny garną się do pokazywania swych walorów... Bez aparatów w dłoni ani rusz!Tobie też Iwonko udało się parę fotopstryków zaprezentować! ;:333

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonko,pogoda piękna i rośliny to wykorzystują ,cudowne masz kwitnienia w swoim ogrodzie ,szafirki tak cudnie Ci kwitną ,u mnie jeszcze głęboko w zieleni liści schowane ,może to jakaś wczesna odmiana ,piszesz ,żeś obolała, ja też ,ale rano jakoś lepiej ,a wieczór straszna pokraka jestem ;:306 ,pozdrawiam i miłego dnia ;:168
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko to miałaś wspaniały początek dnia na swojej działce :D Miło czytać,że Twoje róże mają się dobrze.
Mam nadzieję,że nie będzie już przymrozków ;:224
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..co do róż można powiedzieć że jesteś szczęściarą. ;:173 U mnie większość podmarzła, bądż całkowicie zmarzła. :wink: . O dziwo pnące i młodzież przeżyła. ;:oj . Bardzo ładne masz szafirki, krokusy także bardzo ładne ..szkoda że krótko kwitną. Pocieszające jest to że jedne przekwitają drugie zaczynają..u mnie właśnie hiacynty. :heja . Uważaj Iwonko na czyny zabronione.. ;:173 . U mnie wczoraj o te czyny pokłóciło się dwóch sąsiadów. :;230 . Pozdrawiam i życzę ;:3
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Z moich wieczornych wycieczek rowerowych mam podobne wrażenie- którędy bym nie jechała, tak w drodze powrotnej mam pod górę i z wiatrem ;:224 Możnaby pomyśleć, ze mieszkam na szczycie Śnieżki :;230 Jeszcze mam takiego złośliwego burka po drodze, zawsze mnie goni i łapie za buty ;:218 Zwykle pieski mnie lubią ale ten nie... Nie wiem już, co robić, próbować go przekupić kiełbaską, czy jednak bronić nogi czymś nieprzyjemnym dla psa...no ale serce by mi pękło...

Twoje zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa, a pszczółki nie mogłaś złapać, bo teraz wszystkie są u mnie, na mojej moreli kwitnącej :;230 mówię Ci, aż buczy!!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka dzięki za pozwolenie ;:168 Wiosna nabrała takiego tempa ,że nie można za nią nadążyć ... dobrze że ogródek mam pod nose (domem) bo mogłabym przegapić niektóre kwitnienia... dopiero były krokusy, a już po nich nie ma śladu (bez mojej ingerencji) ;:173
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ciepła pogoda sprzyja roślinom, rosną w oczach, po każdej nocce coś rozkwita. Szkoda, że czasu brak na zachwycanie się , mnie praca w ogrodzie pochłonęła na całego.
Piękne zdjęcia ;:215
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko , przyroda dostała dużą i nagłą dawkę ciepła ,że z godziny na godzinę następują szalone zmiany , rano goły jeszcze krzew w południe już zielony i z kwieciem , istne szaleństwo .Te jasne szafirki są prześliczne i też zawsze czekam na ich kwiatki ,moje szałwie już ruszyły ale jeszcze mocno nie grzebię niech wszystko spokojnie powychodzi do słonka .Pozdrawiam i czekamy na kolejne cebulowe . ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42355
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko masz i Ty wiosenkę, piękną kolorową :D Wzięłaś dzisiaj wodę czy działkowe krany pociekły, że kawka pierwsza była :D Pszczółki też poczuły jej zapach i wyfrunęły. Biały brokułek zaliczony, mój się jeszcze gramoli :D Pooglądałam, poczytałam i zmykam do snu ;:196 Dobrej nocy ;:19
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko wiosna na całego, pszczółki latają, kwiatki kwitną, cieplutko :) róże ogarnięte, śmietki spalone, no nic tylko czekać i wypoczywać ;) reszta się sama zrobi małymi kroczkami :)
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Widzę, że nie tylko ja nie umiem dawkować sobie pracy ;:224 :D I z tym podglądaniem roślinek mamy podobnie... Nad jednymi się zachwycam, bo już zakwitły (a wiadomo, że o tej porze każdy kwiatuszek cieszy podwójnie ;:173 ), a na innymi tyko dlatego, że zechciały wyjść z ziemi :;230
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Maryniu, bez książki i aparatu na działkę się nie ruszam. Nawet teraz, kiedy wiadomo, że czasu na czytanie mieć nie będę, to i tak książka ląduje w torbie. Ale i na zdjęcia niewiele mam czasu ;:218
Martuś, tylko te szafirki tak szybko wystartowały z kwitnieniem, inne albo maja tylko liście (zresztą, strasznie mnie one denerwują), albo nawet jeszcze nie wychodzą z ziemi. Ciągle nie mogę się nadziwić, jak wszystko szybko rośnieObrazek Jak na jakimś przyspieszonym filmie. Jeszcze wczoraj gałązki były łyse, a dzisiaj wszędzie nabrzmiałe pąki, albo wręcz listeczki :tan
Rano Też mi wszystko mija, ale wieczorem wraca jak bumerang. Oczywiście tylko wtedy, jak wracam z działki.

