W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
2iza no tak - każdy kiedyś musi odejść.
Ale jak na świeżo masz przed oczami tyle mądrości i to tylko niby pies.
Te ostatnie chwile trwaja mocno w pamięci i się ciągle zastanawiasz czy niektóre fakty to przypadek - zbieg okoliczności, czy też jakaś siła wyższa, czy może tyle rozumu w nich i właśnie w takiej chwili pokazują szczególnie jakie są bardzo bardzo mądre.
aguka masz słuszna rację - ja sobie nie wyobrażam domu bez psa.
Dobrze, że na pocieche mamy tego małego.
Ale mimo wszystko straszna pustka.
Ja już nie mogę mieć w ogrodzie drugiego psa i tu jest ten straszliwy ból.
Ale jak na świeżo masz przed oczami tyle mądrości i to tylko niby pies.
Te ostatnie chwile trwaja mocno w pamięci i się ciągle zastanawiasz czy niektóre fakty to przypadek - zbieg okoliczności, czy też jakaś siła wyższa, czy może tyle rozumu w nich i właśnie w takiej chwili pokazują szczególnie jakie są bardzo bardzo mądre.
aguka masz słuszna rację - ja sobie nie wyobrażam domu bez psa.
Dobrze, że na pocieche mamy tego małego.
Ale mimo wszystko straszna pustka.
Ja już nie mogę mieć w ogrodzie drugiego psa i tu jest ten straszliwy ból.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
kolejna smutna historia, ale niestety jak juz napisano wcześniej takie jest życie. Wiem co to strata ukochanego przyjaciela, miałam u siebie 21 lat, drugiego 17 lat i teraz minęło nastepnemu 15 lat. W lutym przeszedł zabieg z powodu nowotwora ogona, dano mu 3 tygodnie życia, pupil nie poddaje się ma złe dni, ale sa tez dni gdzie nie widać u niego choroby.
Prawdą jest najlepsza recepta wziać drugiego bo dom bez psa smutny, ja co prawda nigdy nie miałam psa z wyboru ale nie żałuję.
Fotka skarba śliczna.
Prawdą jest najlepsza recepta wziać drugiego bo dom bez psa smutny, ja co prawda nigdy nie miałam psa z wyboru ale nie żałuję.
Fotka skarba śliczna.
- aleksandra2323
- 500p

- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
2iza- nasz malamut - nagle zauważyliśmy, że jak nieco pochodzi to jakoś dziwnie, źle stawia prawą tylną łapę. Jak się okazało - w pobliżu pachwiny był mały guz. Oczywiście weterynarz zaraz stwierdził, że to może być nowotwór, a że po kilku dniach zaczęłą się sączyć z tego ropa - oczywiście operacja - słuchajcie pisze i płaczę - okropne czekanie pod drzwiami prawie półtorej godziny. I słyszymy przez drzwi co jakis czas skomlenie - masakra.
Jak mówił wet. dawkowano mu narkozę małymi dawkami - ze względu na jego wiek.
Radość niesamowita, kiedy się wybudził i super świetnie przychodził do siebie. Rana cudownie się zagoiła - no nic tylko się cieszyć. A tu nagle pierwszy atak padaczki i kolejny... kolejny. Znów nowe leki - po nich chodzil jak ogłupiały.
Zmieniliśmy weta, bo oczywiście w święta potrzebujemy pomocy - fachowej dorady - a tu nie ma kontaktu.
Robimy mu USG, wszystkie możliwe badania krwi - niestety Orkuś coraz słabszy, słabszy i ...
Ojej - nie dam rady.
Jak mówił wet. dawkowano mu narkozę małymi dawkami - ze względu na jego wiek.
Radość niesamowita, kiedy się wybudził i super świetnie przychodził do siebie. Rana cudownie się zagoiła - no nic tylko się cieszyć. A tu nagle pierwszy atak padaczki i kolejny... kolejny. Znów nowe leki - po nich chodzil jak ogłupiały.
Zmieniliśmy weta, bo oczywiście w święta potrzebujemy pomocy - fachowej dorady - a tu nie ma kontaktu.
Robimy mu USG, wszystkie możliwe badania krwi - niestety Orkuś coraz słabszy, słabszy i ...
Ojej - nie dam rady.
Reniu bardzo smutne co ostatnio przeszłaś
z mojego psiego doświadczenia powiem Ci, że pewnie nowotwór był usytuowany w innym miejscu, a ten guzek i potem padaczka to niestety przerzuty ... ściskam Cię mocno
Aga oglądając ostatnie fotki wnioskuję, że Szirek to romantyczny żarłok
Mariolka a Rodusik to ma jak na wczasach
Aga oglądając ostatnie fotki wnioskuję, że Szirek to romantyczny żarłok
Mariolka a Rodusik to ma jak na wczasach








