Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

:wit
Ilonka cudowne różane szaleństwo ;:167
Przepięknie skomponowane rabaty, cudowne dodatki, wielkie, wielkie ;:138
Ja na mojej podwyższonej rabacie jesienią będę musiała co nieco pozmieniać :roll:
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Wreszcie mi się przypomniała nazwa jaką róże chciałam. Ilonko, jak tam Twoja Flora Romantica? Zakwitła już?
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Ilonko czyli ciągle coś dzieje się jak wszędzie a ogród rośnie i pięknieje Róże cudne co jedna to piękniejsza.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Po pierwsze piękny bukiecik!
Po drugie śliczne różne.
po 3. cudna i duża ta edenka, oj kiedy moja tak będzie.Posadzona na jesieni ,Jeszcze jakaś małą :cry:
po 4.Elmshorn cudny duży.Ile ma latek.To samo posadzona na jesieni ale już średnia i sporo kwiatów ma. Czy to prawda,że ona cały czas kwitnie??
po 5 ostróżki białe cudne.A może na nasiona mogłabym się załapać ?A jeszcze jakieś kolory ostróżek masz ??
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Chciałam o coś zapytać,ale różany festiwal zawrócił mi w głowie i zapomniałam. ;:223
Na żywo ,to dopiero musi być widok. ;:oj ;:138 ;:138 ;:138

Chyba pisałaś już kiedyś ile masz tych pięknych księżniczek . :?:
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Marta, Dr Jamiain rośnie u mnie na wystawie północnej, ponieważ jednak dużo cienia daje dom, słoneczko świeci na nią wcześnie rano i późnym popołudniem, więc jej nie przypala, chyba służy jej to miejsce, gdyż to było jej pierwsze kwitnienie z którego jestem bardzo zadowolona, właśnie przed chwilą doczytałam, że ona jednak powtarza kwitnienie pod koniec lata, a byłam przekonana, że kwitnie tylko raz, więc tym bardziej polecam. Chociaż róże w moim ogrodzie zagościły stosunkowo niedawno już mam swoje faworytki i takie których jednak bym do niego nie zaprosiła, wiadomo każdemu podoba się coś innego, więc trzeba doświadczyć tego na "własnej skórze" jak to się mówi, ale przecież nie wyrzucę, może kiedyś jeszcze mnie zaskoczą. Cierpię na chroniczny brak miejsca, bo lista chciejstw jest jeszcze długa, a ja muszę przesadzić te co mam, bo niestety niektórych w ogóle nie widać, więc zacznę chyba zakładać czerwone kokardki na tym co mam jesienią wykopać, aby zrobić im troszkę miejsca, na szczęście nic się nie zmarnuje, bo chętni już są, jak tak dalej pójdzie to połowa mojej wsi będzie zaopatrzona przeze mnie w byliny ;:306

Miłeczko, faktycznie chodziłam i je miziałam, poza tym gadałam do nich jakie są piękne ;:306, gdyby usłyszała mnie moja sąsiadka z pewnością uznałaby, ze mam coś nie tak z głową :;230, niestety ostatnie deszcze zrobiły swoje, co prawda dochodzą pomału do siebie, ale to już nie to samo, wynosiłam wiadrami gnijące kwiaty, mam nadzieję, że drugie kwitnienie będzie tak samo udane jak w zeszłym sezonie. Brak deszczu nie dobrze, ale za dużo też źle, chyba już wolę je podlewać i patrzeć jak rozkwitają niż gniją. Cieszyłabym się, gdyby Edenka była jeszcze większa, ale czy ona dorasta aż do takich rozmiarów, to nie wiem u mnie i tak jest stosunkowo wysoka, pożyjemy (mam nadzieję), to zobaczymy. A jak się robi te sadzonki z powojników? może bym spróbowała jak starczy mi czasu, bo ostatnio wciąż z nim krucho, wiesz, że żadna z moich pięknie ukorzenionych róż nie dała rady jestem normalnie w szoku do wiosny było wszystko okey, a potem nagle "kaput" jestem zdziwiona, gdyż zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcjami specjalistów, tym bardziej się zdziwiłam, gdy przyjechała do mnie koleżanka, która dostała ode mnie w zeszłym roku o tej porze bukiecik kwitnących róż, a jej mama je ukorzeniła i dziś już kwitną, normalnie szok

