Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Ja jak zwykle podziwiam zarówno kwiaty jak i ich ujęcia...
Eyes for you również niezaprzeczalnie wpadła mi w oko
Eyes for you również niezaprzeczalnie wpadła mi w oko
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Aniu -taro- o matko! czego Ty zebrałaś całe wiadro?
Grażynko- ładna ta Twoja Eyes for You i Mamy Blue, inne też bardzo ładne, ale kolory tych dwóch szczególnie mi się spodobały, niestety żadnej z nich nie mam

Grażynko- ładna ta Twoja Eyes for You i Mamy Blue, inne też bardzo ładne, ale kolory tych dwóch szczególnie mi się spodobały, niestety żadnej z nich nie mam

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko pw odebrałam i już odpisałam. Dziękuję
Aspiryn Rose
Mnie jak zwykle nęci angielska A Shropshire Lad
Niestety wszystkich angielek mieć nie mogę
więc będę podziwiać ją u Ciebie.

Aspiryn Rose


Niestety wszystkich angielek mieć nie mogę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
O mi się ta ostatnia sesja różyczek spodobała, same piękności.
Znasz może odmianę tego rdestu- bo ja mam inny i nie za bardzo mi się podoba, ma duże liście, jeszcze nie kwitł a właśnie chodziło mi o taki jak Twój ale się nie dogadałam.
Znasz może odmianę tego rdestu- bo ja mam inny i nie za bardzo mi się podoba, ma duże liście, jeszcze nie kwitł a właśnie chodziło mi o taki jak Twój ale się nie dogadałam.

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko, dziękuję za linki. Na razie skopiuję i będę oglądał w wolniejszym czasie, bo teraz nie wyrabiam.
Chyba mnie zaraziłaś pomidorami z krzaka
I nie to najważniejsze, że lepsze czy smaczniejsze ale że są zawsze świeże pod reką jak natka pietruszki czy kopru i zrywam tylko tyle, ile od razu zjem. To naprawdę frajda i od półtora miesiąca cieszę się z takiej zdrowej reglamentacji pomidorowej 
Chyba mnie zaraziłaś pomidorami z krzaka


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Tulipanku - ależ doceniam to, oczywiście....
Jadziu - jedzonko różane chyba nam deszcze wypłukały.
U mnie nawet listki zrobiły się jasnozielone, pewno z tego samego powodu.
Ale nawożenie zostawiam już na wiosnę.
Teraz tylko kompost i koniec z dokarmianiem.
Aneczko - wiem, wiem.......twoja największa miłość.
Więc dla Ciebie girlandy powojnika na jabłonce.

Mati - no nie zawsze się to sprawdza, ale zdarza się, że pomyłka wychodzi nam na dobre.
Nie lubię niespodzianek w drugą stronę.
Miruś - niestety nie pamiętam i chyba dostałam bez opisu.
Tak przy okazji jej przesadzania i trafiła do mnie z jednym pączkiem.
No cóż.....chucham i dmucham, może da się uratować.
Aniu77 - na pewno Ci się uda, bo coraz popularniejsza.
Jest już w wielu forumowych ogrodach.
Clem3 - dziękuję, chociaż nie wszystkie wychodzą tak jakbym chciała.
Czasem się udaje a czasem nie.
EFY polecam Ci z czystym sumieniem, jest niezawodna.
Ewka36 - nic straconego, zawsze możesz je dokupić.
Są do nabycia u naszych koleżanek forumowych w ich sklepikach internetowych.
Dorotko 350-
nie ma za co.
ASL też polecam, bo cudna i pachnąca.
W dodatku kwiaty ma w górze, że czasem trudno nawet ich dosięgnąć.
Jeszcze rozkwitają ostatnie pączki.
Dorotko DTJ - napisałam na pw.
Odnośnie rdestu oczywiście.
Różyczki też już powoli kończą kwitnienie.
Jacku - prawda jakie to przyjemne ?
Cieszę się, że wszystko wyszło dobrze i że masz z tego radość.
Zawsze powtarzam i będę, że nie ma to jak swoje bez chemicznych dodatków.
Zdrowe, świeże, wygodne i zawsze pod ręką - czego chcieć więcej ?
Zaskoczyła mnie CHEwizz, zrobiła owocki i to całkiem duże i na dodatek nadal kwitnie pojedynczymi kwiatami.
Dostała plamek na liściach, ale dopiero niedawno i nie wygląda to najgorzej.
Ciekawa jestem jej kwitnienia w przyszłym sezonie, bo wreszcie nie przesadzana powinna być już dobrze zakorzeniona.

