Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu odgrzewanko[/b]udało ci się.
Opróżniłaś już tą buteleczkę :D bo coś cię nie widać ;:196
Chyba was nie zasypało :?:
:wit
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko ;:167 Czytałam u Celinki w jakich ekstremalnych warunkach przyszło Ci żyć ;:196
Uważaj na siebie żebyś nie upadła ,najlepiej nie wychodż z domu ;:108 Może to już nie długo potrwa :lol:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam Serdecznie!
Przepraszam, ale chwilo będę mało zauważalna. mamcia (86l)złamała rękę i muszę się nią opiekować. Złamanie z przepieszczeniem kości.Na operację się nie zgodziła. 4 lekarzy Jej nastawiało i wyszło krzywo. Reka nie będzie już tak sprawna i będzie bolała. Do tego Mamcia jest zaborcza, marudna i strasznie gadaliwa. Od rana do wieczora. Jestem bardzo zmęczona.
Trzymajcie kciuki, pa :wit :wit :wit
Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Oj, Stasiu jak ja Cię rozumiem, 10 lat Mama moja chorowała, też bardzo była przestraszona chorobą i kaprysiła okrutnie. Co ja bym dała za to żeby była znowu, niechby i marudziła. Ale wola Boska.....
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

OCH Stasiu to będziesz miec troche wiecej roboty no ,ale mówi się trudno . Trzeba wszystko przyjąć . Kurcze my nie wiemy czy chociaż tego wieku doczekamy .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewa2204
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1515
Od: 2 kwie 2009, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu,
trzymaj się mocno, życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości. A jak już będzesz miała wszystkiego dość ;:223 , idź na długi spacer ;:3 .
Mnie to zawsze pomaga.
Buziaczki ;:196
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu,czasem pomaga policzenie do 10 i przełknięcie śliny no i przemilczenie.Moja Mama leżała 17 lat /bez wstawania z łóżka/ więc rozumiem Ciebie co przeżywasz.Nie będę Cię pocieszać ale powiem ,że psychicznie może być gorzej.Moi Rodzice oboje byli na Syberii i powiem Ci jedno : Sybiracy się nie poddają byle jakim wypadkom i dlatego Ty z tego powodu trochę pocierpisz.Zobaczysz Mama z tego wyjdzie ,te typy tak mają.Życzę cierpliwości i przyłączam się do wypowiedzi Kingi,niechby marudziła i narzekała ale żeby była............Niestety już to nie wróci.Chociaż miałam chwile załamania.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu!

Ja swoją mamę straciłam wcześnie. Zawsze czułam się sierotą i czuję się nią
nadal. Musisz wszystko wytrzymać bo człowiek cierpiący taki jest.
Buziaki dla Ciebie i mamy ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

;:167 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
BarWo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1092
Od: 24 sty 2008, o 19:11
Lokalizacja: Siedlce

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

JAKUCH pisze: Kurcze my nie wiemy czy chociaż tego wieku doczekamy .
I też kto wie czy nie będziemy marudzili ....tak to trzeba odbierać :)
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Byleśmy nie byli gorsi od naszych MAM :oops:
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj Stasiu .Wyczytałam o Twoich problemach.Trzymaj się Kobitko Kochana ;:196
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Współczuję Tobie i Mamie .
Dużo sił życzę . ;:196
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Na razie żyję i to nawet spoko:
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadlości. Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
- Nic nowego, Jaśnie Panie... No może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły, to zdechły.
- Jak to konie się poparzyły???... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
- A kto podpalił stajnię?
- Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
- Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
- Och! A czemu mój teść umarł?
- Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
- Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
- Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego. :;230 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Dobrze Stasiu, że mimo tych wszystkich przeciwności losu humorek Ci dopisuje :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”