Jolka, dzięki ;:196 , jeśli chodzi o moją Indigolettę, to chyba się wystraszyła, że będzie wywalona, nie kwitła mi trzy lata, więc chciałam wymienić ją na inną, nie pamiętam już kto, ale bodajże Ewka doradziła mi, aby przyciąć jej korzenie w odległości około pól metra od pienia głównego, w zeszłym roku już ładnie kwitła, ale teraz dała niesamowity popis ;:108. Łuk był w planach od dawna, a że akurat posadziłam tam ją to czysty przypadek, wiedziałam, że jest pnąca, ale nie wiedziałam, że osiąga aż takie rozmiary, buduj, buduj jej łuk bo warto ;:108

Zuziu, jak już pisałam wyżej mam swoje faworytki i takie, których raczej bym nie polecała, ale Hippolyte jak najbardziej, chociaż nie jestem zwolenniczką tego typu róż, bo chyba jednak wolę wielkokwiatowe, ona zachwyca swym kolorem i budową kwiatu i zdrowotnością. Mój ostrogowiec ma bardzo mało miejsca, jak zresztą wszystko u mnie ;:306, ale myślę, że służy mu miejsce, to znaczy słonko rano i wieczorem, a w ciągu dnia jest w cieniu, ale chyba z trzy albo i cztery lata czekałam, aby tak łanie zakwitł, wszystko potrzebuje swojego czasu

Krysiu, ja też się cieszę, teraz czuję, że jestem wreszcie na swoim miejscu, z dnia na dzień czuję się pewniejsza, klienci chwalą moje bukiety, więc jest dobrze, szefowa też chyba przekonała się już do mnie, więc oby tak dalej. Niestety festiwal róż pomału przemija na szczęście nie kwitną wszystkie na raz, więc jest jeszcze, co oglądać nie da się ukryć, że deszcze zrobiły swoje, ale mogę powiedzieć, ze po raz pierwszy nie było mi ich żal ciąć, zrobiłam bodajże 30 bukietów ubytków nie było widać ;:oj. Cały czas byłam przekonana, że Ty jesteś ogólnie na nie uczulona, ale ostatnio przeczytałam gdzieś, że chodzi o ich kolce, jeśli to fakt, to są już takie bezkolcowe, może byłyby dla Ciebie "wyjściem z sytuacji". Hosty mam i to wcale nie mało, ale chyba za mało je fotografuję, być może dlatego, że całą uwagę skupiam, na tulipanach, różach i liliach, te tak pięknie kolorowo kwitnące przyciągają jednak bardziej mój wzrok ;:108 , ale postaram się pamiętać o hostach, żurawkach i innych ;:196

Zuziu peli się peli ;:108 , ja zielsko zawsze widzę, powiedziałabym, że wszystko ma swoje wady i zalety, podoba mi się taki busz, ale co niektóre rośliny mają niestety za ciasno i się męczą, albo nie dają rady w ogóle, ale ja postawiłam ostatnio na prawo naturalnej selekcji, mówi się trudno, nie można mieć wszystkiego, chyba, że działka byłaby kilka razy większa. Szczerze mówiąc nie pamiętam co rośnie obok Mary Rose, bo to pierwsza przypadkowa różanka, składająca się z podarunków, a wówczas w ogóle nie zwracałam uwagi na nazwy, bo ja róż mieć nie chciałam ;:306,jest to prawdopodobnie Berolina, ale pewności nie mam ;:185

Miłko, ta naparstnica w ogóle mi nie wyszła, albo też wyszła, ale została zaduszona, jak już pisałam mam za ciasno i nie wszystko daje radę niestety, a nasion nie wysiałam, bo w ogóle nie pomyślałam, że tak będzie ;:223. Z tym czasem, to faktycznie ostatnio u mnie krucho, będę się starała, ale gdybyś miała czas i ochotę, to oczywiście zapraszam ;:108