Moja pierwsza i największa różana miłość spisuje się każdego roku na medal.
W poprzednich sezonach obrywałam owoce a w tym zostały.
Mimo to nadal kwitnie już chyba piątym rzutem, chociaż zaczynają już żółknąć liście.
Zakwita jako jedna z pierwszych i chyba jako ostatnia zakończy sezon.
Cudowna Nevada, bo o niej mowa w pełnej krasie.

Jak na jesień przystało motylkowo i bzygowo.


Jadziu - jedzonko różane chyba nam deszcze wypłukały.
U mnie nawet listki zrobiły się jasnozielone, pewno z tego samego powodu.
Ale nawożenie zostawiam już na wiosnę.
Teraz tylko kompost i koniec z dokarmianiem.
Aneczko - wiem, wiem.......twoja największa miłość.

Więc dla Ciebie girlandy powojnika na jabłonce.



Mati - no nie zawsze się to sprawdza, ale zdarza się, że pomyłka wychodzi nam na dobre.
Nie lubię niespodzianek w drugą stronę.

Miruś - niestety nie pamiętam i chyba dostałam bez opisu.
Tak przy okazji jej przesadzania i trafiła do mnie z jednym pączkiem.
No cóż.....chucham i dmucham, może da się uratować.
Aniu77 - na pewno Ci się uda, bo coraz popularniejsza.
Jest już w wielu forumowych ogrodach.
Clem3 - dziękuję, chociaż nie wszystkie wychodzą tak jakbym chciała.
Czasem się udaje a czasem nie.

EFY polecam Ci z czystym sumieniem, jest niezawodna.
Ewka36 - nic straconego, zawsze możesz je dokupić.
Są do nabycia u naszych koleżanek forumowych w ich sklepikach internetowych.
Dorotko 350-

ASL też polecam, bo cudna i pachnąca.
W dodatku kwiaty ma w górze, że czasem trudno nawet ich dosięgnąć.
Jeszcze rozkwitają ostatnie pączki.
Dorotko DTJ - napisałam na pw.
Odnośnie rdestu oczywiście.
Różyczki też już powoli kończą kwitnienie.
Jacku - prawda jakie to przyjemne ?
Cieszę się, że wszystko wyszło dobrze i że masz z tego radość.
Zawsze powtarzam i będę, że nie ma to jak swoje bez chemicznych dodatków.

Zdrowe, świeże, wygodne i zawsze pod ręką - czego chcieć więcej ?

Zaskoczyła mnie CHEwizz, zrobiła owocki i to całkiem duże i na dodatek nadal kwitnie pojedynczymi kwiatami.
Dostała plamek na liściach, ale dopiero niedawno i nie wygląda to najgorzej.
Ciekawa jestem jej kwitnienia w przyszłym sezonie, bo wreszcie nie przesadzana powinna być już dobrze zakorzeniona.


Moja pierwsza i największa różana miłość spisuje się każdego roku na medal.
W poprzednich sezonach obrywałam owoce a w tym zostały.
Mimo to nadal kwitnie już chyba piątym rzutem, chociaż zaczynają już żółknąć liście.
Zakwita jako jedna z pierwszych i chyba jako ostatnia zakończy sezon.
Cudowna Nevada, bo o niej mowa w pełnej krasie.




Jak na jesień przystało motylkowo i bzygowo.













Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Motylki
śliczne
u mnie od lipca nie ma 



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17358
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko
Widzę,że u ciebie owady rożne tez okupują marcinki .niesamowity to widok,prawda,hak tam uwijają się brzęczą latają.
Róże , tak jak i liliowce to u Ciebie w zawsze piękne
Ale powojnika na jałowce jeszcze nie widziałam


Widzę,że u ciebie owady rożne tez okupują marcinki .niesamowity to widok,prawda,hak tam uwijają się brzęczą latają.

Róże , tak jak i liliowce to u Ciebie w zawsze piękne

Ale powojnika na jałowce jeszcze nie widziałam


-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Jak malowniczo wygląda powojnik na jabłonce 
I motylki

I motylki

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Mati - a masz w ogródku rośliny , które je przyciągają ?
Motylki uwielbiają teraz astry i budleje, niektóre chryzantemy.
Może dlatego ich nie ma.
Aniu - kiedy jest słonko i nie pada, to koło marcinków jest jak w ulu.
Uwielbiam je podglądać jak zbierają nektar.
Róże i liliowce to już przeszłość.
Tylko marne niedobitki jeszcze tu i ówdzie się pokazują.
U mnie już w ogródku bardzo póżna jesień.
Natalio - powiem, że nawet ciekawie.
Bo teraz już w ogóle nie ma liści a jabłonka w kwiatach.
To taki ostatni akcent mocno kwiecisty w ogrodzie.
Poza tym ogród już przygotowany do zimy.

Motylki uwielbiają teraz astry i budleje, niektóre chryzantemy.
Może dlatego ich nie ma.
Aniu - kiedy jest słonko i nie pada, to koło marcinków jest jak w ulu.
Uwielbiam je podglądać jak zbierają nektar.
Róże i liliowce to już przeszłość.
Tylko marne niedobitki jeszcze tu i ówdzie się pokazują.
U mnie już w ogródku bardzo póżna jesień.

Natalio - powiem, że nawet ciekawie.
Bo teraz już w ogóle nie ma liści a jabłonka w kwiatach.
To taki ostatni akcent mocno kwiecisty w ogrodzie.

Poza tym ogród już przygotowany do zimy.














Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11598
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Motylki,astry,rozchodniki ,róże , kłosy traw... bajkowo i kolorowo i u Ciebie Grażynko jeszcze nie narzekaj!
Dzisiaj u mnie na działce mokro ale i chłodno nawet motyle się pochowały więc po krótkim pobycie - powrót do domu..kaloryfery zaczynają grzać i jest fajnie!


Dzisiaj u mnie na działce mokro ale i chłodno nawet motyle się pochowały więc po krótkim pobycie - powrót do domu..kaloryfery zaczynają grzać i jest fajnie!

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
U mnie tylko na białym floksie są jeszcze kwiaty ,ale Gartentraume myśli ,że to początek lata i ma mnóstwo paków .Ciekawe czy zdążą się jeszcze otworzyć to samo na Gloria czy Lincolnie i Cardinale Hume.Zwariowały róże po tym chłodzie i deszczach .Motyle również przygotowują sie powoli do hibernacji
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13131
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
klikasz dla naszej Anitki, podaj dalej ok
https://todlamniewazne.pl/inicjatywa,75 ... iecka.html
dziś zobaczyłam biedny kapitan howard przesadzony, marnie to widzialam ale nie dał się zakwitł hahahaha będzie ż y w !!!!!!!!
https://todlamniewazne.pl/inicjatywa,75 ... iecka.html
dziś zobaczyłam biedny kapitan howard przesadzony, marnie to widzialam ale nie dał się zakwitł hahahaha będzie ż y w !!!!!!!!
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
No nie mam ich ale miałem aksamitki i cynie to przylatywały
jak na wiosnę mi się uda to kupię budleję
bo choruję na nią 



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16294
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko, u ciebie to jeszcze marcinki dają trochę kolorów, więc nie jest tak szaro jak u mnie. Gdybym miała jakieś chryzantemy, to nie byłoby tak ponuro. W przyszłym roku będę musiała im znaleźć miejsce, aby dzięki nim nie popaść w jesienną depresję.