Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2

[hen_s]

To dobrze, że jest dobrze.

Hoje więcej niż obiecujące - takie którymi grzechem było by się nie pochwalić. To że Cię cieszą i je lubisz nie jest dziwne bo każdy by to miał. Gdyby miał aż takie rośliny.

[crazydaisy]

Henryku i każdy moze miec! Czesc kupiona od agi111, czesc od justus, kilka dostalam od raflezji, znakomita wiekszosc w postaci "szczepek". Te, ktore sa na ostatnich zdjeciach byly sadzonkami do ukorzenienia. Jedne sobie juz rosna, inne - oporniki jakies - stoja w miejscu, ale zeby nie bylo za rozowo, cos sie tez i przenioslo w strone kompostownika, ale mowi sie trudno. każdy moze.

[hen_s]

Każdy może, nie u każdego jednakowo dobrze rosną.
U mnie np. średnio. Mam i owszem - kilkadziesiąt, żeby nie było. Ale większość wciąż przyrasta 2-3 liście na rok, niektóre i tyle nie chcą. Fakt, są i takie które jak chwasty się plenią ale tych za dużo nie jest...
A już o tej porze roku to stagnacja w ich kolekcji i tylko straty. U Ciebie zaś nowe przyrosty...
Ciesz się dziewczyno, masz do nich rękę!

[crazydaisy]

Ja nie wiem... Moze przyrosty dlatego, ze one sie ukorzenily dopiero i "ratuja sie" jak moga. Nie wszystkie sie ukorzenily - calycina padla, DS70 tez, lamingtoniae jest chyba na najlepszej drodze na kompost... Tez mam straty. Przykre, ale nic na to nie poradze.

[elcia1974]

Uff nadrabiania to miałam, że ho ho, ale już się uporałam i wyszłam na prostą Póki co
Hojeczki koniecznie trzeba pochwalic, bo zdecydowanie jest im u Ciebie dobrze

[Arkadius121]

Hej Kinga
Fajne te Twoje "badyle" i ładnie je pokazałaś a może jednak nie mów do nich tak pieszczotliwie bo się obrażą i przestaną odbijać
A wisz co,miałaś rację,że podejrzewałaś u mojego hibka przędziorka,wyczaiłem go mimo ,że prawie mikroskopijny.
Żeby było ciekawiej w międzyczasie zaatakował drugiego ale na szczęście mam nadzieję wykryłem go na czas.
Oprócz hibków zaatakował również moją młodą kalamondynę-tak samo ogołocił z liści jak jednego z hibiskusów,mimo przeprowadzonego zabiegu nie wiem czy je odzyskam-jak myślisz?
Pozdrówka.

[crazydaisy]

Nie mam pojecia o cytrusach, ale poki nie uschla/zgnila/padla na amen, to zawsze jest szansa ze odbije. Mialam hibiskusa, ktoremu nie zostal ani jeden lisc. Mial troche takich malutkich nibylistkow na lodygach i to wszystko - po prostu myslalam ze lysieje po przeprowadzce, a on mial przedziora - ale juz odbija ladnie w tych miejscach i zdecydowanie beda z niego "ludzie" o ile mu czyms nie "dogodze".

Maly potwor wykorzystal przed chwila moja nieuwage (podlewalam JESTEM_ WULGARNY /-NA w sypialni i wzielam go przezornie ze soba), zeby polac moim balsamem do ciala - kokosowym - kota spiacego na lozku. jeśli na kocim pyszczu moze sie malowac krancowe obrzydzenie...

[hanka101]

Polyneura broget śliczna Jeszcze takiej nie widziałam

[crazydaisy]

Hanka, obie polyneury specjalnie dla Ciebie. Broget i po prostu polyneura.


Tez je lubie.

[hanka101]

Dziękuję

[Kelpie]

Piękne hojki z kwiatami to tak jest- nie wiadomo czy my je mamy, czy one nas bo to podlać... a to już przesadzić... a to ma jakiegoś robala... i działasz i doglądasz i chodzisz koło tego -ale jakie efekty

[crazydaisy]

Calkiem jak z kotami - karmisz, nianczysz, do weta latasz, kuwety oporzadzasz, ale tu efektem moze byc tylko ciezki foch, kiedy chcesz spac w lozku, ktore wydaje Ci sie Twoje. Roslinki przynajmniej tego mi nie zrobia.

[Kelpie]

Co racja to racja łóżka nie zajmą ale focha- no nie wiem... czasami mi robią jak ja chucham i dmucham a ta na kompost idzie... mimo moich wysiłków

[crazydaisy]

Tez fakt... Jednak foch roslinny jest cichy, pokorny i nie zostawia nieprzyjemnych sladow na skorze.

[Kelpie]

Tak-i nie patrzą się z takimi czytelnymi uczuciami w oczach po prostu są i cieszą obecnością