Obrazek

Aniu, żadna ze mnie jeszcze znawczyni róż, więc może zbyt się pospieszyłam z dobrą oceną moich różyczek. Wyglądają jednak zdecydowanie lepiej niż w latach poprzednich ;:108 Przymrozków na horyzoncie nie widać, to może się udać. Byleby tylko Zimna Zośka nie wywinęła nam jakiegoś numeru ;:303
Zuziu, te pierwsze kwiatki maja bardzo krótki żywot ;:202 Dzień, dwa i już ich nie ma. Na szczęście już inne pragną zająć ich miejsce, tak więc rabatki nie maja szans na szarzyznę. ciekawe tylko na jak długo starczy tych kwitnień, bo jakoś wczesnowiosennych nie mam zbyt dużo na działce. chociaż wydaje mi się, że to po tulipanach mam taka dziurę w kwitnieniachObrazek
Palę tylko z samego rana. Wtedy, kiedy moich sąsiadów nie ma na działce ;:108 Staram się nie być uciążliwa. zresztą mój najbliższy sąsiad, to dziadek od kielichaObrazek

Obrazek

Agnieszko, w sumie to dobrze, że i Ty masz takie doświadczenia z rowerem, bo już myślałam, że takie rzeczy, to tylko mi się trafiająObrazek
Może jednak z pieskiem spróbuj po dobroci. Kiełbasa może mieć większą siłę przebicia niż Ty A nie przyszło, Ci do głowy, że on w ten sposób chce zwrócić Twoją uwagę? Moja ciocia, w młodości właścicielka długich warkoczy, opowiadała, jak to w szkole chłopaki przypinali jej te warkocze pinezkami do ławki ;:306 Podobne? Moim zdaniem, bardzo.
Na zapylenie morelki się zgadzam, ale potem niech moje pszczółki do mnie wracają. Bo mi bez nich smutno.
Ewo, właśnie zawsze się tego obawiam, że na coś nie zdążę, coś przegapięObrazek Szczególnie te pierwsze kwiatki tak szybko znikają. Rozkwitają wszystkie na raz i razem też nikną. Ale za to już za chwilę będą hiacynty, a potem tulipany. Nie będzie monotonii.

