
Róże Maddy77
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże Maddy77
u mnie tak się dzieje przy mrówkach 

Re: Róże Maddy77
Mrówki, takie małe to cholerstwo, a potrafi tyle szkód narobić! U mnie wykopały dwa wrzosy i porobiły dziury w nowym trawniku. Róż mi na szczęście jeszcze nie ruszały...
- Agnieszka73
- 100p
- Posty: 185
- Od: 8 cze 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Klodzka
Re: Róże Maddy77
Madziu , śliczności .
Pozazdrościłam Red Eden , i zakupiłam . Teraz czekam na kwiaty ( mam nadzieje, że jeszcze w tym roku zakwitnie), aby się przekonać, czy to faktycznie ta róża, a kupiłam w markecie budowlano-ogrodniczym , więc ....
Pozazdrościłam Red Eden , i zakupiłam . Teraz czekam na kwiaty ( mam nadzieje, że jeszcze w tym roku zakwitnie), aby się przekonać, czy to faktycznie ta róża, a kupiłam w markecie budowlano-ogrodniczym , więc ....

- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77

Nadal nie wiem co dolega mej Pastelce




Na zdjęciu poniżej można trochę zobaczyć jak wyglądają jej listki.


Aguś Red Eden jest wart grzechu



Mariatheresia ma coraz więcej pączków i może w końcu zdążę się nią nacieszyć



Pięknie kwitnie NN. Kolor na zdjęciu nie do końca oddaje jej piękno, jest taka ostro pomarańczowa.


Na koniec zostawiłam aktualną królową ogrodu, Ledreborg Castle






- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Róże Maddy77
Taki "młody" ogród i tyle róż
Podzwiam, bo sama koło róż chodziłam, ale dopiero w tym roku z nimi zaczęłam 


- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Róże Maddy77
Magda, dobrze bylo by zebys prysnela Pastelle siarczanem magnezu z zelazem. Jest takie cos juz gotowe w plynie - Chloroza Stop, to to sie nazywa. Oprysk robi sie interwencyjnie co 3 dni, po trzech opryskach liscie powinny zaczac zmienic barwe na jednolicie zielona ... jezeli tak nie bedzie, to znaczy ze to cos innego niz Chloroza ale zaszkodzic nie zaszkodzi a wrecz wzmocni rosline.
Re: Róże Maddy77
Madziu, ale dałaś po oczach tym Edenem. Piękny jest.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Maddy77

Dziękuję za zdjęcia Red Edena. Przeglądam oferty szkółek gdzie ją mogę kupić.

- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Maddy77
Witam wszystkich serdecznie
Wybaczcie, że ostatnio tak rzadko bywam, ale jakoś ostatnio dni tak szybko uciekają a wieczorem już sił brak.
Róże zaatakował mączniak
, oprysk zrobiony i czekam na poprawę. Jestem z tego powodu dziś nieco przybita i jakoś troszkę skrzydełka mi podcięło, bo 3 dni temu jeszcze im nic nie było
Aniu dziękuje za tak miłe słowa
Dużo jeszcze przede mną pracy, ale najważniejsze że chęci są
Jula dziękuje bardzo za podpowiedź
Niestety póki co nie udało mi się zdobyć tego preparatu
Nie wiem co jest z zaopatrzeniem u nas
Jak się chce czegoś profesjonalnego to zostaje tylko net
Beatko dziękuje za odwiedzinki
Maju miło mi Cię gościć
Jestem też załamana Red Edenem, gdyż miał za dużo pąków obok siebie, które nie były w stanie się otworzyć. Dziś jak go dotknęłam to wszystko się sypało
Chyba mam dziś czarny czwartek
Jedyną mą radością jest jeden jedyny pąk na Rooguchi
, który też jest porażony jakąś chorobą
Dziś nawet zdjęcia nie chciały wychodzić ładne, ale to pewnie dlatego, że trochę późno robione
Preferuje te robione rankiem
Co nieco na pociechę, choć bardzo małą pociechę

Życzę dobrej nocki

Wybaczcie, że ostatnio tak rzadko bywam, ale jakoś ostatnio dni tak szybko uciekają a wieczorem już sił brak.
Róże zaatakował mączniak


Aniu dziękuje za tak miłe słowa


Jula dziękuje bardzo za podpowiedź




Beatko dziękuje za odwiedzinki

Maju miło mi Cię gościć

Jestem też załamana Red Edenem, gdyż miał za dużo pąków obok siebie, które nie były w stanie się otworzyć. Dziś jak go dotknęłam to wszystko się sypało


Jedyną mą radością jest jeden jedyny pąk na Rooguchi


Dziś nawet zdjęcia nie chciały wychodzić ładne, ale to pewnie dlatego, że trochę późno robione


Co nieco na pociechę, choć bardzo małą pociechę


Życzę dobrej nocki

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Maddy77

Red Eden się oczyścił z nadmiaru pąków. Właśnie, a Pastellka sobie poradziła już wydobrzała ?
Ja też mam czasami takie suche pąki na różach.
Mariatheresia śliczniutka

Re: Róże Maddy77
Różyczki
Czy Pastellka już wydobrzała?

- Agnieszka73
- 100p
- Posty: 185
- Od: 8 cze 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Klodzka
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Róże Maddy77
Magda - pocieszam Cię
Ale rozumiem, jak to może załamać, ja z miesiąc temu miałam taki dół, kiedy moje róże dopadł jednocześnie mączniak i przędziorek...
To opadanie pąków u mnie dotknęło Kosmosa...do tej pory nie wiem, dlaczego. Teraz czekam na drugie kwitnienie i zobaczę, jak będzie. Fakt, ze było ich bardzo dużo, dosłownie jeden przy drugim i tak się zastanawiam, czy róża w ten sposób sama nie reguluje ilości kwiatów?

Ale rozumiem, jak to może załamać, ja z miesiąc temu miałam taki dół, kiedy moje róże dopadł jednocześnie mączniak i przędziorek...
To opadanie pąków u mnie dotknęło Kosmosa...do tej pory nie wiem, dlaczego. Teraz czekam na drugie kwitnienie i zobaczę, jak będzie. Fakt, ze było ich bardzo dużo, dosłownie jeden przy drugim i tak się zastanawiam, czy róża w ten sposób sama nie reguluje ilości kwiatów?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Maddy77
Dziewczyny, ja tez się zastanawiam z czego to wynika, ze u jednych róże chorują - u mnie też - a gdzie indziej jest ok i co więcej, bez oprysków. Do pewnego stopnia to pewnie kwestia przygotowania gleby, stanowiska, sadzonek etc. a moze jest coś jeszcze? To pewnue pytanie retoryczne, ale czy można jakośteraz wzmocnić rośliny, żeby uniknąć/ograniczyć problemów w przyszłości?