Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jakobinia?
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Ewo, bingo! Gratuluję :!: Czy masz tę roślinkę? Ja mam od paru lat, teraz już w kilku egzemplarzach, bo dość łatwo się ją rozmnaża :P Bardzo lubię ten czas, kiedy cała pokrywa się tymi różowymi kwiatkami-szyszeczkami. Widziałam też jakobinię o ciemniejszych listkach i bordowych szyszeczkach, ale u mnie coś nie chce rosnąć :(

Aniu, na forum spotkałam się z dwoma, zupełnie różnymi opiniami - jedną, że owoce szkarłatki są trujące i drugą, że jadalne, tak jak jeżyny (bo podobne do nich). Ja osobiście wolałabym nie próbować, co nie zmienia faktu, że w tej fazie szkarłatka jest bardzo ozdobna :P

Jolu, Geniu, znacie już rozwiązanie zagadki...

Te kwiatki łatwiej rozpoznać, ale też są piękne i niezwykle oryginalne:

Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Piękny rącznik :)
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Rycynus. Chyba tak o nim mówią. Miałam z nim przygodę w tamtym roku :roll: Urósł do nikroskopijnych rozmiarów- może z 15 cm. Ale miał ten kwiat.
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dawidzie, zgadza się ;:138

Lucy, nie uwierzę - 15 cm :?: :roll: Moje rączniki w zeszłym roku miały po 2,5 metra wysokości, a tegoroczne już mnie przerosły:
Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu, jak zawiążą się nasionka, to odłożysz mi choćby 5?
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Też miałam nadzieję na takiego giganta ale rósł jakby do tyłu, wiem że nikt nie uwierzy. Agrażka jedynie go widziała. Szkoda, że nie mam zdjęcia. :lol:
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Zobacz na PW :wink:
Green Tea
100p
100p
Posty: 145
Od: 20 mar 2010, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Lucy09, a zebrałas nasiona tego mikroskopijnego rącznika? ...Bo może udaloby Ci sie stworzyć miniaturową odmianę, może on był jakiś zmutowany i powtórzyłby te cechy w następnych pokoleniach..? :D
"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

mi z rącznikami się nie udało - wyrosły na jakieś 50 cm.
Moja mama natomiast wychodowała 2 lata temu giganta , do tego był pięknie wybarwiony i gęsty.
Ogródek EdytyB

zapraszam
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Edytko, ja rączniki hoduję już drugi rok i wyrastają na wielkie rośliny :heja Trzeba tylko pamiętać, że one potrzebują żyznej ziemi, sporo wody i nawozu...z czegoś przecież muszą nabrać tej wielkości w ciągu paru miesięcy.

Zielona Herbatko, ale taki malutki rącznik to żadna atrakcja :;230

Lucy, ja Ci wierzę ;:224

Dawidku, oczywiście, nasionka masz jak w banku, jeśli tylko się zawiążą :P

Znowu zaczęło padać :evil: Na szczęście zabraliśmy się z M. dość wcześnie do pracy i plan wykonaliśmy :!: To znaczy wycięliśmy lilaka, który był wielki, zasłaniał słońce winorośli, niebezpiecznie się przechylił, ale jego największym grzechem było to, że ...nie kwitł :evil: No więc zaliczył wypad :( Ładnie go pocięliśmy i rozdrobniliśmy w specjalnej maszynie...Ze sporego drzewka został się ino pojemnik pełen fajnej ściółki - część poszła na rabatę, a reszta na kompostownik :D Ale się w tym miejscu zrobiło jasno ;:3 No i mam trochę przestrzeni do nowych nasadzeń...

Dzisiaj pokażę moje tegoroczne begonie wyhodowane z bulwek. Długo były bardzo kiepskie w porównaniu do zeszłego roku, ale w końcu pokazały jakie takie kwiatki...Ale jakoś nie jest to dobry rok dla begonii..




Obrazek Obrazek

Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

U mnie też pada chyba już od godziny...
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, dziś ja sobie pospacerowałem po Twoim ogrodzie i chętnie bym przysiadł na moment przy tym bajecznym stoliku w otoczeniu hortensji :) pięknie :) widzę też, że suchodrzew ma się bardzo dobrze, a o ile pamiętam to po zimie chyba nie za wiele z niego zostało :) silna roślina, więc nawet cięty wiosną przy korzeniu nadrabia w sezonie szybko zaległości.
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Właśnieeeeeee, ja też kupowałam żółte begonie, gdzie one są? Ja ich nie mam. ;:223
A u ciebie są takie śliczne. Moje te, które przechowałam z tamtego roku, różowe są jakies wybujałe, pojedyńcze śmiecą, choć w tamtym roku były pełne i śliczne. Za to te z bulw nowych, są piękne i nic im nie jest w stanie zaszkodzić. A może one tylko w pierwszym roku są pełne?
Ja też mam taka rozdrabniarkę do gałęzi ale jakoś boję sie kłaść te śmieci na rabatki. Możesz pokazać co wychodzi spod twojej maszyny i jak wygląda ściółka, która wykładasz? :?
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu witaj po weekendzie :wit Rączniki u ciebie zawsze podziwiam :shock: u mnie jakoś nie chcą rosnąć. Widzę że od poczzątku tygodnia zabraliście się ostro do pracy. Fajnie, że zrobiło się jaśniej i powstało nowe miejsce do nasadzeń :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”