Szamanko, dziękuję ;:196, pewnie i pachnie, ale ja przebywając w tym buszu codziennie jakoś tego szczególnie nie czuję, owszem czuję jak podejdę do Chandos Beauty albo Pink Peace ale na odległość nie bardzo
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

CDN wysłałam, to co już napisałam, bo chociaż kopiowałam, to raz już mi wszystko poszło w nicość, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć pozostałym gościom i wstawić troszkę fotek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

;:oj Oj masz Ty rękę do kwiatów!!!!
Piękne. Nigdy nie odmawiam sobie przechadzki po Twoim ogrodzie. Pokazujesz nam róże z bliska, ale także w całości jej pokrój, wielkość, kompozycje. Bardzo Ci za to dziękuję. Takie szersze ujęcia są niezastąpione.
Jak ty radzisz sobie z usuwaniem takiej ilości przekwitłych pąków? Jest to bardzo miłe zajęcie, ale czasochłonne.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Zdecydowanie moje klimaty ;:167 Indigolette wygląda świetnie na łuku. Dla takich kwiatów zdecydowanie warto popracować nad sposobem je ujarzmiania :wink: Wyróżniłam ją, bo mam słabość do fioletów. Ale podobają się absolutnie wszystkie. Doktorek ;:167 Mój w 2gim sezonie zaczyna szaleć ;:224
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Obiecałam, więc jestem, na dworze jest tak gorąco, że wolę na razie posiedzieć w domku, gdyż w ogrodzie i tak nie da się nic zrobić, poza tym byłam dziś w pracy, więc zasłużony odpoczynek
Iwonko, machaj, machaj, ale przypomnij się jeszcze, bo wiesz skleroza nie boli, ale postępuje ;:306

Madziu, tak wiem, chodzi Ci o Florę Romanticę, jeszcze nie kwitnie, ale lada dzień mam nadzieję ujrzeć jej kwiatki, bo pączki ma i jak na razie jest zdrowa, choć miejsce w którym rośnie ma dużo do życzenia, to ładnie sobie radzi, zobaczymy jak będzie później

Majeczko, to mi brak słów, gdy zaglądam do Ciebie, widzę, że nakręcamy się wzajemnie ;:306

Krysiu, pisałam już u Ciebie, że jak będziesz w pobliżu, to oczywiście serdecznie zapraszam ;:108

Beatko, serdecznie dziękuję ;:196, Ty też masz pięknie kolorowo ;:108

Ewka, my tu chyba w większości różano zakręcone i wciąż widzimy coś do zmian i u mnie się jesienią bez nich nie obejdzie

Madziu, jeszcze nie, więcej napisałam Ci wyżej ;:196

Beatko, ;:196

Aniu, po pierwsze i po drugie dziękuję, po trzecie moja Edenka była posadzona poprzedniej wiosny więc jest szansa, że w przyszłym sezonie Twoja też będzie taka duża, po czwarte Elmshorn posadzona tak jak i Edenka zeszłej wiosny, faktycznie kwitnie cały czas, ale dla mnie to jedna z niewielu i jako pierwsza zresztą pomimo oprysków chorujących róż, nie jakoś przesadnie, ale jednak liście jej dostają plamki i żółkną, po piąte postaram się zebrać, chociaż ostatnio te największe kwiaty już ścięłam i poszły na kompostownik, ale coś tam jeszcze zostało, mam mam jeszcze inne, różowa przekwitła jako pierwsza, teraz kwitną ciemno niebieskie, a następne szykują się do kwitnięcia

Jolka, faktycznie zdjęcia nie oddają ich uroku, będzie ich w sumie około 130 sztuk, ale dokładnie nie wiem

Alicjo, dziękuję ;:196 jakoś sobie radzę z tym zbieraniem, codziennie po troszku, najgorzej było po tych kilkudniowych deszczach wówczas wynosiłam po cztery i więcej wiader samych płatków dziennie