Obrazek

Dorotko, porządkowanie działeczki zajmie mi troszkę czasu, szczególnie, że nie mam zbyt wiele. Ale za każdym razem pchnę porządki o jeden, dwa kroki do przodu i już zaczyna to być widoczne :tan Mam na to cały sezon, więc na pewno się wyrobię. Każdego dnia przybywa zielonego, widać to na każdym kroku. Ale mój las jeszcze wygląda na uśpiony, jeszcze niewiele w nim się dzieje.
Elu, zawsze przy wiosennym pieleniu coś zniszczę. Ostatnio zniszczyłam tak część kokoryczy ;:223 Na jesieni nie mogła wypielić, bo ciągle lało. A jak nie lało, to byłam na grzybach. A nieproszeni goście pchali się na moje rabatki drzwiami i oknami. Dlatego teraz na nich aż gęsto. Szałwię mam chyba tylko jedną i już ją znalazłam. Co prawda kupowałam jakąś w ubiegłym roku, ale jak na razie jej nie widzę. A na pewno nie miała być jednoroczna. Również nie widzę siewek trójbarwnej, a to już jest zła wiadomość. Ale szczerze mówiąc, to nie pamiętam kiedy pokazała się w tamtym roku, może jeszcze ma czas?

Obrazek

Marysiu, wodę jeszcze musiałam sobie przywieźć sama. Nie wiem czemu w tym roku tak zwlekają z tą pitną? Zawsze była sporo wcześniej niż ta do podlewania, a tym razem taka posuchaObrazek Brokułki rosną zupełnie inaczej. Ten biały od początku pokazywał zielone kuleczki, natomiast ten ciemny (różowy? fioletowy?) był szczelnie zakryty listkami. Dopiero ostatnio odważył się i pokazał co ma w środku. początkowo były na tyle inne, że nawet nie podejrzewałam, że to ta sama roślina.
Mariusz, troszkę byłam już zaniepokojona tym, że moje murarki jeszcze nie rozpoczęły wylotów. Ale z drugiej strony, co im się dziwić, skoro cały cza było tak strasznie zimno? Musiały czuć, że jeszcze nie mają czego szukać na zewnątrz-mądre pszczółkiObrazek
Widzę, że myślimy podobnie: samo się zrobiObrazek

Obrazek

Małgosiu, ależ o co Ty mnie podejrzewasz? Jak najbardziej umiem sobie dawkować ;:108 Może tylko zbyt dużo dawek przyjmuję jednego dniaObrazek Gdzie nie spojrzę, tam coś gramoli się z ziemi. Nawet nie zawsze jestem pewna co ;:202 Ale jak nie wiem, to nie ruszam.

Obrazek

Jutro mam zamiar ponownie ruszyć na działkę. Pojadę z samego rana to dokończę palenie i pchnę do przodu czyszczenie rabat. Muszę również uprzątnąć chociaż odrobinę w domku, bo eM po pracy ma przywieźć zapasy wody i ekspres do kawy. Tylko kawy nie będę jeszcze miała, bo nie wybrałam się po kapsułki. Na jutro mam jeszcze resztki rozpuszczalnej i muszą mi one wystarczyć. A o kapsułki poproszę Filipa. Ma być w mieście po południu, to zrobi mamusi przysługę. A w piątek zrobi jeszcze jedną, bo ma przyjechać kosić. Ja to się umiem urządzić :;230

Obrazek

Wybaczcie, ale to na dzisiaj koniec. Zaraz przyjeżdża po mnie eM i jedziemy po korę. Zupełnie niespodziewanie ;:oj
Miłego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, u mnie też już praktycznie po krokusach. Wiosna faktycznie w tym roku pędzi jak torpeda. Trochę to dziwne i niepokojące, ale może trzeba się po prostu cieszyć. :) Też tak lubię samotne chwile na działce. To dla mnie pełnia szczęścia. :) Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko..nic nie ma wiecznie, u mnie także już po krokusach. :wink: Wczoraj jak odjeżdżałam były już bardzo liche. To prawda, wiosna nabrała ekspresowego tempa..choć mam takie miejsca w cieniu gdzie nic jeszcze nie ruszam aby czegoś nie wydziabać niechcący. Przekwitły krokusy ale widzę już zaczynają u ciebie hiacynty...czyli stale coś kwitnie. ;:333 . A i tulipany lada moment, tylko się cieszyć. ;:173 . U mnie już puścili wodę. :heja Życzę ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”