Witam i pozdrawiam Wszystkich serdecznie 
Przepraszam, że nie odpisuję i rzadko zaglądam do waszych wątków,
ale czas tak szybko ucieka a pracy tak dużo ,że nie nadążam . Nasze panienki są wymagające

a już zaczęły dojrzewać owoce
truskawki , porzeczki , agrest , wiec sezon zapraw rozpoczęty. Jutro zaplanowałam zerwać trochę kwiatu lipy, tak cudnie pachnie,
na zimowe herbatki z miodkiem

Zioła , majeranek , tymianek , oregano, comber, lubczyk- pogoda idealna, wiec pościnam,
wysuszę i do słoików. Dla mnie przydałoby się aby doba miała 48h
Daysy, ślimaki zjadły na przystawkę koleusy, teraz słonko tak im przygrzało,że nie wychodzą ze swoich kryjówek ale
niebieski proszek rozsypałam na rabatkach. Słoneczko tylko do jakiegoś czasu nie szkodziło moim różyczkom a teraz przypala jak leci
kwiaty, trawnik , hortensje a deszczu jak nie było tak nie ma, ziemie to istna skała. Najbardziej ucierpiały różyczki pod świerkiem,
oceń sama.
Tak wygląda strona północna wysepki pod świerkiem.

a tak strona południowo- zachodnia gdzie różyczki są wystawione na działanie najdłużej na słońce.
Chopin, trzeba przyznać, że kwiat ma piękny.
Marysiu, pisałaś ,że10. 06 u Ciebie spadł deszcz , ja mieszkam od Ciebie o rzut beretem a u mnie nie spadła ani jedna kropla deszczu,
sucho , sucho, codziennie przelewają się chmury burzowe i nic , chyba jakieś chochliki, trzymają nad moją okolicą niewidzialny parasol
Aniu,masz rację , już ręce opadają od dźwigania konewek, w sobotę rozwinęłam węża i podlałam wszystkie krzewy, och
przydała by sie rzeczka płynąca przez nasze ogrody to wtedy deszczyk mógłby nie padać a my byśmy sie cieszyli słonkiem i szemrzącym
cichutko strumyczkiem.
Zuziu, w zeszłym roku róze dopiero zaczynały kwitnienie a w tym roku już kończą , codziennie chodzę i przycinam przekwitłe
kwiatostany, róże plotą dywaniki z płatków na trawnikach.Jeszcze chwila a będziemy czekać na drugie kwitnienie .
Tereniu, Róża Alberich ,pierwsze kwitnienie ma bardzo obfite i kwiaty długo sie utrzymują, powtarza kwitnienie, ale kwiatostany ma
dużo skromniejsze . kolor ma mocniejszy niż na zdjęciu jest bardziej wiśniowo-czerwony. Osobiście bardzo lubię tą róze , jako okrywową
trzyma formę, kwiatostany nie pokładają nie wchodzi na chodnik w przeciwieństwie do róż okrywowych Alba Meidiland czy Scarlet Meillandecor
gałazki mają wiotkie i wiecznie wpełzają na chodnik, ale kwiatki mają uroczy.
Elżbietko, ta róża o którą ptyasz to Róża parkowa BREMER STADTMUSIKANTEN jest śliczna chociaż wolałabym aby była niższa.
Róza Innocencia , kwiatuszki ma śliczne ,ale bardzo nietrwałe , wprawdzie kwiatów ma dużo , rano kwiatek otworzy a wieczór już opada.
Muzykanci Bremer

róza NN kwitnie do późnej jesieni.
róza NN
Róż Romanse
Róże okrywowe Alba Meidiland i Scarlet Meillandecor

Róża Super Dorothy

Róza Pastella.

Róża Tip top
Kochani jutro odpisze na dalsze wpisy pa