Aniu, moja Indigolette jak już pisałam wyżej dała taki popis po raz pierwszy, ja jakoś do takich kolorków długo przekonana nie byłam, ale forum zrobiło swoje i już jestem ;:306, nawet posadziłam wiosną trzy kolejne w tym kolorze, ale widzę, że nie wszyscy niestety są zwolennikami tego koloru, inne podobają się bardziej

wieczorkiem wstawię troszkę zdjęć, teraz idę do basenu się schłodzić, bo można oszaleć
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Na początek troszkę widoczków
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
jeden z prezentów, który dostałam na okrągłe (powiedzmy osiemnaste ;:306 urodziny)
Obrazek

moje pomidorki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i kochane różyczki

Jalitach
Obrazek

Marjolaine Marshall
Obrazek

Artemis
Obrazek

Lea Renaissance
Obrazek

Claire Marsall
Obrazek

Heidi Klum
Obrazek

Obrazek

Afrodyta
Obrazek

Cinderella
Obrazek

Pashmina
Obrazek

Obrazek

Maria Antoinette
Obrazek

moja ukochana Chandos Beauty
Obrazek

Obrazek

oraz Sexy Reksy
Obrazek

Obrazek

Double Delight
Obrazek

Nostalgia
Obrazek

Swany
Obrazek

Pomponella
Obrazek

Ascot i Mariatheresia
Obrazek

chyba Cosmos
Obrazek

powojnik Alionushka i róża Escimo
Obrazek

powojnik Purpurea Plena Elegans
Obrazek

powojnik Solidarność
Obrazek

lilia Lankon
Obrazek

a pod nią
Obrazek

Obrazek

pamiętacie piękne zestawienie lilii Mapira z Patricia's Pride w zeszłym sezonie
Obrazek

teraz jest tak ;:oj , nic z tego nie rozumiem
Obrazek

ogólnie to lilie muszę szukać w moich różach ;:306
Obrazek

uciekam spać, bo rano do pracy, kolorowych snów wszystkim życzę :wit
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Twoje lilie po roku zrobiły Ci niespodziankę i powiedziały my jak kobiety zmienne chcemy być Bardzo dziękuję, że mimo zapracowania pozwalasz nam spacerować po swoim ogródku i dzielisz się pięknymi widokami.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

:wit Ilonko
Za wszystko "po" - dziękuję :)
Róze piękne.Wszystkie.
Lea Renaissance mocno ukwiecona. Takie grona kwiatów.Podoba mi się ;:108 ;:108
Lilie cudne , coraz ich więcej i fajnie ;:167
No i te czosnki.Jakaś fajna odmiana,że tak późno kwitną i wysokie.Musze się rozejrzeć za takimi,Tylko abym nazwę znała :)
Jak najbardziej poruszę nasionka z różnych ostróżek. Albo zobacz u mnie mam 3 kolory.To takie może już nie ,Tylko inne, jeżeli to nie sprawi ci kłopotu :?
lilia Lankon cudna. ciągle mi się marzy od roku.ale nie mogę jej nigdzie trafić i kupić. :cry:
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

Lilie masz piękne! Moja jeszcze żadna nie kwitnie. :evil: Za to Jalitach mi kwitnie, ale to pierwszy kwiat i nie ma tak wyrazistego brzegu. Ale ogólnie jestem zadowolona. Taki ma szlachetny wygląd!
Mikołajki juz maja kwitnąć? Ja wsadziłam takie z Biedronki tej wiosny. Mają liście, ale kwiatów ani śladu ;:185
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część IV)

Post »

:wit
Spacer po Twoim ogrodzie, to sama przyjemność :tan
Pięknie ukwiecone rabaty ;:138
Urodzinowy prezent - super ;:215
Różyczki, wiesz jak je kocham, więc wszystkie dla mnie piękne ;:138
Mam pytanie o Nostalgię, czy jest bezproblemowa? jak z jej odpornością na choroby?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”